- Dołączył: 2013-02-07
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 825
7 lutego 2013, 00:19
założyłam tutaj nowe konto , bo to dość wstydliwy problem z którym nie umiem sobie poradzić . Panicznie boję się seksu (stosunku), na brak powodzenia nie narzekam , miałam wielu chłopaków , ale zawsze kończyło się na seksie oralnym .Seks to dla mnie oddanie siebie i bardzo mocne zaangażowanie się czego się boję . Faceci , którzy nie dostawali tego czego chcą zostawiali mnie . Drugą sprawą jest to , że mam już skończone 19 lat , moje kumpele mają w tych sprawach już 4-5 letnie doświadczenia a nie chce zostać cnotką do 30-tki . Spotykam się z pewnym chłopakiem (on jest ode mnie o 10 lat starszy , zawsze wolałam sporo starszych facetów ) , który nie rozumie jakie to dla mnie ważne , na razie czeka ,ale boję się , że znajdzie inną jak nie będę z nim uprawiała seksu . Chciałabym przeżyć ten pierwszy raz w te walentynki , ale jak mnie po tym wszystkim zostawi to nie będę miała już po co żyć . nie chce chodzić po żadnych psychologach , bo nie mam na to czasu .
Edytowany przez niesmiala1994 7 lutego 2013, 00:20
- Dołączył: 2013-02-07
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 825
7 lutego 2013, 23:25
jakoś z tym żyje , ale po rozstaniu z tym Panem było bardzo źle . funkcjonowałam automatycznie , wychodziłam z domu raz na tydzień , nie ubierałam się w ogóle nawet , nie malowałam - nie miałam dla kogo . miałam etapy albo nic nie jadłam albo zajadałam smutki .Najgorsze było też to , że czy chciałam czy nie i tak musiałam codziennie bywać tam gdzie on mieszka . czas leczy rany . ten obecny jest moim pierwszym facetem po półrocznym odpoczynku od tego horroru .Miałam bardzo ciężkie dzieciństwo przez co łatwiej mi jest się podnieść z depresji lub ich początków . co prawda u żadnego specjalisty z tym nie byłam .
- Dołączył: 2012-02-27
- Miasto: Ciechanów
- Liczba postów: 1014
7 lutego 2013, 23:35
niesmiala1994 napisał(a):
jakoś z tym żyje , ale po rozstaniu z tym Panem było bardzo źle . funkcjonowałam automatycznie , wychodziłam z domu raz na tydzień , nie ubierałam się w ogóle nawet , nie malowałam - nie miałam dla kogo . miałam etapy albo nic nie jadłam albo zajadałam smutki .Najgorsze było też to , że czy chciałam czy nie i tak musiałam codziennie bywać tam gdzie on mieszka . czas leczy rany . ten obecny jest moim pierwszym facetem po półrocznym odpoczynku od tego horroru .Miałam bardzo ciężkie dzieciństwo przez co łatwiej mi jest się podnieść z depresji lub ich początków . co prawda u żadnego specjalisty z tym nie byłam .
Przecież ty wołasz o pomoc. Żyjesz, ale pakujesz się w związki bez przyszłości, zmuszasz się do wielu rzeczy i jeśli nie udasz się gdzieś po pomoc to zniszczy to Twoje życie. Nikt Cię nie pyta o szczegóły z twojego życia, a Ty sypiesz nimi jak z rękawa i to takimi bardzo intymnymi. Twój lęk przed seksem jest skutkiem poprzednich toksycznych związków i ciężkiego dzieciństwa i jeśli nie udasz się do specjalisty to może być gorzej. Chcesz się zmusić do seksu z facetem, którego nie kochasz (po prostu Cię fascynuje i rekompensuje brak ojca) i to pogorszy Twój stan. I mówię to ze szczerego serca.
Psycholog do niczego Cię nie będzie zmuszał, tylko cierpliwie czekał, aż sama się otworzysz i pomoże Ci w tym. Dobry psycholog powinien być cierpliwy, a jeśli uzna, że nie jest kompetentny w Twoim przypadku to odeśle Cię do specjalisty w tej dziedzinie. Daj sobie pomóc.
- Dołączył: 2013-02-07
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 825
7 lutego 2013, 23:44
w internecie jest anonimowość , mogę uzyskać opinie nie zdradzając swojej tożsamości co by mnie niesamowicie krępowało . nie wiem jak z moim chłopakiem porozmawiać poważnie , przeważnie gadamy o głupotach , o tym jak minął dzień itp . chciałabym żeby wiedział przez co przeszłam , ale nie wiem czy nie będzie wtedy mnie postrzegał jako dziwaczkę .
- Dołączył: 2012-02-27
- Miasto: Ciechanów
- Liczba postów: 1014
7 lutego 2013, 23:49
W internecie nikt Ci nie pomoże. A psychologa obowiązuje TAJEMNICA LEKARSKA. Wiem, że rozmowa z kimś twarzą w twarz jest krępująca, ale nic co powiesz psychologowi nie wyjdzie poza ściany gabinetu, oni nawet między sobą nie rozmawaiają o konkretnych pacjentach. Zrozum, że potrzebujesz takiej pomocy. Tu na forum nikt nie jest na tyle kompetentny, żeby Ci pomóc na dłuższą metę. Może, rzeczywiście pogadaj ze swoim facetem o tym wszystkim, jeżeli jest dojrzały to pomoże Ci przejść przez to wszystko, nie bój się, że Cię zostawi bo chyba lepiej jak zrobi to teraz, niż jak zmusisz się do seksu z nim. Facet, który nie potrafi uszanować Twoich uczuć nie jest niczego wart
- Dołączył: 2012-02-27
- Miasto: Ciechanów
- Liczba postów: 1014
7 lutego 2013, 23:51
Jak chcesz anonimowości to może najpierw zadzwoń do tego towarzystwa z linka....
- Dołączył: 2013-02-07
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 825
7 lutego 2013, 23:56
dziękuje za pomoc , ale nie jestem z Warszawy . tak jak pisałam zależy mi na anonimowości stąd ta miejscowość .
- Dołączył: 2012-02-27
- Miasto: Ciechanów
- Liczba postów: 1014
7 lutego 2013, 23:57
Więc poszukaj przychodni psychologicznej gdzieś u siebie. Na prawde polecam i chyba to jedyne wyjście w Twojej sytuacji.
A zadzwonić możesz, poradzą Ci gdzie powinnaś się udać i w ogóle. Tu jest ich telefon zaufania: telefon zaufania: 22 635 54 67 (poniedziałek – piątek, godz. 12.00-16.00)
Edytowany przez wiewioreczka.aga 8 lutego 2013, 00:00
- Dołączył: 2013-02-07
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 825
25 lutego 2013, 23:05
wracam po długiej nieobecności , ale już wkrótce nie zobaczycie moich postów wcale . Zrobiłam to i ...rozmyślam nad skokiem z 10 piętra lub rzuceniem się pod pociąg ... co polecacie ? (sarkazm)
