3 lutego 2013, 23:29
8 miesięcy temu urodziłam drugie dziecko i nie planuję już więcej zachodzić w ciążę. Zastanawiam się nad założeniem wkałdki wewnątrzmacicznej. Mój ginekolog poleca mi zwykłą (taką z miedzią) - koszt wkładki z założeniem 800zł. Mówił też o Mirenie - koszt 1600zł (wkładka z założeniem). Wydaje mi się to strasznie dużo;/ Czy któraś z Was stosuje tę metodę antykoncepcji? Jesteście zadowolone? Ile płaciłyście za wkładkę + założenie? Z góry dziękuję za odpowiedzi.
- Dołączył: 2010-11-24
- Miasto: Dolina Słoni
- Liczba postów: 14535
4 lutego 2013, 14:01
Nie ma 100 % antykoncepcji!
To że komuś zawiodły pigułki,wkładka,gumka etc to nie znaczy że co druga para zaliczy wpadkę :-)
Moja przyjaciółka ma wkładkę.Za nią + założenie zapłaciła 700 zł.
Z tego co się orientuję są wkładki nawet 5 letnie.Ja biorę pigułki i obliczyłam sobie że przez 5 lata (jeśli cena nie wzrośnie) wydaję na nie 1500 zł ,wiec na jedno wychodzi czy bym miała pigułki czy wkładkę
- Dołączył: 2011-11-07
- Miasto:
- Liczba postów: 1050
4 lutego 2013, 14:02
wkladka jest najgorsza z metod!!!!!
- Dołączył: 2012-02-24
- Miasto:
- Liczba postów: 5843
4 lutego 2013, 14:05
asiula.81 napisał(a):
Każda metoda antykoncepcji niesie ryzyko. Piszecie, że znacie przypadki nieplanowanych ciąż u dziewczyn, które zdecydowały się na wkładkę. Ja natomiast mam trzy koleżanki, które zaszły w ciążę stosując pigułki, w tym jedną, która stosowała właśnie minipigułkę dla mam karmiących. Gdyby tak patrzeć, to żadnej metodzie nie można zaufać, no chyba że abstynencji:) Sama już nie wiem...
Jesli chodzi o tabletki to raczej nie one zawodza a czlowiek. Kobiety zwykle przyjmuja pigulki i nie maja wiekszego pojecia co moze oslabiac ich dzialanie i jak nalezy je przyjmowac. Dzis wezme tabletke o 9, jutro o 15, a potem zobacze. Przy okazji walne sobie antybiotyk i jakis farmaceutyk na odchudzanie, do tego niezyt zoladkowo-jelitowy i jestesmy zalatwione. Potem natomiast jest wielkie halo, ze wpadla biorac pigulki.
Edytowany przez szprotkab 4 lutego 2013, 14:06
- Dołączył: 2013-01-30
- Miasto: Suwałki
- Liczba postów: 4
4 lutego 2013, 18:33
Kiedyś nakładano nam do głów, że wkładka wewnątrzmaciczna to metoda wczesnoporonna, sama długo tak myslałam. Jakiś czas temu zweryfikowałam swoje wiadomości na temat antykoncepcji. Myślałam o tabletkach, mój lekarz wypisał mi je ale zasugerował jako bardziej odpowiednią dla mnie wkładkę. Przeczytałam wszystko o zaletach i skutkach ubocznych. Wyszło mi tak, że kobiety takie jak ja, z otyłością lub znaczną nadwagą są bardziej narażone na powikłania, szczegónie te ze strony układu krążenia - zatory, zawały, palące często udary. Znajoma /szczupła ale paląca/ miała niedawno udar. Powikłania dotyczące wkładek są raczej miejscowe. Jeżeli okaże się, że kobieta nie może nosić wkładki - wystarczy wizyta u lekarza i usunięcie jej.
Kiedy się zdecydowałam na wkładkę potwornie się bałam, nie rodziłam naturalnie, miałam cc. Jednak wszystko jest ok. Trochę stresujacy moment założenia i tyle. Dwa pierwsze cykle trochę bardziej bolesne. Wkładkę mam od prawie roku, cykle regularne, nawet mniej obfite. Lekarz zalecił wapno i wit.c przez pierwsze dwa dni cyklu, rzeczywiście działa, zmniejsza krwawienia.
Każda musi indywidualnie podjąć decyzję, jednak warto pamiętać, że kiedy ważymy ponad 80kg. trzeba uważać na tabletki...
- Dołączył: 2013-01-30
- Miasto: Suwałki
- Liczba postów: 4
4 lutego 2013, 18:38
no i najważniejsze, mam miedziankę tt380, 400zł
(w tym cytologia, usg, wkładką z założeniem, kontrolne badanie i usg po miesiącu)
4 lutego 2013, 22:12
Krystyno, dziękuję za odpowiedź. Mój ginekolog za miedziankę chce aż 800zł. Wydaje mi się strasznie dużo, ale dziś podzwoniłam po gabinetach w Poznaniu i większość lekarzy oscyluje właśnie w kwocie 650 - 800zł w zależności od użytej wkładki (zwykłej, bez hormonów).
4 lutego 2013, 22:21
we wrocławiu w jednej z prywatnych przychodni koszta podobne do tych co podałaś...
- Dołączył: 2008-08-12
- Miasto: Xxx
- Liczba postów: 412
5 lutego 2013, 01:45
Ja mialam mirene i bylam bardzo zadowolona, teraz bedzie druga. Mialam przedtem 5 lat i sie sprawdzila do tego nie mialam okresu... nareszcie moglam planowac wakacje pod palmami tak jak mi sie chcialo a nie liczyc dni :). Sznurki mi nieco uciekly i moja ginekolog mnie troche wymeczyla przy wyciaganiu ale byla bardzo delikatna i sie udalo, opcja byl zabieg - ale sie obeszlo bez. Co do cen to nie wiem, pokrylo ubezpiecznie.
5 lutego 2013, 20:43
ja mialam zalozona zwykla miedziana, w 2006 r. zaplacilam 300 zl, to byla 3 letnia spirala.