27 lutego 2013, 19:37
Mam trochę głupie pytanie. Oczywiście nie oczekuję, że jesteście lekarzami, bo nie o to mi chodzi. Ale może będziecie się orientować. Otóż.. Gdy kocham się z chłopakiem w pozycji na jeźdźca, to gdy jestem nieco pochylona to wszystko jest ok.. Ale gdy tylko się wyprostuję, to czuję ból. Miała tak może któraś? Albo wie może co może być przyczyną? :)
Z góry dzięki za odpowiedź.
Edytowany przez f98b8012971ced45b6865606801c90d3 27 lutego 2013, 19:38
27 lutego 2013, 20:03
cinnnamon napisał(a):
A jak myślicie, Kobietki, jak to jest z zajeściem w ciąży przy tym naszym tyłozgięciu macicy? Czytałam opinie lekarzy, że podobno to utrudnia zaciążenie, ale też czytałam, na forach, że to nie ma nic do rzeczy. Jak uważacie?
Jak widać nie miałam o tym zielonego pojęcia, ale jak widać sporo kobiet taki układ ma.. Więc chyba nie powinno to sprawiać problemów wielkich? :)
- Dołączył: 2011-11-12
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 3087
27 lutego 2013, 20:04
cinnnamon napisał(a):
A jak myślicie, Kobietki, jak to jest z zajeściem w ciąży przy tym naszym tyłozgięciu macicy? Czytałam opinie lekarzy, że podobno to utrudnia zaciążenie, ale też czytałam, na forach, że to nie ma nic do rzeczy. Jak uważacie?
Zdania są podzielone, ale w praktyce jeszcze nie sprawdzałam ;) Wiesz, w dzisiejszych czasach wszystko może być przeszkodą, nie ma co się martwić na przyszłość :)
- Dołączył: 2009-01-20
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 337
27 lutego 2013, 20:06
Tyłozgięcie macicy, też mam taką przypadłość. Podczas ciąży może wystąpić problem z taką macicą no ale nie musi, u mnie przy pierwszej ok ale każda kolejna zagrożona.
- Dołączył: 2011-11-12
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 3087
27 lutego 2013, 20:08
naja24 napisał(a):
Tyłozgięcie macicy, też mam taką przypadłość. Podczas ciąży może wystąpić problem z taką macicą no ale nie musi, u mnie przy pierwszej ok ale każda kolejna zagrożona.
Z ciążą? Chyba z porodem, a nie z ciążą.
27 lutego 2013, 20:53
Torbiel na jajniku :) Mam ten sam problem.
- Dołączył: 2006-08-30
- Miasto: Far Far Away
- Liczba postów: 14539
27 lutego 2013, 23:43
Ja o swoim tyłozgięciu macicy dowiedziałam się....po porodzie ;)
nie miałam problemów z ciążą, fakt, że starania zajęły mi kilka miesięcy,ale nie wiążę tego w ogóle z układem mojej macicy. Taka moja uroda.
Dziwię się tylko, że nikt mi wcześniej tego nie powiedział.
- Dołączył: 2011-03-27
- Miasto: Wyspy Kokosowe
- Liczba postów: 2996
27 lutego 2013, 23:57
Tez jestem posiadaczką tyłozgięcia. Co do zajścia w ciążę to mnie się szybko udało. Wszystko zależy od tego jak bardzo jest 'odgięta' macica. Po stosunku zaleca się leżenie na brzuchu z podłożoną poduszką tak aby pupa była wyżej
![]()
stosowałam, czy to się przyczyniło do szybkiego zajścia to nie wiem.
Problemy w ciąży owszem były - w ciąży szyjka się 'prostuje' u mnie zanim to nastąpiło tyłozgięcie powodowało ucisk i spłaszczenie pęcherzyka i plamienia. A poród niestety przez tą 'przypadłość' tez był utrudniony.
Ale na co dzień da się z tym żyć
![]()
28 lutego 2013, 02:24
u mnie przyczyną bólu w niektórych pozycjach są torbielki na jajnikach... ja zauważyłam,że czuję ból w jajnikach, a nie w szyjce..
ważne,żeby to rozróżnić.
28 lutego 2013, 09:32
Bereniczkaa napisał(a):
u mnie przyczyną bólu w niektórych pozycjach są torbielki na jajnikach... ja zauważyłam,że czuję ból w jajnikach, a nie w szyjce..ważne,żeby to rozróżnić.
Dokładnie. Mam ten sam problem, ale ból okropny i też na jeźdźca zawsze na leżąco praktycznie, bo jak się wyprostuję to jak by mi ktoś nóż wbił.
Dlatego autorko! Zauważyłam że już sobie przypisałaś to całe tyłozgięcie na podstawie kilku odpowiedzi. Apeluję abyś poszła do ginekologa, który stwierdzi co Ci dolega, bo torbiele na jajniku trzeba leczyć! :)
Edytowany przez d733663f951c585788d27eb3807dd78d 28 lutego 2013, 09:35