- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
8 lutego 2013, 14:04
8 lutego 2013, 14:07
Edytowany przez studentka1986 8 lutego 2013, 14:08
8 lutego 2013, 14:08
Mój obecny chłopak jest moim trzecim partnerem. Mimo, że ma mniejszego penisa niż poprzednicy, jest mi z Nim w łóżku znacznie lepiej. Nie wiem, czy to wynik nastawienia psychicznego czy co? Może po prostu mojego R. bardzo kocham i wiem, że On mnie też. Poprzednich partnerów nie kochałam. Wiem, głupia byłam. Ale na szczęście to się zmieniło. Myślicie, że bezgraniczna miłość do partnera ma wpływ na radość, jaką kobieta czerpie z seksu? Jak to było u Was? Może rozmiar faktycznie nie ma znaczenia?
8 lutego 2013, 14:15
Edytowany przez minois 8 lutego 2013, 14:15
8 lutego 2013, 14:19
Wiesz, myślę, że miłość jest tutaj głównym wyznacznikiem ogromu przyjemności . Poza tym jest takie powiedzonko: "Nie rozmiar lecz technika czyni z Ciebie zawodnika" . Usłyszałam to kiedyś w jakiejś audycji w radiu i bardzo mi się spodobało...
8 lutego 2013, 14:22
8 lutego 2013, 14:25
mi się wydaje, że to też chodzi o "dopasowanie" fizyczne. być może tamte dla ciebie były za duże, a ten pasuje idealnie. jak myślicie? bo ja mam podobną sytuację, a kochałam obydwóch, wiadomo, każdego inaczej, ale miłośc była tu i tu :P
8 lutego 2013, 14:29
8 lutego 2013, 14:30
8 lutego 2013, 14:33
mi się wydaje, że to też chodzi o "dopasowanie" fizyczne. być może tamte dla ciebie były za duże, a ten pasuje idealnie. jak myślicie? bo ja mam podobną sytuację, a kochałam obydwóch, wiadomo, każdego inaczej, ale miłośc była tu i tu :P