Temat: Lubrykanty,zele intymne....

uzywamy bo mam problem z suchoscia pochwy...

ja czasami tak mam ze czuje podniecenie ale i tak jestem sucha  nie wiem oco biega bo sama  inicjuje....a przyhcodzi co do czego a ja pustynia.czasem zadko ale sie zdarza wtf???

my czasem używamy durexa - fioletowego i jestesmy zadowoleni

Ja kiedyś używałam  żel z durexa, kumpela mi poradziła, zużyliśmy jedną tubkę, działała jakoś chłodząc-o , efekt utrzymywał się długo po nawet po prysznicu....  spróbowaliśmy,ale nie dało nam to jakiejś większej frajdy... 

Uzywamy, ale glownie w polaczeniu z przeroznymi zabawkami :)

Co do klejenia sie - wyprobowalismy kilka rodzajow, zanim znalezlismy ten 'nasz', sporo sie klei, inne nie pachna za ciekawie, od rozgrzewajacych trzymam sie z daleka po historii kolezanki (pielko ja i partnera niemilosiernie, nastroj prysl, a uczucie pieczenia zostalo do nastepnego dnia).
Dobrze jest isc do sklepu, gdzie mozna wyprobowac na wlasnej skorze, co i jak.

ja czasem używam ale tylko w celu nawilżenia a nie do masażu. przetestowałam już kilka wszystkie te diurexy itd jak dla mnie nie bardzo. Mogę polęcić żel feminum kupowany w aptece, praktycznie bez zapachu, nie klei się, nie ma działania chłodzącego a daje dobry poślizg

Używałam Durex 2 w1 i rzeczywiście się się kleją. Co do lubrykantów to na razie oliwka, jest najlepsza, jak się ma stałego partnera oczywiście

A ja używam kiedy "zabawiamy się" dłońmi, potem podczas stosunku również, choć nie mam problemów z naturalnym nawilżeniem. Zapobiega otarciom przy długich zbliżeniach. Po wszystkim wystarczy prysznic. Nic wielkiego :) Rozumiem jednak, że nie wszystkim odpowiada :)

Jak borykałam się z suchoscią  to miałam pjur med natural. Jest na bazie wody, bezwonny, nie pozostawia lepiej warstwy, więc nam najbardziej odpowiadał. Nie lubię tych zapachowych na sylikonach