- Dołączył: 2011-08-09
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 42
14 grudnia 2012, 13:11
Mowa o zachowaniu seksualnym,
polegającym na różnych formach kontaktów seksualnych, począwszy od
wymiany partnerów, seksie z nieznaną osobą, poprzez
„trójkąt", a skończywszy na seksie grupowym i orgiach. Badania dowodzą, że największą popularnością zjawisko to cieszy się u
przedstawicieli nowej, tworzącej się właśnie w naszym kraju klasy
średniej, a więc ludzi dobrze wykształconych i sytuowanych,
przedstawicieli wolnych zawodów oraz osób zajmujących elitarne
stanowiska. Fantazja czasem płata dziwne figle, jej wytwory zaczynają uporczywie
powracać w myślach, w snach. Jawią się jako coś, co urozmaici życie
erotyczne, odmieni je na lepsze. Ta obsesyjna myśl w końcu popycha do
działań. Swingujące osoby decydują się na eksperymenty z innymi osobami z różnych
powodów. Czasem z ciekawości, czasem ze znużenia, czasem z obawy przed
zdradą partnera, a niekiedy ze zwykłego snobizmu.
Pole do popisu mają swinger kluby. Odnalezienie ich w internecie jest równie
łatwe jak pstryknięcie palcami. Na swych stronach zapraszają głównie
pary ale i pojedynczy wielbiciele seksu grupowego są też w drodze
wyjątku przyjmowani. Kluby zachęcają wizją spędzenia czasu w kulturalnym
towarzystwie przyjaciół, ceniących sobie seks grupowy jako przyjemne
uzupełnienie życia erotycznego i emocjonalnego.
Jakie jest Wasze podejście do seksu bez zobowiązań ?
14 grudnia 2012, 13:14
Takie jak do kazdego innego rodzaju seksu - jesli obie strony cos rajcuje i nikogo to nie krzywdzi - robta co chceta.
Sama bym sie nie zgodzila - nie wyobrazam sobie dzielic sie moim partnerem z jakas inna baba ;) Seks z innymi, kiedy mam w domu ideal, tez mnie nie kreci.
14 grudnia 2012, 13:15
Dla mnie to jest niedopuszczalne i nie jest to zgodne z moimi przekonaniami. Dla mnie seks jest dla dwóch kochających się osób. Nie mogłabym się dzielić swoim narzeczonym i wiem, że on mną też nie. Dlatego żadne z nas nie zgodziło by się na coś takiego.
- Dołączył: 2012-03-18
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 7878
14 grudnia 2012, 13:15
Moje podejście - seks tylko i wyłącznie z miłości ... i jak dla mnie nie z miłości po miesiącu - a po czasie kiedy mamy do tej drugiej osoby pełne zaufanie ...
14 grudnia 2012, 13:17
pytasz o seks bez zobowiązań
w tle zostawiając sex grupowy czy wymianę partnerów... czy luźne związki
nieźle
co do seksu bez zobowiązań - to każdy "poza małżeński" czy "poza związkowy" takim seksem jest - oczywiście są takie panny, które związkiem nazywają 2dniową znajomość, lub chwalą się 20 związkami w ostatnim roku z czego najdłuższy trwał tydzień... Tak czy owak seks bez zobowiązań to aktualnie całkiem normalna sytuacja. Nie popieram, ale świata nie będę poprawiać
seks grupowy - dla mnie bagno
podobnie jak wymiana partnerów
ale skoro dorośli ludzie uważają ze ich to wzajemnie nie rani... niech robią co chcą
14 grudnia 2012, 13:17
niuuunia77 napisał(a):
Mowa o zachowaniu seksualnym, polegającym na różnych formach kontaktów seksualnych, począwszy od wymiany partnerów, seksie z nieznaną osobą, poprzez ?trójkąt", a skończywszy na seksie grupowym i orgiach. Badania dowodzą, że największą popularnością zjawisko to cieszy się u przedstawicieli nowej, tworzącej się właśnie w naszym kraju klasy średniej, a więc ludzi dobrze wykształconych i sytuowanych, przedstawicieli wolnych zawodów oraz osób zajmujących elitarne stanowiska. Fantazja czasem płata dziwne figle, jej wytwory zaczynają uporczywie powracać w myślach, w snach. Jawią się jako coś, co urozmaici życie erotyczne, odmieni je na lepsze. Ta obsesyjna myśl w końcu popycha do działań. Swingujące osoby decydują się na eksperymenty z innymi osobami z różnych powodów. Czasem z ciekawości, czasem ze znużenia, czasem z obawy przed zdradą partnera, a niekiedy ze zwykłego snobizmu. Pole do popisu mają swinger kluby. Odnalezienie ich w internecie jest równie łatwe jak pstryknięcie palcami. Na swych stronach zapraszają głównie pary ale i pojedynczy wielbiciele seksu grupowego są też w drodze wyjątku przyjmowani. Kluby zachęcają wizją spędzenia czasu w kulturalnym towarzystwie przyjaciół, ceniących sobie seks grupowy jako przyjemne uzupełnienie życia erotycznego i emocjonalnego.Jakie jest Wasze podejście do seksu bez zobowiązań ?
Chyba trochę za wcześnie na takie tematy, ale odpowiadając na pytanie: nie jestem pruderyjna i lubię eksperymentować, ale tylko we dwoje... Trójkąty i seks grupowy to już jest dla mnie przegięcie... Nie mogłabym siebie szanować, gdybym miała oddawać się obcemu facetowi, kilku mężczyznom jednocześnie, lub dzielić się moim ukochanym z inna kobietą...
A wymiana partnerów? Nie, mój facet jest tylko mój, a ja jestem tylko jego, razem możemy robić wszystko co nam przyjdzie do głowy i niech tak zostanie...
Edytowany przez HealthySlim 14 grudnia 2012, 13:43
14 grudnia 2012, 13:24
Dla mnie to zwykłe szmacenie się i tyle
![]()
wymyślili sobie na to obcojęzyczną nazwę żeby jakoś to wyglądało i tyle.
p a t o l o g i a
Edytowany przez brunette6 14 grudnia 2012, 13:25
- Dołączył: 2011-01-22
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 3688
14 grudnia 2012, 13:24
W moim związku nie dopuszczam czegoś takiego, ale jeśli państwo Kowalscy spod 7 lubią tego typu "zabawy" to ich biznes (póki nikomu krzywdy nie robią).
- Dołączył: 2012-11-15
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1144
14 grudnia 2012, 13:27
według mnie to jest indywidualna sprawa i nie nam to oceniac - co kto lubi.
ja nie widze w tym osobiscie nic zlego, jesli o moja osobista opinie chodzi
14 grudnia 2012, 13:39
iLoveZombies napisał(a):
Sama bym sie nie zgodzila - nie wyobrazam sobie dzielic sie moim partnerem z jakas inna baba ;) .
a z facetem? ;-)
a co do tematu, to wszystko jest dla ludzi, jeśli ktoś to lubi, nie robi nikomu krzywdy i bierze za swoje działanie odpowiedzialność - to czemu nie.