19 marca 2013, 19:17
Pamiętam, że sama poszłam po tabletki w wieku ok 16 lat i gdy mama się dowiedziała, to nie była szczęśliwa, bo oznaczało to dla niej jedno..
I teraz tak się zastanawiam, w jakim wieku zaczęłyście brać tabletki antykoncepcyjne ?
Rodzice dowiedzieli się po fakcie, czy normalnie przed wizytą powiedziałyście, po co idziecie ;)?
19 marca 2013, 19:40
ja miałam 17 lat, mama była ze mną - dostałam tabletki jako lekarstwo
19 marca 2013, 19:40
KobietaSzpila napisał(a):
no Nam 5 maja : D hihihhahaha, to tak jak mój panika, i od razu by chciał po test lecieć czy wszystko okej, szczerze mówiąc, to gdyby dziecko się trafiło to i tak bym się cieszyła, chociaż jeszcze czasu a czasu ;p
Nam 3-go. ;)
Pamiętam, jak pierwszy raz, krótko przed ślubem robiliśmy razem test. Wtedy okres mi się spóźnił przez stres, ale mimo wszystko, podejrzenie ciąży też było..
Stresował się bardziej ode mnie.
![]()
19 marca 2013, 19:41
ja zaczelam brac jak mialam 18 lat i maialm pierwszego stalego chlopaka ktorego uwilbiali wiec cenili tez moja mądrosc i rostropnosc w tym temacie oczywiscie powiedzialam mamie juz po wizycie w trakcie brania i bylo ok
samam mam 2 corki no i mysle ze zaczniemy rozmowy od 15 rż a po tabsy moze cos po 17-18 mam nadzieje
19 marca 2013, 19:43
KobietaSzpila napisał(a):
oo kurcze .. stracilas ją przez tabletki? Brałaś regularnie czy jak to się stało? Jak się zorientowalas?
Tak na prawdę nie wiem, czemu straciłam.
Pytałam, ale się nie dowiedziałam..
Tabletki brałam regularnie, właśnie w celu zabezpieczenia.
Z tym, że w międzyczasie lekarz włączył mi antybiotyk, który osłabił działanie tabletki.
Dość wcześnie pojawiły się u mnie objawy, poza tym standardowo- brak okresu.
Nie zdążyłam się dobrze nacieszyć, a straciłam tą radość.
Ale żyję dalej, po coś stało się jak się stało i już.
Muszę się z tym pogodzic ;)
19 marca 2013, 19:44
Mam 18 lat, nie stosuję antykoncepcji, ponieważ nie mam partnera, ale kiedy się pojawi i będę wiedziała, że chce TO zrobić pewnie pierwsze kroki skieruję do ginekologa, a nie do sypialni :)
19 marca 2013, 19:45
beeveedes napisał(a):
Mam 18 lat, nie stosuję antykoncepcji, ponieważ nie mam partnera, ale kiedy się pojawi i będę wiedziała, że chce TO zrobić pewnie pierwsze kroki skieruję do ginekologa, a nie do sypialni :)
I bardzo mądra decyzja ;)
- Dołączył: 2010-06-21
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 3954
19 marca 2013, 19:47
O kurcze, to jednak prawda z tymi antybiotykami!! Mam jeszcze pytanie, czy w 1 miesiacu, kiedy mialas dostac okres, mialas chociaz trochę krwawienie w dniach na ktorych przypadal Ci okres, czy absolutnie nic?
- Dołączył: 2012-08-02
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 633
19 marca 2013, 19:48
beeveedes napisał(a):
Mam 18 lat, nie stosuję antykoncepcji, ponieważ nie mam partnera, ale kiedy się pojawi i będę wiedziała, że chce TO zrobić pewnie pierwsze kroki skieruję do ginekologa, a nie do sypialni :)
Tak trzymać! Niestety wydaje się, że nie wiele już jest tak mądrych dziewczyn.
19 marca 2013, 19:49
20 lat. Dowiedziała się po fakcie, ale wiedziała, że jestem w związku od długiego czasu to tylko skomentowała, że "rozkładam już nogi" i więcej nic nie gadała. Czasami się tylko pyta czy na pewno regularnie biorę, żeby babcią nie była.
19 marca 2013, 19:50
KobietaSzpila napisał(a):
O kurcze, to jednak prawda z tymi antybiotykami!! Mam jeszcze pytanie, czy w 1 miesiacu, kiedy mialas dostac okres, mialas chociaz trochę krwawienie w dniach na ktorych przypadal Ci okres, czy absolutnie nic?
Cykl mam 28 dniowy, a 26 dnia cyklu dostałam brązowe plamienie, które nie trwało dłużej niż 2-3 godziny. I to mi się nie zgadzało, bo jestem w stanie co do godziny powiedzieć, kiedy dostanę okres, a tu taki cyrk ;)