- Dołączył: 2012-10-27
- Miasto: Skierniewice
- Liczba postów: 10
27 października 2012, 12:50
Nie wiem co mam robić. Zmieniłam tabletki antykoncepcyjne,
wydaje mi się, ze przez to nie mam w gole ochoty na seks. Nie wiem czy te
wszelkie tabletki na wzrost libido działają. Widziałam w Internecie, że
pochlebne opinie ma Stimea. Czy któraś stosowała? Poleca?
27 października 2012, 12:56
Zmień partnera^^
Nie no to był suchar :] Też stosuję tabletki antykoncepcyjne, te same od pięciu lat i nie mam żadnych problemów z libido. Co do tych tabletek osłonowych typu Asequrella czy Stimea to podobno placebo, ale zawsze może pomóc ;)
- Dołączył: 2011-07-06
- Miasto: Zaragoza
- Liczba postów: 9117
27 października 2012, 13:02
tabletki antykoncepcyjne rzeczywiście obniżaja poziom libido. Dlatego też przestałam je stosować i już nigdy nie dam się niczym truć :)
- Dołączył: 2012-06-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5355
27 października 2012, 13:05
A może przeżuć się na plastry antykoncepcyjne albo Nuvaring?
Dużo mniejsza dawka hormonów - powinno być lepiej
27 października 2012, 13:24
Ja przeszłam przez 8 lat przez różne tabletki i prawada jest taka że każde tabletki słabe mocne itd wcześńiej czy później powodują obnizenie libido. Do tego ja przy tabletkach traciłam czucie bylam niewrazliwa na dotyk i w ogole seks wydawal się taki mechaniczny . Pozatym tabletki niszczą watrobę i proby watrobowe po kilku latach nie byly najlepsze.
Dzisiaj w ogole nie uzywam tebletek ani zadnych hormonow i jest super.
- Dołączył: 2012-08-28
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 500
27 października 2012, 13:29
Ja biorę Yasminelle od maja i żadnego spadku libido nie zauważyłam ;)
- Dołączył: 2012-08-28
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 500
27 października 2012, 13:30
LadydeWinter napisał(a):
Ja przeszłam przez 8 lat przez różne tabletki i prawada jest taka że każde tabletki słabe mocne itd wcześńiej czy później powodują obnizenie libido. Do tego ja przy tabletkach traciłam czucie bylam niewrazliwa na dotyk i w ogole seks wydawal się taki mechaniczny . Pozatym tabletki niszczą watrobę i proby watrobowe po kilku latach nie byly najlepsze.Dzisiaj w ogole nie uzywam tebletek ani zadnych hormonow i jest super.
To jaką metodę antykoncepcji stosujesz? Do gumek nigdy się nie przekonam.
27 października 2012, 13:30
ja jakiś czas temu zmieniłam tabletki na inne i też mi się w ogóle nie chciało. Teraz odstawiłam i jest lepiej :)
- Dołączył: 2012-10-05
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 105
27 października 2012, 13:33
Kurczę, ja mam zupełnie odwrotny problem... Ale moja koleżanka po tabletkach anty miała to samo. Próbowała wielu różnych aż w końcu odstawiła i problem zniknął.
27 października 2012, 13:35
SuzyDott napisał(a):
Ja biorę Yasminelle od maja i żadnego spadku libido nie zauważyłam ;)
Bierzesz dopiero do maja to pogadamy za rok albo dwa. JA do gumek tez nie umialam sie przekonac ale sie przekonalam nie jest to takie straszne pozatym mozna w sumie bez gumki sie tez troche pobawic a zalozyc ja pozniej
Tylko coz gumki sa drogie . Tabletki mozna kupic za 20-30 zl na miesiac a przy seksie kilka razy w tyg koszt gumek jest bardzo wysoki.
Lepsze gumki niz niszczenie zdrowia i ingerencja w organizm.
Myslisz ze czemu dzisiaj ludzie umiaraja w wieku 30-50 lat a nie 80 jak kiedys ?? A dlatego ze jedza przetworzona zywnosc malo sie ruszaja stosuja duzo chemii tabletek hormonow uzywek wdychaja zanieczyszczone powietrze.
Ja nawet tabletek przeciwbolowych nie uzywam no chyba ze jestem umierajaca to zdarzy sie moze 2-3 razy w roku.
W zyciu jeszcze sie nalykasz tabletek .... na starosc bedziesz lykac 3 razy dziennie po 10 pastylek.
Edytowany przez LadydeWinter 27 października 2012, 13:38