Temat: test ciążowy po południu

Zacznę od tego, ze mam chyba dość nieregularne cykle, bo wahają się od 28 do 34 dni nawet. Zazwyczaj jednak miałam okres ok 31-32dc .Dziś jest 36 dc a ja dalej nie mam okresu :( Wprawdzie spodziewalam sie, ze i w tym miesiacu przyjdzie jakos pozno, bo miesiac temu dostalam po 34 dniach, ale nie żeby aż tak.. Pierwszy raz zdarza mi się coś takiego za wyjątkiem momentu kiedy byłam w ciąży własnie... (poroniłam ją). Objawy są trochę jak na @, trochę jak na ciążę i już nie wiem co myśleć.. Z racji tego że już parę ładnych dni minęło od terminu spodziewanej miesiączki, dzisiaj po południu zrobiłam test (wiem, ze powinno się rano, ale nie mogłam się doczekać) i wyszedł negatywny. Troche sie pocieszylam, ale okresu dalej nie widac.. A w dodatku pojawil sie taki bialawy sluz jak w pierwszej ciazy (dobrze to pamietam - bylo mi mokro i latalam co chwile sprawdzic czy to okres-teraz jest to samo), bolą mnie też piersi i podbrzusze.No ale nadal nic sie nie dzieje... :( jestem totalnie skołowana. Zabezpieczałam się za każdym razem prezerwatywą pilnując by się nie zsunęła itp. Wydawało mi się że uważaliśmy nawet bardzo.. Ta pierwsza wpadka była spowodowana tym, ze jako młoda i głupia dziewczyna dałam sie namowic na seks przerywany.. Teraz tego nie bylo wiec teoretycznie sa male szanse na ciaze. Dodam ze ostatnio mialam duzo stresow - sesja, przeprowadzka, problemy z exem.. Ale nie sadze zeby to  mialo wplyw,bo nigdy tego typu rzeczy nie mialy wplywu na dlugosc mojego cyklu..

Kupiłam drugi test ciążowy i teraz zastanawiam się kiedy go zrobić? Jutro rano? Czy ten test, ktory zrobilam dzis po poludniu byl wiarogodny? Strasznie nie chcę być w ciąży i boję się. Proszę nie dobijajcie mnie, ze jestem sama sobie winna jesli jestem w ciazy bo to wiem. Trzymajcie kciuki zebym nie byla...