Temat: Seks po przebudzeniu

Zastanawiam się czy wyolbrzymiam problem czy rzeczywiście zaczyna się dziać coś dziwnego.

Gdy tylko spędzamy razem noc staramy się wykorzystać poranną erekcję, gdy zaczynamy się kochać jest cudownie, ale już kilka razy się nam zdarzyło, że w pewnym momencie on zupełnie opada i nie jestem w stanie nic zrobić.

Kochamy się często i takie problemy pojawiają się wyłącznie rano. Co mogę ( albo co powinnam ) zrobić w tej sytuacji???

wkurzające jak jest taki oklapniety ale co zrobić życie
moj niestety zawsze jest gotowy ,co tez mnie troche denerwuje . i tak jak pisaly dziewczyny - to nie ochota na seks a poranna erekcja ,dlatego moze opasc . Choc mojemu mezowi jeszcze sie to nie zdarzylo. moze jest czyms zestresowany ,albo przemeczony?
Pasek wagi
Akurat mój chłopak także należy do tych, którzy zawsze mają ochotę na seks. A co za tym idzie poranną erekcję ( która jest wynikiem skoku poziomu testosteronu) staramy się mimo wszystko wykorzystać.
Poranna erekcja nie jest wywolana podniecieniem seksualnym... tyle w temacie.
Moje zdanie jest takie: jak opada to znaczy, że nie podniecasz Go na ten moment wystarczająco mocno, warto wtedy nie co bardziej się postarać, faceci są wzrokowcami bądź myślami jest gdzie indziej.
U nas też jest podobny problem rano. Nie wiem skąd się to bierze. Twierdzi, że jest zbyt zaspany ;) Może faktycznie :)
Pasek wagi
może po prostu nastąpiło zmęczenie materiału? Jak się często kochacie, ciężko jest zmusić sprzęt aby cały czas stawał. A że poranny wzwód nie jest równoznaczne z podnieceniem (jak to już parę razy zaznaczono :P) to bym się nie martwiła :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.