- Dołączył: 2010-07-10
- Miasto: Jasło
- Liczba postów: 281
20 sierpnia 2012, 17:16
Na wstępie chcę zaznaczyć: wiem, że nie spotkam tu jasnowidza który da mi jasną i klarowną odpowiedź na pytanie, ale któraś z Was może była w podobnej sytuacji i byłaby skłonna podzielić się ze mną swoimi doświadczeniami;)
Sprawa wygląda tak, za miesiąc mamy z Lubym jechać na wyczekiwane krótkie wakacje w góry i jak na złość termin wyjazdu pokrywa mi się z terminem krwawienia
![]()
Opuchnięta, z bólem brzucha i innymi comiesięcznymi atrakcjami będę miała zapewne frajdy po uszy:( I mam do wyboru dwie opcje: jechać w ostatni tydzień września, gdzie szanse na fajną pogodę znacznie spadają i z pewnych względów musielibyśmy skrócić nasz pobyt do trzech dni czy połączyć opakowania, przesunąć krwawienie i jechać tak jak planowaliśmy wcześniej? Zastanawiam się, czy pomijanie przerwy i ta cała zabawa z przesuwaniem krwawienia to dobry pomysł: na ulotce pisze, że mogą mimo wszystko wystąpić plamienia... Stąd moje pytanie: łączyłyście opakowania? Wystąpiły plamienia i inne zbliżone do okresowych dolegliwości? Pominęłybyście przerwę na moim miejscu czy jednak pojechałybyście później bez kombinowania przy cyklu? Z góry dziękuję za każdą odpowiedź:)
- Dołączył: 2010-07-10
- Miasto: Jasło
- Liczba postów: 281
20 sierpnia 2012, 18:57
wrednababa54 napisał(a):
mozesz skrocic opakowanie, akurat 7 tabletek ominiesz(czyli wezmiesz 14), wtedy nie ma ryzyka plamien. okres sie skonzy przed wyjazdem.ja lacze juz kolejne opakowanie od marca(kuracja) i plamienia mialam tylko na poczatku, teraz nie mam wcale
O! To byłby strzał w dziesiątkę!:) Dziękuję za radę, na to nie wpadłam:)