- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
2 grudnia 2012, 22:10
Edytowany przez dostepnatylkonarecepte 2 grudnia 2012, 22:39
2 grudnia 2012, 22:32
Jeżeli taki układ odpowiada i Tobie i koledze to czemu nie.
2 grudnia 2012, 22:34
2 grudnia 2012, 22:36
Czy uznajecie coś takiego jak "seks po koleżeńsku " ? Czy raczej seks kojarzycie tylko i wyłącznie z uczuciem ?
Edytowany przez HealthySlim 2 grudnia 2012, 22:38
2 grudnia 2012, 22:37
Gdybym była wolna i miała ochotę na seks, to już prędzej zastosowałabym strategię mężczyzn: poszłabym do klubu, wybrała tego, który mi się podoba i gdyby był zainteresowany, byłaby to przygoda na jedną noc, niż mieć "przyjacielski seks"... To chyba największa możliwa bzdura. I potem co? Spotkasz miłość i będziecie w weekend wyskakiwać we trójeczkę (albo czwóreczkę- wraz z dziewczyną przyjaciela) na piwo? Dla mnie niefajne...Oczywiście kobiety, które zaliczają mężczyzn na jedną noc są postrzegane jako dziwki, facet, który zachowuje się tak samo nosi zaś miano "doświadczonego"... Nie dziwi mnie, że kobiety samotne muszą kombinować z "koleżeńskim" seksem, żeby doznać spełnienia i nie zostać ocenionymi negatywnie...Czy uznajecie coś takiego jak "seks po koleżeńsku " ? Czy raczej seks kojarzycie tylko i wyłącznie z uczuciem ?
2 grudnia 2012, 22:39
Powtarzam po raz kolejny: nie chodzi tu o mnie.Gdybym była wolna i miała ochotę na seks, to już prędzej zastosowałabym strategię mężczyzn: poszłabym do klubu, wybrała tego, który mi się podoba i gdyby był zainteresowany, byłaby to przygoda na jedną noc, niż mieć "przyjacielski seks"... To chyba największa możliwa bzdura. I potem co? Spotkasz miłość i będziecie w weekend wyskakiwać we trójeczkę (albo czwóreczkę- wraz z dziewczyną przyjaciela) na piwo? Dla mnie niefajne...Oczywiście kobiety, które zaliczają mężczyzn na jedną noc są postrzegane jako dziwki, facet, który zachowuje się tak samo nosi zaś miano "doświadczonego"... Nie dziwi mnie, że kobiety samotne muszą kombinować z "koleżeńskim" seksem, żeby doznać spełnienia i nie zostać ocenionymi negatywnie...Czy uznajecie coś takiego jak "seks po koleżeńsku " ? Czy raczej seks kojarzycie tylko i wyłącznie z uczuciem ?
Edytowany przez HealthySlim 2 grudnia 2012, 22:40
2 grudnia 2012, 22:39
2 grudnia 2012, 22:40
Nie pisałam o Tobie, pytałaś jakie mamy zdanie na ten temat, to napisałam swojePowtarzam po raz kolejny: nie chodzi tu o mnie.Gdybym była wolna i miała ochotę na seks, to już prędzej zastosowałabym strategię mężczyzn: poszłabym do klubu, wybrała tego, który mi się podoba i gdyby był zainteresowany, byłaby to przygoda na jedną noc, niż mieć "przyjacielski seks"... To chyba największa możliwa bzdura. I potem co? Spotkasz miłość i będziecie w weekend wyskakiwać we trójeczkę (albo czwóreczkę- wraz z dziewczyną przyjaciela) na piwo? Dla mnie niefajne...Oczywiście kobiety, które zaliczają mężczyzn na jedną noc są postrzegane jako dziwki, facet, który zachowuje się tak samo nosi zaś miano "doświadczonego"... Nie dziwi mnie, że kobiety samotne muszą kombinować z "koleżeńskim" seksem, żeby doznać spełnienia i nie zostać ocenionymi negatywnie...Czy uznajecie coś takiego jak "seks po koleżeńsku " ? Czy raczej seks kojarzycie tylko i wyłącznie z uczuciem ?
2 grudnia 2012, 22:43
Przepraszam, widocznie źle to odebrałam :)Nie pisałam o Tobie, pytałaś jakie mamy zdanie na ten temat, to napisałam swojePowtarzam po raz kolejny: nie chodzi tu o mnie.Gdybym była wolna i miała ochotę na seks, to już prędzej zastosowałabym strategię mężczyzn: poszłabym do klubu, wybrała tego, który mi się podoba i gdyby był zainteresowany, byłaby to przygoda na jedną noc, niż mieć "przyjacielski seks"... To chyba największa możliwa bzdura. I potem co? Spotkasz miłość i będziecie w weekend wyskakiwać we trójeczkę (albo czwóreczkę- wraz z dziewczyną przyjaciela) na piwo? Dla mnie niefajne...Oczywiście kobiety, które zaliczają mężczyzn na jedną noc są postrzegane jako dziwki, facet, który zachowuje się tak samo nosi zaś miano "doświadczonego"... Nie dziwi mnie, że kobiety samotne muszą kombinować z "koleżeńskim" seksem, żeby doznać spełnienia i nie zostać ocenionymi negatywnie...Czy uznajecie coś takiego jak "seks po koleżeńsku " ? Czy raczej seks kojarzycie tylko i wyłącznie z uczuciem ?
2 grudnia 2012, 22:45
2 grudnia 2012, 22:50