Temat: escapelle, czy działa?

Witam, wczoraj (10 dzień cyklu) doszło do stosunku z moim chłopakiem bez zabezpieczenia. Mieliśmy mały problem, zawsze gdy nałożył prezerwatywę penis mu 'opadał'. Wczoraj byliśmy pod wpływem marihuany więc nie myśleliśmy o konsekwencjach i postanowiliśmy przekonać się jak to będzie bez zabezpieczenia. Co prawda mówił on, że nie wszedł nawet do połowy ale do wytrysku doszło w środku. Od razu poszłam się umyć, co pewnie nie ma większego znaczenia. Dziś po upływie około 17 godzin od stosunku wzięłam escapelle. Czułam się po niej senna, było mi niedobrze.. Są to skutki uboczne, o których można czytać w ulotce. Czy to znaczy, że tabletka działa? Dodam jeszcze, że mój chłopak podczas stosunku skarżył się na wyjątkową suchość, czy w takim wypadku mogło dojść w ogóle do zapłodnienia? Stosowałyście kiedyś escapelle? Strasznie się boję, że mogłam zajść w ciążę, proszę o pomoc ;(
Escapelle działa niezależnie czy masz skutki uboczne czy nie. Jak jej nie zwymiotowałaś to działa na pewno. Nie martw się. A następnym razem się nie bzykaj ujarana bo widać nie myślisz wtedy w ogóle.
kobiieto dzieciątko to cudowna sprawa. A poza Tym świetnie, że kochając się "nie pomyśleliście".
 
Nie no, jak było sucho, to nie ma mowy o zapłodnieniu. Plemniki wtedy zawracają do 'siusiara'.

faulty napisał(a):

Nie no, jak było sucho, to nie ma mowy o zapłodnieniu. Plemniki wtedy zawracają do 'siusiara'.
Myślą "Sahara, nie ma po co drążyć dalej" :D
hehe no umycie raczej nic by Ci nie pomogło, ale tak jak mówi poprzedniczka skoro nie zwymiotowałaś tabletki, to pewnie działa :) no i następnym razem nie rób takich głupot...

koralowaMi napisał(a):

faulty napisał(a):

Nie no, jak było sucho, to nie ma mowy o zapłodnieniu. Plemniki wtedy zawracają do 'siusiara'.
Myślą "Sahara, nie ma po co drążyć dalej" :D

Taa! "Jak będzie mokro, to się może jakoś prześlizgniemy..."
17 godzin po stosunku to bardzo szybko, więc ryzyko jest minimalne. masz za swoje, następnym razem pomyśl, bo takie tabletki to nie cukierki, zawierają potężną dawkę hormonów, która nie jest obojętna dla organizmu i żaden seks nie jest tego warty (a już szczególnie taki, jak opisujesz- na sucho, nie wszedł nawet do połowy... słabo za tyle nerwów i utratę zdrowia). 
o a octem sie natarłaś? bo to ponoć działa;p hehe
Pasek wagi
ale wredne potraficie być ;) 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.