- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
7 stycznia 2013, 15:14
Edytowany przez undefeated 7 stycznia 2013, 15:26
7 stycznia 2013, 15:38
Edytowany przez Kenayaa 7 stycznia 2013, 15:45
7 stycznia 2013, 15:48
7 stycznia 2013, 15:49
tabletka "po" - jest na receptę z tego co się orientuję - a wszak to nic innego jak środek wczesnoporonny ... nie brałam i nigdy bym nie wzięła - więc nie pomogę
7 stycznia 2013, 15:51
haha ludzie skąd wy sie urwaliscie? jak robisz swojemu facetowi dobrze i wytrysnie to jego sperme tez traktujesz juz jako "nowe zycie"?tabletka "po" - jest na receptę z tego co się orientuję - a wszak to nic innego jak środek wczesnoporonny ... nie brałam i nigdy bym nie wzięła - więc nie pomogę
7 stycznia 2013, 15:54
hahaha najlepsze wytłumaczenie jakie słyszałam :Dhaha ludzie skąd wy sie urwaliscie? jak robisz swojemu facetowi dobrze i wytrysnie to jego sperme tez traktujesz juz jako "nowe zycie"?tabletka "po" - jest na receptę z tego co się orientuję - a wszak to nic innego jak środek wczesnoporonny ... nie brałam i nigdy bym nie wzięła - więc nie pomogę
7 stycznia 2013, 15:56
nowe życie na śniadanie... :D::Dhahaha najlepsze wytłumaczenie jakie słyszałam :Dhaha ludzie skąd wy sie urwaliscie? jak robisz swojemu facetowi dobrze i wytrysnie to jego sperme tez traktujesz juz jako "nowe zycie"?tabletka "po" - jest na receptę z tego co się orientuję - a wszak to nic innego jak środek wczesnoporonny ... nie brałam i nigdy bym nie wzięła - więc nie pomogę
7 stycznia 2013, 16:02
A propo śniadanie, to niektórzy ludzie są w takim razie kanibalami ;pnowe życie na śniadanie... :D::Dhahaha najlepsze wytłumaczenie jakie słyszałam :Dhaha ludzie skąd wy sie urwaliscie? jak robisz swojemu facetowi dobrze i wytrysnie to jego sperme tez traktujesz juz jako "nowe zycie"?tabletka "po" - jest na receptę z tego co się orientuję - a wszak to nic innego jak środek wczesnoporonny ... nie brałam i nigdy bym nie wzięła - więc nie pomogę