Temat: partner sexu.

Czy rozmawiałyście z partnerem o wcześniejszych partnerach seksualnych? 
Bo mój chłopak, nalega ale nie wiem czy to dobry pomysł, żeby mu wszystko mówić..
;)

adzia11 napisał(a):

Ja uważam że mimo wszystko trzeba zachować trochę takiej prywatności nawet jeżeli jest to chłopak

Uważam tak samo :).

studentka50 napisał(a):

uważam że lepiej nie mówić. Po co? Bierzesz go teraz, nie wtedy - co robił wtedy niezbyt powinno Cię interesować i tak samo jest na odwrót. Potem niepotrzebne docinki, wyobraźnia potrafi płatać straszne figle :(

No właśnie - wyobraźnia płata figle więc ja wolę wiedzieć jak było :D żeby nie musieć używać wyobraźni ;)

Kocham GO i nie przeszkadza mi jego przeszłość - ba nawet się z niej cieszę. Nie chciałabym być pierwszą a chcę byś ostatnią więc ;)

Ale to wszystko kwestie indywidualne każdej pary. My znamy swoją seksualną przeszłość i tak jest najlepiej dla nas.

I nie mówię tu o jakichś dokładnych sprawozdaniach, ale wie ilu miałam partnerów, kiedy kochałam się po raz pierwszy ( i vice versa) Wie, że nie miałam jednonocnych przygód, a ja wiem, że jemu się zdarzyła jak był sam. 
Nie widzę takiej potrzeby... Co było a nie jest nie piszę się w rejestr :) mnie tam nie interesuje z kim spał, gdzie i w jakich pozycjach...ważne, ze śpi ze mną teraz, kiedy chcę i jak chcę.
Tak, rozmawialiśmy i nie mamy w tej kwestii przed sobą tajemnic. Jeżeli to nie doprowadzi do kłótni a potraktujecie to jako zwyczajną informację - ok. Lecz jeśli oboje podejdziecie do tego z zazdrością i emocjonalnie, to lepiej nie poruszać tego tematu. Trzeba ocenić, na ile jest się gotowym przeprowadzić tego typu rozmowę.
moze nie mowic wszystkiego xd

LeiaOrgana7 napisał(a):

Szczerze mówiąc nie powinno go to obchodzić. Takie dziwne wypytywanki kojarza mi się ze szczeniactwem. 

tez mi cos. jak dla mnie normalne jest znać np liczbe partnerów sowjego partnera (choc bez szcegołów, bo one nie sa potrzebne a moga wywołac tylko złe emocje). nawet ze wzgledu na zdrowie. hah

Pasek wagi
Ja mojemu powiedzialam o jednym i ile mialam sluchania...sama nie chcialabym wiedziec...pewnie bym sie liczba przerazila ;-)
Ja mojemu powiedzialam o jednym i ile mialam sluchania...sama nie chcialabym wiedziec...pewnie bym sie liczba przerazila ;-)
u mnie całkowicie szczera rozmowa
może nie wszystko, ale coś tam coś tam mówiłam.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.