27 sierpnia 2012, 17:32
Do mojego pierwszego razu mialam kilka podejsc.. tak to kwiczałam z bólu, płakałam i zagryzałam kołdrę ale wreszcie sie udało! doszło do penetracji, ale po chwili doslownie po moze 2-3 minutach kazalam mu przestac bo tak bolalo.. to bylo 3 miesiace temu.. od tamtej pory kochalismy sie moze z 10 razy.. zawsze uzywamy duzo zelu durexa + prezerwatywy, mieszkamy razem, nie stresuje sie niczym, kocham go.. mamy idealne warunki do wspolzycia ale wciaz boli :( teraz jest tak ze strasznie boli przy wejsciu a po kilku "ruchach" ból ustaje ale dalej jest to nieprzyjemne uczucie. Zero przyjemnosci .... i tak mozemy tylko od tyłu i ja na górze, w misionarskiej po prostu konam z bólu :/ co mi jest ?! mieszkam za granica nie bardzo wiem jak tu korzysta sie z ginekologa.. w polsce bede za 4 miesiace
- Dołączył: 2012-07-19
- Miasto:
- Liczba postów: 74
27 sierpnia 2012, 17:53
Mam to samo. Dopiero rozpoczęłam konkretne współżycie a tu taki ból. Jakby piekło,jakby była jakaś ranka , obciera,boli :(((( niestety związek to nie tylko miłość jeśli życie seksualne jest nie udane to i związek w końcu taki się staje przez stres ,zażenowanie i bezsilność. Ja chyba wybiorę się do lekarze choć bardzo się boje. Nie potrafie się ani rozluźnić,bo tak piecze,boli a żadnych inny objawów poza tym,że w czasie seksu po prostu przy wejściu jak wchodzi we mnie piecze mnie i rozrywa. Jestem tez bardzo ciasna. :((( takie problemy,że masakra życ się odechciewa
27 sierpnia 2012, 17:58
widze ze jest nas wiecej ...
27 sierpnia 2012, 17:59
ja szczerze mam tego dosyc od dwoch lat chodze po lekarzach i nic to nie daje kasa wyrzucona w błoto i leki
- Dołączył: 2011-07-08
- Miasto: Totutotam
- Liczba postów: 1999
27 sierpnia 2012, 18:11
Stokrotka3333 napisał(a):
ja szczerze mam tego dosyc od dwoch lat chodze po lekarzach i nic to nie daje kasa wyrzucona w błoto i leki
a próbowałaś psychologa / seksuologa (ale też po psychologii, nie po medycynie) ?
- Dołączył: 2009-08-28
- Miasto: Mega Sadełkowo
- Liczba postów: 16298
27 sierpnia 2012, 18:20
Teraz to pewnie się w ogóle stresujesz i przy każdej okazji myślisz o tym czy będzie bolało...
Albo masz jak koleżanka powiedziała "tyłozgięcie" czy inną dolegliwość tego typu, że nie każda pozycja jest dla Ciebie po prostu.
Albo faktycznie popękałaś i się nie zagoiło dobrze. Nie ma co ryzykować. Pójdź do lekarza. Może masz tam jakąś zanjomą, która pomoże Ci z ginekologiem?
27 sierpnia 2012, 18:27
gosia- nie jeszcze u seksuologa nie byłam
- Dołączył: 2011-07-08
- Miasto: Totutotam
- Liczba postów: 1999
27 sierpnia 2012, 18:31
Stokrotka - to może się wybierz skoro lekarze Ci nie pomagają. Często coś z czym lekarze nie radzą sobie latami, psycholog załatwi w kilka tygodni. Niestety w Polsce środowisko lekarzy uważa psychologię za pseudonaukowe czary-mary.
27 sierpnia 2012, 18:43
oho... a myślałam że jestem jakimś ewenementem i chwilę temu założyłam temat
http://vitalia.pl/forum42,680201,0_Krwawienie-po-stosunku-pieczenie-przy-ujsciu-pochwy.html#post_18575001
tyle że u mnie to jeszcze krew do tego dochodzi
- Dołączył: 2010-07-13
- Miasto: Zadar
- Liczba postów: 30
27 sierpnia 2012, 21:59
Ja radzę podobnie jak któraś z dziewczyn inny żel - konkretnie INTIMEL - kupisz w aptece, jest na bazie wody. Ja przy żelach durexa też cierpiałam (kupione z ciekawości - kilka podejść - i wszystkie w koszu wylądowały - piekło jak cholera i zero przyjemności)
Ja bym odczekała z tydzień, spróbowała z Intimel'em i jeśli nadal byłoby źle - to poszłabym do lekarza.
- Dołączył: 2012-03-27
- Miasto: Malediwy
- Liczba postów: 330
27 sierpnia 2012, 22:01
Jeżeli robi się to z osobą, którą się naprawdę kocha, ma się do niej zaufanie i już się trochę ją zna, to już nawet pierwszy raz może być przyjemny. Tylko trzeba to robić na spokojnie, bez stresu, no i trzeba dobrze rozgrzać. Im dłużej się rozgrzewa, tym lepiej, bo wtedy pochwa się rozluźnia troszkę, Ty się rozluźniasz i jest git. No i trzeba odpowiednią dla siebie pozycję znaleźć. Mnie osobiście przestawało boleć, jak podkładałam duuużo poduszek pod tyłek, a facet wchodził bardziej od góry. Było mega przyjemnie. :)
