28 sierpnia 2012, 00:12
Witam was dziewczyny. Od roku uprawiam seks z moim chłopakiem, zabezpieczamy się itd., tylko mam pewien problem, ponieważ orgazm mam tylko poprzez tzw.minetkę. Nigdy podczas penetracji. Czy wy długo miałyście podobnie jak ja ?
Jaka jest najlepsza pozycja dla kobiety aby doszła ??
Bardzo chciałabym zaznać przyjemności kiedy on jest we mnie, lecz nie potrafię. Macie jakieś sprawdzone pomysły itd,?
- Dołączył: 2011-01-22
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 8544
28 sierpnia 2012, 00:19
jak od razu uprzedzasz o zabezpieczeniu, zeby nie sluchac wykladu o tym :)
kiedyś szybko dochodziłam jak kochaliśmy się klasycznie, teraz często na pieska..
- Dołączył: 2009-07-31
- Miasto: Jawor
- Liczba postów: 2107
28 sierpnia 2012, 00:30
i tak masz dobrze, ja nigdy nie doszłam z facetem :<
28 sierpnia 2012, 00:33
ja tez najczęściej przez minetke, tak było zawsze i chyba tak zostanie, nie potrafię dochodzić podczas stosunku, czasem dochodze jak jestem na górze , ale to przez 'ocieranie' :D :)
28 sierpnia 2012, 00:36
a jak chcesz sprobowac jak to jest dojsc jak jest w Tobie to kochaj sie i baw sie tam na dole ;) czasem tak robie
![]()
i ja i on jestesmy wtedy zadowoleni a czasem szczytujemy razem ;)
28 sierpnia 2012, 00:38
Tak w ogóle to się zastanawiam czy różni się orgazm taki dzięki minetce od tego poprzez penetrację ?
- Dołączył: 2006-04-22
- Miasto: Ny
- Liczba postów: 3493
28 sierpnia 2012, 00:57
podobno duża część kobiet musi się nauczyć osiągać orgazm w trakcie stosunku... Mnie też to się nie zdarzyło dotąd, aż się zastanawiam nad zakupem wibratora, ale trochę się wstydzę:|
28 sierpnia 2012, 01:00
żeby poćwiczyć z wibratorem... hmm dobry pomysł w sumie ;))
- Dołączył: 2006-10-30
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 559
28 sierpnia 2012, 01:17
Edytowany przez Natascha 21 maja 2015, 19:46
- Dołączył: 2012-08-28
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 11
28 sierpnia 2012, 02:35
Jest osobny orgazm pochwowy. Jest dłuższy i bardziej intensywny. Aby dojść w ten sposób musiałam sama znaleźć swój tzw. "punkt G". Jak to mówią trening czyni mistrza ;)
A co do wibratora, warto zakupić. Mnie bardzo pomógł. Pamiętaj jednak aby masturbacja nie zaczęła przeważać częstotliwością nad seksem i potrzeba samodzielnego zaspokojenia się odciągała Cie od stosunku z partnerem.
Edytowany przez Angelikaaa92 28 sierpnia 2012, 02:37