- Dołączył: 2008-07-20
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3281
19 marca 2013, 21:44
Stosowała któraś?
Przy tabletkach antykoncepcyjnych strasznie spadło mi libido (niegdyś bardzo wysokie...) i liczyłam, że pomoże. Kupiłam je i wzięłam 2 godziny temu 2 tabletki... i nic. I zastanawiam się czy czekać dalej na cud, czy powoli szykować się do spania.
- Dołączył: 2009-05-20
- Miasto:
- Liczba postów: 15489
19 marca 2013, 22:04
czyli w tej tabletce widze ze generalnie nic nie ma szczególnego, pare przypraw i jeden aminokwas
19 marca 2013, 22:05
To chyba nie działa jak viagra, że weźmiesz i Ci stanie :D Takie coś to chyba permanentnie się bierze, choć jak dla mnie to zwykłe placebo.
- Dołączył: 2008-07-20
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3281
19 marca 2013, 22:46
Nie nie, nie sądziłam, że po tej tabletce rzucę się na ukochanego i zacznę go wykorzystywać. :D
Po prostu liczyłam, że jednak trochę odpędzi zmęczenie i takie tam, a tymczasem widzę, że to po prostu fajna różowa tableteczka do połknięcia po nic.
- Dołączył: 2009-05-20
- Miasto:
- Liczba postów: 15489
19 marca 2013, 22:49
ja myślę że dużo lepiej podziała dzień wolnego w romantycznym miejscu;) albo np wieczór w hotelu gdzieś na uboczu..
- Dołączył: 2013-03-22
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 44
27 marca 2013, 08:36
Też brałam tą stimee. Libido niemal zerowe mimo że tabletki odstawiłam już ok 2 miesiące temu. Nie wiem co jeszcze można zrobić :(