21 stycznia 2013, 17:57
Od jakiegoś czasu zauważyłam, że podczas stosunku mam 'potrzebę' wypróżnienia się chociaż oczywiście tak naprawdę tej potrzeby nie mam. Bardzo mnie to denerwowało, a teraz mnie martwi.. Co to może być? Czytałam coś o endometriozie , ponieważ gdzieś ktoś coś napisał, że to może być to. I sama nie wiem. Wiem, że lekarzami nie jesteście, ale może powiecie coś na ten temat?
24 stycznia 2013, 14:37
paulinasraulina napisał(a):
wydaje mi się, że masz zapchane jelita, przeczytaj sobie o kamieniach kałowych, jakie dziadstwo może w Tobie siedzieć, ja mam małego świra na ten temat, sama mam dolegliwości z tym związane i zauważyłam że moje "kuracje" dają porządany efekt, tzn. nie mam wzdęć - a co za tym idzie mam płaski brzuch, i często miałam tak że bolała mnie "kolka" od samego chodzenia dzień w dzień cały czas gdy tylko się poruszyłam, obecnie tego już nie mam i oczyszczam się dalej, ale w granicach rozsądku, nie chce sobie zrobić krzywdy :)
O matko, przeraziłaś mnie.. Szczerze mówiąc nie mam problemów z wypróżnianiem się, nie mam zaparć. Nie mam mdłości i innych nieprzyjemnych objawów z tym związanych.
Edytowany przez f98b8012971ced45b6865606801c90d3 24 stycznia 2013, 14:46
- Dołączył: 2012-02-08
- Miasto: -
- Liczba postów: 3546
24 stycznia 2013, 21:31
czytałam gdzieś, że jakaś dziewczyna miała podobne dolegliwości co ty, tyle że ją jeszcze bolało przy stosunku i okazało się, że te kamienie kałowe ich nadmair spowodowały przesunięcie macicy. Hehe nie chcę Cię straszyć tutaj, poprostu zwróć na to uwagę, jedz więcej błonnika, może jakieś ziółka na przeczyszczenie, a później jak nie będzie dawało to skutku wtedy można więcej pomyśleć. Ta dziewczyna z tego co pamiętam, chodziła na zabieg lewatyw i pozbyła się tego paskuctwa. Od siebie polecam algi - kryształki japońskie, są bardzo dobre na jelita, usuwają te kamienie i przeciwdziałają powstawaniu nowych, aczkolwiek tutaj trzeba cierpliwości bo taka kuracja to min 6 miesięcy :)
Ale to może wcale nie dotyczyć ciebie, obserwuj się uważnie :)