Temat: Nieregularny okres a skuteczność antykoncepcji

Witam serdecznie. 
Chciałabym tu przedstawić swoją sytuację. Kiedy mamy do czynienia z nieregularnym okresem i kiedy to zaczyna być problem? Nie współżyję nie przyjmuję na stałę żadnej antykoncepcji, ani leków. Jakoś specjalnie nie liczę dni jesli chodzi o cykl miesiaczkowy. Jakiś czas temu zaniepokoiła mnie swoista jego nieregularność. Przestraszyłam się że mogę mieć jakieś problemy zdrowotne Mam na mysli to że raczej nie mam tak ze dostaje okres po np 30 dniach. za każdym razem. Często jest tak że mam jakis czas "obsuwy" Zrobiłam badania ginekologiczne; USG i hormony- które to nic nie wykazały. Potem było w miare ok, wiec doszłam do wniosku ze taka moja "uroda" W ostatnich kilku miesiącach mój cykl trwał  za kazdym razem 29 dni. Teraz się spóźnia jakieś 3 dni. Moje pytanie brzmi:
Kiedy "nieregularność" okresu zaczyna być problemem?
Czy wspomniana nieregularność może jakoś zaburzać działanie antykoncepcji hormonalnej? ( Jeśli się kiedyś zdecyduje na taką metodę, to czy będę mogła zaufać jej na 100%?)
Czy to że raz dostaję okres po 35, 40 a raz po 28 dniach cyklu może świadczyć o jakis zaburzeniach?

Przez ostatnie kilka dni czułam się bardzo osłabiona, przemęczona, ospała. Czuję, że moja odporność spadła. Czy to może być przyczyna opóźnienia okresu tym razem? 

Od zawsze miałam nieregularne cykle, podobnie jak moja mama. Czasem miały one 28 a czasem 70 dni. Przez kilka lat przyjmowałam tabletki antykoncepcyjne i wtedy wszystko było jak w zegarku. Po przerwaniu tabletek za każdym razem znowu się rozregulowało. Byłam badana przez wielu lekarzy. Jedni twierdzili, że właśnie tabletki mi to wyregulują (niestety), leżałam w szpitalu na jakiś badaniach (to było z 15 lat temu, nie pamiętam szczegółów) - badania nic szczególnego nie wykazały. Spotkałam też lekarzy, którzy twierdzili, że tak się zdarza i po prostu taka moja "uroda". Słowem - ilu lekarzy tyle opinii. 
Co do skuteczności antykoncepcji przy nieregularnych cyklach - u mnie sprawdziła się w 100%. Problem polega na tym, że przy takich cyklach mogą być kłopoty z zajściem w ciążę, bo tak na prawdę nie wiesz kiedy i czy w ogóle masz owulację. Jak zaczęliśmy starania zaczęłam się przyglądać swojemu cyklowi i okazało się, że niektóre cykle mam bezowulacyjne, a czasem ta owulacja jest (zwłaszcza przy krótszych cyklach). Nam się w końcu udało, ale było trochę stresu i nerwów. Teraz pozostaje mi czekać jak cykle będą wyglądało po porodzie, bo ponoć poród może je wyregulować. Zobaczymy.

Pasek wagi
megalomanka- a na jakiej zasadzie stwierdzilas, ze nie mialas owulacji?
Ja z tym pytaniem niestety nie pomoge, bo cykle mam regularne, ale koleanka moja ma okres co 3 miesiace i teraz sie leczy, bierze jakies ziola na wyregulowanie i pomaga. Ponad rok starali sie o dziecko i nic...
Pasek wagi
Mało kto ma okres jak w zegarku... tydzień w tą czy w tamtą to jeszcze nie jest nieregularny okres. O nieregularności można mówić w przypadku jak koleżanka powyżej raz co 28 a raz co 70 dni  takie nierówne odstępy czasowe to raczej nie jest nic niepokojącego i na 100% nie ma to żadnego wpływu na antykoncepcję hormonalną (bo wtedy wcale się miesiączki nie ma a jedynie krwawienia po odstawieniu)

Jeśli bardzo Ci to przeszkadza, że nie wiesz kiedy dostaniesz miesiączkę to mogę polecić samoobserwację. Będziesz zawsze wiedziała kiedy @ się zbliża, kiedy masz dni płodne, kiedy niepłodne, czy coś się dzieje niepokojącego z Twoim ciałem... Bardzo fajna, przydatna metoda i daje nam dużo informacji o naszym ciele a zajmuje może 2 minuty dziennie  (poczytaj o NPR i będziesz wszystko wiedziała, tylko poczytaj z dobrego źródła bo dużo mitów i różnych pierdół można się naczytać o "kalendarzyku" z którym ta metoda nie ma nic wspólnego)
Pasek wagi
To jest problem, gdy starasz się o dziecko, bo nie idzie "wyłapać" owulacji. I wiadomo, może być przypał, gdy się dostanie niespodziewany okres. Ale nie musisz się martwić o skuteczność tabletek antykoncepcyjnych w przyszłości.
Pasek wagi

takaja27 napisał(a):

megalomanka- a na jakiej zasadzie stwierdzilas, ze nie mialas owulacji?\

Miałam monitorowany cykl - najpierw u lekarza, potem robiłam to w domu (przy tak długich cyklach jeżdżenie co chwilę do przychodni nie było najlepszym rozwiązaniem). Stosowałam testy owulacyjne, ale nie za długo, bo wydawałam na nie majątek (5 szt. dobrych testów kosztuje kilkadziesiąt złotych. Ja w jednym cyklu musiałam zużyć czasem i 40 szt. testów...). W końcu zakupiłam monitor płodności - dość kosztowny, ale jak sobie wszystko skalkulowałam to wyszło na to samo. I tak monitorowałam cykle przez chyba półtora roku (niestety aż tyle czasu, bo jak się ma miesiączkę raz na 3 miesiące no to tyle trwa obserwacja i wyciągnięcie wniosków) - zdarzały się bezowulacyjne. Z ziołowych preparatów brałam Castagnus - dla mnie strzał w 10! Po raz pierwszy wyraźnie czułam owulację, widziałam śluz i wiedziałam, że coś się dzieje w organizmie - co potwierdzał komputer. Po 3 miesiącach stosowania zobaczyłam 2 kreski na teście ciążowym. 

Co do obserwacji swojego ciała - przy tak długich cyklach ciało często nie daje znaków. Ja nie miałam np. bóli przedmiesiączkowych, nie czułam, że zbliża się okres. Pojawiał się "z zaskoczenia". Może to być dla niektórych dziwne, ale tak to wyglądało. Zaplanowanie sobie np. wyjazdu pod tym względem nie było możliwe. A niestety miesiączka pojawiająca się po 70 dniach jest dużym krwawieniem połączonym z potwornym bólem, wymiotami, osłabieniem itd...
Pasek wagi
nawet jeśli nic Cię nie bolało przed miesiączką to temperatura ciała, śluz, położenie szyjki macicy na pewno się zmieniało. Bo to wszystko się dzieje w wyniku działania hormonów. Na tym polega "obserwacja". Na każdy cykl jest osobna karta i tam się zapisuje jaka była temperatura po obudzeniu, jaki był śluz danego dnia itp itd. testy owulacyjne to faktycznie spora inwestycja  ale nie są konieczne jeśli ktoś systematycznie prowadzi obserwacje.
Pasek wagi
Śluzu nie zaobserwowałam wcale, dopiero po braniu Castagnusa w ogóle zobaczyłam co to jest ten śluz. Z temperaturą próbowałam przez kilka miesięcy - bezskutecznie niestety, bo nie było wyraźnych wahań i nie wiedziałam co o tym myśleć. Szyjki badać nie umiem i nigdy nie próbowałam się nauczyć. Dlatego postawiłam na komputer, bo wolałam mieć czarno na białym, niż zastanawiać się co oznacza kreska temperatury w tą czy w tamtą stronę. Może po prostu zabrakło mi do tego cierpliwości.
Jedyne na co jestem zła, to na to, że nie zaczęłam obserwować swojego ciała wcześniej, a dopiero jak postanowiliśmy z mężem starać się o dziecko. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze i mam nadzieję, że moja córka nie odziedziczy po mnie tych przypadłości.
Pasek wagi
Przeczytałam wszystko co napisałyście, dziękuję za odpowiedzi. 
Wasze wypowiedzi uświadomiły mi jedną istotną rzecz. Moja mama jakiś czas (kilka lat) po urodzeniu mojej młodszej siostry przestała miesiączkować. Całkiem. Trudno mi powiedzieć na czym polegały jej problemy, bo i ona chyba sama nigdy nie została tak dokładnie zdiagnozowana. Kiedy o tym rozmawiałyśmy to powiedziała tylko, że po moim urodzeniu miała "problemy hormonalne" i w sumie  dobrze się złożyło, że  siostra trafiła się rodzicom szybko, bo w przeciwnym wypadku  prawdopodobnie byłabym jedynaczką- tak powiedział mamie lekarz. Ciekawi mnie czy jej przypadłość też możemy odziedziczyć ( ja albo siostra) Dziękuję, uspokoiłyściemnie trochę. Dzieci nie planuję na razie. Regularnie nie współżyję, ale kiedy zacznę to prawdopodobnie zdecyduję się na pigułki.  Przy regularnym zażywaniu dają chyba największą pewność. Moje wątpliwości dotyczyły tylko tego czy pomimo systematycznego zazywania istnieje prawdopodobieństwo zajścia w ciążę jeżeli okres jest względnie nieregularny.
Autorko przydaloby sie troche poczytac o antykoncepcji i fizjologii aby uzupelnic wiedze. Po pierwsze roznice w dlugosci cyklu wynoszace okolo 3 dni nie sa niczym niezwyklym. Wieksze wahania moga byc problemem, ale trzeba wziac pod uwage od jakiego czasu w ogole miesiaczkujesz... rok, 2 czy wiecej.
Po drugie antykoncepcja hormonalna nie ma nic wspolnego z dlugoscia cyku. Przy antykoncepcji dostaje sie krwawienie z odstawienia.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.