Temat: Dotykanie piersi, czy sprawia Wam przyjemnosc?

Hej. Przeszukalam forum, ale nie znalazlam podobnego watku, a temat nie daje mi spokoju.

Czy sprawia Wam przyjemosc dotykanie piersi przez mezczyzne? Co wtedy czujecie?

Od jakiegoś czasu spotykam się z chłopakiem, gdy się całujemy i on ich dotyka to to czuję, fakt. Ale kiedy on je całuje, tudzież robi z nimi podobne rzeczy to nie za bardzo mi się to podoba, a raczej nie czerpię z tego przyjemności, niczego nie czuję. Np. gdy dotyka moich sutków, jeśli robi to delikatnie to nawet tego nie ogarniam. Nie wiem czy wystarczająco dobrze opisałam problem, mam nadzieje, że zrozumiecie o co chodzi. Trochę szkoda, bo jemu to się podoba, więc ja nie będe się krzywiła.

Czy to normalne? Bo w internecie na ten temat nie znalazłam nic ciekawego oprócz wypowiedzi zboczusiów, :P

I czy mogę z tym coś zrobić? 

 

 

Ja nie czerpię z tego jakiejś dużej przyjemności. Nawet miło bywa, ale wątpię, bym kiedykolwiek dostała "szczytu" w taki sposób.
Muszę mieć na to naprawdę ochotę, żeby sprawiało mi przyjemność. Jeśli nie, to też mnie to denerwuje. Wiem, że facetowi się podoba, więc niech dotyka, aczkolwiek dla mnie frajdy nie ma.
Pasek wagi
Też nigdy nie sprawiało mi to przyjemności, niemalże w ogóle nie czułam jego dotyku na sutkach kiedy je całował, lizał, czy ssał. Wolałam kiedy pieścił moje piersi dłońmi, a i to nie sprawiało mi jakiejś extra przyjemności... Dopiero pare miesięcy temu jakoś mi się tak w cyckach poprzewracało, że nawet jak delikatnie muśnie je językiem to dostaję gęsiej skórki i w głowę zachodzę jak wcześniej mogłam tego nie czuć??!
Ale z orgazmami miałam tak samo. Przez pierwsze parę lat od kąt zaczęłam współżyć (wrr nie lubię tego słowa;/) w ogóle nie dochodziłam. Niby czerpałam jakąś tam przyjemność z sexu ale nie miałam nigdy orgazmów. Dopiero z jakieś 4lata temu "odblokowałam się" i teraz dopiero czerpię maximum przyjemności:)
Moje ciało takie już jest zdrowo porypane i do każdej przyjemności musi sobie po prostu powoli dojrzeć:) To pewnie też kwestia psychiczna, trzeba sobie pozwolić na odczucia, skupić się na doznaniach, nie zaprzątać sobie głowy myślami i dać się ponieść:)
 odkąd 
drazni i podoba zarazem,lubie jak tamsa masowane ,łaskotane ale do pewnego momentu i poem juz  musi byc stop...... dziwne ale widze ze to normalne.
tak samo jak nie kzdy facet to lubi...moj  lubi jk go tam mziam a wczesniejszy sie odsuwał przed tym hahahaha nic si enie martw
Mnie też to niespecjalnie kręci. Czasem nawet drażni. 
ja bardzo lubię, nie muszę byc podniecona nawet żeby było mi dobrze gdy On ich dotyka, bardzo przyjemne jak dla mnie :)
Mam podobnie ale nie zawsze.
Pasek wagi

Kenayaa napisał(a):

Nie cierpię tego. Raz na jakiś czas mi się to podoba, jak jestem porządnie rozgrzana. A tak to mnie to najzwyczajniej w świecie drażni.
Właśnie,też tak mam a myślałam że jestem wyjątkiem:D
Pasek wagi
A myslalam ze tylko mnie to wkurza  . To znaczy wkurzalo kiedys jak mialam innych facetow. Wolalam zeby sie od razu zabral do rzeczy niz moimi cyckami bawil, strasznie mnie to wnerwialo. Teraz lubi jak moj sie bawi moimi piersiami, najbardziej lubie jak to robi kiedy sie kochamy, wtedy wszystko czuje dwa razy mocniej a sygnal z piersi idzie prosto tam na dol ;)
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.