- Dołączył: 2005-12-07
- Miasto: Wołomin
- Liczba postów: 3575
25 stycznia 2013, 13:12
Czy któraś z dziewczyn stosowała, stosuje takie właśnie tabletki antykoncepcyjne. Jeśli tak to proszę o swoje spostrzeżenia , opinie. Pytam - bo mój ginekolog chce mi przepisać coś takiego. Ponoć nie obniża libido, nie powoduje suchości itp., ale czy to prawda?.
25 stycznia 2013, 13:15
Ja stosuję
![]()
Mi bardzo pasują! Libido nie spadło, nie mam wrażenia żadnej suchości. Najważniejsze że nie zatrzymuje mi się woda w organizmie! Miałam tak w przypadku poprzednich tabletek (Yasminelle). Z cerą też nie mam żadnych problemów.
No ale wiadomo, że każdy organizm reaguje inaczej i póki nie przetestujesz ich na sobie to się nie przekonasz.
Edytowany przez brunette6 25 stycznia 2013, 13:16
- Dołączył: 2012-01-26
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 8496
25 stycznia 2013, 13:16
Ja je zażywam, niestety dopiero jedno opakowanie.
Spostrzeżenia:
- mało obfity okres, bardzo krótko trwający (kilka plamek przez 3 dni)
- w trakcie krwawienia z odstawienia nic mnie nie boli, dobrze się czuję
- podwyższone libido (cały czas mi się chce)
- brak problemu z wilgotnością
- ogólnie dobre samopoczucie, brak PMSu (brałam 4 lata novynette, miałam takie huśtawki nastroju że nikt nie mógł ze mną wytrzymać)
Ogólnie bardzo dobrze się na nich czuję.
Noo ale co organizm to inna reakcja na tabletki.
- Dołączył: 2011-11-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 308
25 stycznia 2013, 13:19
Stosowałam, krwawienia podczas brania tych tabletek nie miałam w ogóle. W dodatku nie dało się ze mną wytrzymać, potrafiłam się rozpłakać na środku ulicy bo mi autobus uciekł albo jak nie mogłam czegoś znaleźć a po chwili zacząć się śmiać z byle czego. Generalnie płakałam i śmiałam się na zmianę :D Suchości nie powoduje, z libido też wszystko było okej. Tylko ta przeogromna huśtawka nastrojów.
- Dołączył: 2005-12-07
- Miasto: Wołomin
- Liczba postów: 3575
25 stycznia 2013, 13:19
wiem wiem, że każdy organizm inny na dzień dzisiejszy mam Diane-35 , po niej czuje się rewelacyjnie. Ale lekarz powiedział, że nie może mi jej już przepisywać bo co prawda jest to antykoncepcja a le i lekarstwo - ja już jestem wyleczona więc czas na zmianę tabletki i polecił mi właśnie Qlairę.
25 stycznia 2013, 13:22
No co do tego krwawienia to też tak mam! Bardzo skąpe krwawienie, takie 3 dniowe plamienie właściwie. Ja jeszcze przez pierwszy miesiąc brania miałam w ciągu miesiąca plamienia ale to normalne w pierwszym miesiącu bo organizm się musi przestawić i unormować.
25 stycznia 2013, 13:24
Każdy organizm reaguje inaczej. Ja ją brałam, ale zsypało mnie niesamowicie i miałam dziwne drętwienia ręki :/ teraz już ponad rok biore naraye i jest super ;)
- Dołączył: 2012-01-26
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 8496
25 stycznia 2013, 13:26
Tylko ja dziewczyny się zastanawiam. Bo jak brałam novy to miałam bardzo obfite miesiączki, wszystko mnie bolało i trwało 7 dni - generalnie masakra.
A teraz czuję się wyśmienicie i to nie można nazwać okresem - takie plameczki 3 dni...
Nie wiem czy to jest zdrowe...
- Dołączył: 2005-12-07
- Miasto: Wołomin
- Liczba postów: 3575
25 stycznia 2013, 13:28
Przy teraźniejszych tabletkach tez mam krótko miesiączkę - trwającą 2 dni -pytając lekarza o to powiedział, ze to normalne jest
25 stycznia 2013, 13:28
Zala21 napisał(a):
Tylko ja dziewczyny się zastanawiam. Bo jak brałam novy to miałam bardzo obfite miesiączki, wszystko mnie bolało i trwało 7 dni - generalnie masakra.A teraz czuję się wyśmienicie i to nie można nazwać okresem - takie plameczki 3 dni... Nie wiem czy to jest zdrowe...
Ale wiesz, że przecież właśnie podczas brania tabletek i tak okresu nie masz jako takiego tylko to są właśnie sztucznie wywołane krwawienia. Więc skoro są niewielkie i nie umierasz przy tym z bólu to chyba dobrze?
Edytowany przez brunette6 25 stycznia 2013, 13:29