17 sierpnia 2012, 18:46
czytałam o raku szyjki macicy i zainteresowałam się pewną kwestią. czy współżyjącym kobietom poniżej 25 r.ż. należą się bezpłatne badania cytologiczne? jak do tego podejść? co robić? prosić ginekologa o to czy sam na to wpadnie?
Edytowany przez lilijanka 17 sierpnia 2012, 18:47
- Dołączył: 2009-05-11
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 6055
17 sierpnia 2012, 18:48
Ja byłam ostatnio i sam zaproponował. Powiedz że nie miałaś i chciałabyś zrobić to badanie
17 sierpnia 2012, 18:48
Edytowany przez smerfetka90 24 sierpnia 2014, 12:35
- Dołączył: 2010-11-24
- Miasto: Dolina Słoni
- Liczba postów: 14535
17 sierpnia 2012, 18:51
Na kasę chorych będziesz miała za darmo.
A prywatnie płaciłam 20 zł.
17 sierpnia 2012, 18:53
robisz normalnie w gabinecie. mowisz ze chcesz cytologie i ci zrobi dr. chyba ze sama zaproponuje.
z tymi cytologami 25-4/6X to chodzi o przypomnienie o badaniu, bo wiele kobiet sie nie bada, a jak jest tytul "zapraszamy na badanie" to lepiej brzmi.
ja mialam I cytolologie 17 r.z i co mniej wiecej rok powtarzam.
- Dołączył: 2010-01-27
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 1269
17 sierpnia 2012, 19:03
Edytowany przez Just82 18 lutego 2013, 20:22
- Dołączył: 2012-01-16
- Miasto: Dynów
- Liczba postów: 5256
17 sierpnia 2012, 19:07
ja w roku, w którym kończyłam 25 lat dostałam zaproszenia na bezpłatne badanie, poszłam i zbadałam się, pół roku po pierwszej zrobiłam drugą :)
- Dołączył: 2010-11-24
- Miasto: Dolina Słoni
- Liczba postów: 14535
17 sierpnia 2012, 19:09
Just82 napisał(a):
Ja nie wiem jak jest u was, ale u mnie cytologia refundowana jest raz na 3 lata z NFZ.
Oooo to nieciekawie.
Ja chodzę do lekarza na nfz (lekarz ma gabinet w swoim domu) i zawsze jak idę po receptę to lekarz lub pielęgniarka przypominają mi o zapisaniu się na cytologię.Mam ją robioną raz w roku,wynik w ciągu 14 dni.
17 sierpnia 2012, 19:10
ja bylam zapisana 2 przychodniach do ginekologa(najpierw w 1 potem w 2) i o zadnych limitach nie slyszalam. ponadto od tak prywatnie bylam wiec tez przy okazji poszla cytologia (u doktorki place 40-50zl za recepte, badanie na fotelu, badnie usg i np cytologia/badanie piersi). teraz jestem na pzu.
- Dołączył: 2012-08-14
- Miasto:
- Liczba postów: 819
17 sierpnia 2012, 19:21
a po co ci jakis badanie zaraz ci cos wykryja ja sie nie badam wcale i nic mi niejest