Temat: jaki jest Wasz stosunek do seksu oralnego?

Jest przeświadczenie, że kobiety się go boją, nie lubią, uważają, że to poniżające.. A o finiszu w ustach mężczyźni nie mają nawet co myśleć. Jak to jest u Was? Lubicie, nie lubicie? Od czasu do czasu zrobicie tę przyjemność swojemu facetowi, ale bez rewelacji dla Was? Czy w ogóle nie ma w Waszym związku seksu oralnego?

Powiesz szczerze, że ja lubię bardzo, ale większość moich znajomych o tym nawet nie chce myśleć. Zdziwiło mnie to bardzo. Stąd pytanie :)


A mi w ogóle nie przeszkadza. Lubię w ten sposób sprawiać przyjemność mojemu facetowi. A smak? Zależy do dnia. Są lepsze i gorsze;))
Lubie.
Jeden z najprzyjemniejszych sposobow spedzenia czasu w lozku :)

Finisz w ustach mi nie przeszkadza, smak spermy tez nie (choc do ulubionych nie nalezy) - picie soku ananasowego nieco go poprawia.
nie porywa,ale raz za kiedy robie z finałem w ustach.Nie lubię czuc spermy na ciele,a tak polknę,smaku nie poczuję i jest ok. Kwestia gustu poprostu.
puszka ananasów lu szklaneczka whisky poprawia smak;)) oczywiście konsumuje mężczyzna;P
po przełamaniu bariery obrzydzenia spróbowałam kilka - jak nie kilkanaście - razy. źle się czułam i jako aktywna strona i jako bierna. to po prostu nie dla mnie, ten rodzaj aktywności seksualnej umarł dla mnie śmiercią naturalną.

ocena napisał(a):

po przełamaniu bariery obrzydzenia spróbowałam kilka - jak nie kilkanaście - razy. źle się czułam i jako aktywna strona i jako bierna. to po prostu nie dla mnie, ten rodzaj aktywności seksualnej umarł dla mnie śmiercią naturalną.


przykre, a jakie są przyczyny obrzydzenia? jeśli robisz to z osobą, którą kochasz i dba o higienę, to nie wiem co może być obrzydliwego :)
Lubię kiedy jestem stroną aktywną, zawsze z finish w ustach, zawsze "z połykiem" ;)
Jednak ja nie lubię być pieszczona w ten sposób, obrzydza mnie to.

face2face napisał(a):

Lubię kiedy jestem stroną aktywną, zawsze z finish w ustach, zawsze "z połykiem" ;)Jednak ja nie lubię być pieszczona w ten sposób, obrzydza mnie to.


ach, ja lubię zarówno jedną jak i drugą stronę medalu :D chociaż również bardziej odpowiada mi być stroną aktywną. też nie mam z tym problemu, nawet sama zaproponowałam taki koniec mojemu mężczyźnie.
Bardzo lubię - zarówno jako strona bierna jak i aktywna.
Ale nie dochodzi w moich ustach; po prostu nie jestem w stanie się przełamać.
Co nie zmienia faktu, że mnie za to i tak uwielbia :)

bedejedrna napisał(a):

Jest przeświadczenie, że kobiety się go boją, nie lubią, uważają, że to poniżające.. A o finiszu w ustach mężczyźni nie mają nawet co myśleć. Jak to jest u Was? Lubicie, nie lubicie? Od czasu do czasu zrobicie tę przyjemność swojemu facetowi, ale bez rewelacji dla Was? Czy w ogóle nie ma w Waszym związku seksu oralnego? Powiesz szczerze, że ja lubię bardzo, ale większość moich znajomych o tym nawet nie chce myśleć. Zdziwiło mnie to bardzo. Stąd pytanie :)


Mam stałego faceta od 9 lat i bezwarunkowo kocham całe jego ciało. Sprawianie mu przyjemności sprawia przyjemność mi (z wzajemnością z resztą). Jak ktoś jest z kimś kogo kocha i uważa, że seks oralny jest poniżający lub obrzydliwy, no to ja serdecznie gratuluję podejścia do związku. (Nie każdy musi to lubić, ale żeby od razu kwitować, że to obrzydliwe.. Cóż, to dużo mówi o stosunku jaki się ma do partnera.)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.