Temat: zapomniałam wziąść 7 tabletke... czy duże ryzyko ciąży?

Witam!
Od ok roku biore tabletki antykoncepcyjne. Obecnie biore tabletki Ovulastan juz chyba 4 czy 5 opakowanie. Niestety zapomniałam wziąć 7 (siódmą) tabletke z nowego opakowania. Wzięłam ją dopiero wraz z 8 (ósmą) tabletką.(wzięłam dwie naraz). Niestety w dniu 5, 6 i 7 brania tabletek (7 dnia zapomniałam, wziełam w 8 dniu dwie naraz) kochałam się ze swoim chłopakiem i on skończył we mnie. Czy jest prawdopodobieństwo, że jestem w ciąży? wiem że teraz musze się zabezpieczyc dodatkowo przez siedem dni, ale boje się o te stosunki poprzednie. Czy aby mieć większą pewność udać się do ginekologa po recepte na tabletki 72h? czy razczej nie ma takiej konieczności? bardzo proszę o odpowiedz.
PS. wiem, że ryzyko ciąży zawsze występuje, ale chce wiedziec czy w tym przypadku ryzyko ciąży jest duże?
Jasne, że można się zabezpieczać, a nawet trzeba jeśli nie chce się mieć dzidziusia ale kraaa pewnie chodziło o to, że jakakolwiek by nie była antykoncepcja to nie jest ona 100% pewna i idąc do łóżka z chłopakiem trzeba liczyć się z tym, że ciąża może być. Stąd prawdziwe zdanie, które popieram: "nie chcesz dziecka nie uprawiaj seksu..."
Jak ktoś nie jest gotowy na macierzyństwo nie powinien uprawiać seksu. A nie potem takie głupie problemy. Ja z narzeczonym mieszkam ponad rok i jakoś potrafimy żyć bez seksu. Da się? Da!
dlaczego mamy karac faceta za to ze kobieta zachodzi w ciaze i trzyma w brzuchu dzidziusia? moze facet ma wymienic kobiete na inna albo znalezc kochanke i ja posuwac dopoki pierwszorzedna nie zachce dziecka?

widzisz, ja nie chce miec dziecka ,a panstwo nie pozwala mi na zabieg sterylizujacy i musze siedziec na antykoncepcji , ktora teoretycznie zawodzi. praktycznie mnie nie zawiodla - pigulka, spirala i gumka oddzielnie stosowane. moge wyjechac za granice, niestety nie mam takich mozliwosci finansowych.ale pomysle jak bedzie wiecej pieniazkow, albo uskladam na to, tylko musze sie podpytac gdzie i jak i przeanalizowac sprawe z moim ginekologiem

nie mniej jednak, nie moge zabronic mojemu partnerowi seksu skoro mu sie juz dalam i mnie skosztowal

tak.. oboje nie chcemy dziecka, ale bez seksu nie da sie zyc - moze inaczej to okresle - nie chcemy sie powtrzymywac bo nie widzimy powodu

wrednababa54 napisał(a):

dlaczego mamy karac faceta za to ze kobieta zachodzi w ciaze i trzyma w brzuchu dzidziusia? moze facet ma wymienic kobiete na inna albo znalezc kochanke i ja posuwac dopoki pierwszorzedna nie zachce dziecka?widzisz, ja nie chce miec dziecka ,a panstwo nie pozwala mi na zabieg sterylizujacy i musze siedziec na antykoncepcji , ktora teoretycznie zawodzi. praktycznie mnie nie zawiodla - pigulka, spirala i gumka oddzielnie stosowane. moge wyjechac za granice, niestety nie mam takich mozliwosci finansowych.ale pomysle jak bedzie wiecej pieniazkow, albo uskladam na to, tylko musze sie podpytac gdzie i jak i przeanalizowac sprawe z moim ginekologiemnie mniej jednak, nie moge zabronic mojemu partnerowi seksu skoro mu sie juz dalam i mnie skosztowal tak.. oboje nie chcemy dziecka, ale bez seksu nie da sie zyc - moze inaczej to okresle - nie chcemy sie powtrzymywac bo nie widzimy powodu


Bo brak seksu to kara tylko dla mężczyzny....
Wiem, że lubisz zadowalać mężczyzn bo co jest okazja to się tym chwalisz ale nie każdy jest tak rozwiązły jak Ty. Niektóre kobiety bardziej się szanują. Zresztą nie tylko siebie ale i swoje dzieci i ogólnie życie. Z tego co widzę jesteś niezłą egoistką. Żeby zabijać własne dziecko! Dla mnie to nie jest już normalne.
Nigdy nie potrafiłam Cię zrozumieć bo mam zupełnie inne podejście do seksu niż Ty ale co kto lubi, nie moje ciało i "sumienie". Ja się ze sobą dobrze czuję wiedząc, że nie daję pierwszemu lepszemu i nigdy tego nie zmienię. Gdybym się zachowywała tak jak Ty nie umiałabym pewnie ze sobą wytrzymać, ale skoro Tobie to nie przeszkadza - Twoje życie, żyj jak chcesz. Ale zabójstwo i to jeszcze tak maleńkiej istotki bo "mamusia" miała ochotę na seks jest chore. Słuchając czy czytając takie wyrodne matki jak Ty żałuję, że Twoi rodzice nie byli na tyle mądrzy i Ciebie nie usunęli.

tatti napisał(a):

wrednababa54 napisał(a):

dlaczego mamy karac faceta za to ze kobieta zachodzi w ciaze i trzyma w brzuchu dzidziusia? moze facet ma wymienic kobiete na inna albo znalezc kochanke i ja posuwac dopoki pierwszorzedna nie zachce dziecka?widzisz, ja nie chce miec dziecka ,a panstwo nie pozwala mi na zabieg sterylizujacy i musze siedziec na antykoncepcji , ktora teoretycznie zawodzi. praktycznie mnie nie zawiodla - pigulka, spirala i gumka oddzielnie stosowane. moge wyjechac za granice, niestety nie mam takich mozliwosci finansowych.ale pomysle jak bedzie wiecej pieniazkow, albo uskladam na to, tylko musze sie podpytac gdzie i jak i przeanalizowac sprawe z moim ginekologiemnie mniej jednak, nie moge zabronic mojemu partnerowi seksu skoro mu sie juz dalam i mnie skosztowal tak.. oboje nie chcemy dziecka, ale bez seksu nie da sie zyc - moze inaczej to okresle - nie chcemy sie powtrzymywac bo nie widzimy powodu
Bo brak seksu to kara tylko dla mężczyzny....Wiem, że lubisz zadowalać mężczyzn bo co jest okazja to się tym chwalisz ale nie każdy jest tak rozwiązły jak Ty. Niektóre kobiety bardziej się szanują. Zresztą nie tylko siebie ale i swoje dzieci i ogólnie życie. Z tego co widzę jesteś niezłą egoistką. Żeby zabijać własne dziecko! Dla mnie to nie jest już normalne. Nigdy nie potrafiłam Cię zrozumieć bo mam zupełnie inne podejście do seksu niż Ty ale co kto lubi, nie moje ciało i "sumienie". Ja się ze sobą dobrze czuję wiedząc, że nie daję pierwszemu lepszemu i nigdy tego nie zmienię. Gdybym się zachowywała tak jak Ty nie umiałabym pewnie ze sobą wytrzymać, ale skoro Tobie to nie przeszkadza - Twoje życie, żyj jak chcesz. Ale zabójstwo i to jeszcze tak maleńkiej istotki bo "mamusia" miała ochotę na seks jest chore. Słuchając czy czytając takie wyrodne matki jak Ty żałuję, że Twoi rodzice nie byli na tyle mądrzy i Ciebie nie usunęli.


skomentuje to jednym slowem : hipokrytka

kobieta powinna przewidziec czy syn zostanie morderca i za w czasu ta malenka osobe (o ktorej sie z taka miloscia wypowiadasz)  wyskrobac : D


a odnosnie seksu - widocznie lubie byc latawica, i dajac kazdemu na zawolanie, moje krocze, prawda?

ps. nie mozesz o mnie mowic wyrodna matka bo matka nie jestem i nie bylam.


© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.