Temat: Tableteczki :P

O kurcze jak to swiat pedzi do przodu...nawet o takich nie slyszalam...nie wiem po co az tyle tyvh nowych rodzajow tabletek skoro wiekszosc to jakies tam tansze badz drozsze odpowiedniki juz istniejących. Przeczytalam ulotke z ciekawosci w necie i faktycznie maja troche tych potencjalnych skutkow ubocznych, no ale to jak kazde anty. No i troche drogie, bo nawet ponad 30 zl...ale jak juz masz recepte to sprobuj, moze akurat nie beda takie zle.

A czemu ci zmienił QLAIRĘ  (z tego co wiem większość kobitek nie narzeka na te tab.)- na coś jeszcze nowszego ? Źle się po tamtych czułaś?

Qlaira byla ok pod kazdymw zgledem ale oczywiscie libido na dol i  sie denerwowalam przed okresem bardzo;/ i dlatego mi zmienil na cos " slabszego" i powiedzial ze jesli to nie bedzie pasowalo to poleci plastry ale ja jakos nie mam do plastrow przekonania..

u mnie sa tansze te vibin mini od Qlairy !. No i pow ze duzo pacjentek narzeka na Qlaire z powodu obnizenia libido

biorę daylette - to ten sam skład tylko inna firma i nazwa.
jestem zadowolona. nic mi się nie dzieje złego.

Z tego co wiem nie ma chyba żadnej tabletki anty co by libido podniosła. Ja już i Asequrellę łykam ale na mnie to nie działa - jedynie co to woda po niej schodzi

A co okresów po tabletkach moje trwają 2 dni

tez mowil o tych wspomagaczach i powiedzial ze w ich dzialanie nie wierzy

Te vibin bierze moja koleżanka. libido jak libido, obniżone jest. Ale ogólnie dobrze się czuje i jest wszystko ok.