Temat: Tabletki poronne

PIERWSZE O CZYM WSPOMNĘ, TO JEST TO, ŻE INFORMACJA POTRZEBNA JEST MI NA STUDIA.

Dziewczyny ,czy któraś z was brała tabletki poronne ? (NIE CHODZI MI O TABLETKI 72 PO) Gdzie je dostałyście, zadziałały, jakie były objawy ? Jaki macie stosunek do takich tabletek ? 
Pasek wagi

Ja tylko słyszałam o dziewczynie która taką brała, nie mam zielonego pojęcia skąd, bo powiedziane było tylko że "musi kupić", podobno kosztowały coś około 1500 zł (było to z 5 lat temu), jeśli faktycznie ją wzięła to zadziałała, bo dziecka nie ma. A kto im załatwił, też nie wiem, nie chcę rzucać oskarżeń ale ojciec jej chłopaka jest ginekologiem, więc kto wie.
idz sie schowaj dziewczyno

goguska napisał(a):

tabletka "po" - jest na receptę z tego co się orientuję - a wszak to nic innego jak środek wczesnoporonny ... nie brałam i nigdy bym nie wzięła - więc nie pomogę

haha ludzie skąd wy sie urwaliscie? jak robisz swojemu facetowi dobrze i wytrysnie to jego sperme tez traktujesz juz jako "nowe zycie"?

vitaliowalady napisał(a):

goguska napisał(a):

tabletka "po" - jest na receptę z tego co się orientuję - a wszak to nic innego jak środek wczesnoporonny ... nie brałam i nigdy bym nie wzięła - więc nie pomogę
haha ludzie skąd wy sie urwaliscie? jak robisz swojemu facetowi dobrze i wytrysnie to jego sperme tez traktujesz juz jako "nowe zycie"?

hahaha najlepsze wytłumaczenie jakie słyszałam :D 

Kenayaa napisał(a):

vitaliowalady napisał(a):

goguska napisał(a):

tabletka "po" - jest na receptę z tego co się orientuję - a wszak to nic innego jak środek wczesnoporonny ... nie brałam i nigdy bym nie wzięła - więc nie pomogę
haha ludzie skąd wy sie urwaliscie? jak robisz swojemu facetowi dobrze i wytrysnie to jego sperme tez traktujesz juz jako "nowe zycie"?
hahaha najlepsze wytłumaczenie jakie słyszałam :D 
nowe życie na śniadanie... :D::D

GoodRiddance napisał(a):

Kenayaa napisał(a):

vitaliowalady napisał(a):

goguska napisał(a):

tabletka "po" - jest na receptę z tego co się orientuję - a wszak to nic innego jak środek wczesnoporonny ... nie brałam i nigdy bym nie wzięła - więc nie pomogę
haha ludzie skąd wy sie urwaliscie? jak robisz swojemu facetowi dobrze i wytrysnie to jego sperme tez traktujesz juz jako "nowe zycie"?
hahaha najlepsze wytłumaczenie jakie słyszałam :D 
nowe życie na śniadanie... :D::D

A propo śniadanie, to niektórzy ludzie są w takim razie kanibalami ;p

Kenayaa napisał(a):

GoodRiddance napisał(a):

Kenayaa napisał(a):

vitaliowalady napisał(a):

goguska napisał(a):

tabletka "po" - jest na receptę z tego co się orientuję - a wszak to nic innego jak środek wczesnoporonny ... nie brałam i nigdy bym nie wzięła - więc nie pomogę
haha ludzie skąd wy sie urwaliscie? jak robisz swojemu facetowi dobrze i wytrysnie to jego sperme tez traktujesz juz jako "nowe zycie"?
hahaha najlepsze wytłumaczenie jakie słyszałam :D 
nowe życie na śniadanie... :D::D
A propo śniadanie, to niektórzy ludzie są w takim razie kanibalami ;p


ja słyszałam,że jeżeli chodzi o spermę to "ludopijcami" :P 
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.