- Dołączył: 2009-09-28
- Miasto: Raj Kobiet
- Liczba postów: 1093
1 lutego 2010, 09:29
Witam Vitalijki, czy ktoras z Was bierze moze lek Euthyrox N 50 ? Ja dzis zaczynam w zwiazku z niedoczynnoscia tarczycy, na roznych forach narobilam sobie nadziei ze moze on tez wspomoze moje odchudzanie, czy ktoras z Was zanotowala jakies efekty ? Milego dnia wszystkim !
1 lutego 2010, 09:42
ja biorę od roku Euthyrox, w tym miesiącu mam zapisane N50.
nie zauważyłam zmian, ale przyznam że z niedoczynnością tarczycy trudno jest na prawdę chudnąć, zajęło mi to tak długo.. jak innym w 5/6 miesięcy tak mi w prawie 2 lata.
ps. chyba umieściłaś post w złym temacie. ;)
Edytowany przez JakzPorcelany. 1 lutego 2010, 09:45
- Dołączył: 2009-09-28
- Miasto: Raj Kobiet
- Liczba postów: 1093
1 lutego 2010, 09:56
Umiescilam go tutaj bo ma to zwiazek z hormonami i sprawami ginekologicznymi, wiec pomyslalam, ze pasuje... :)
- Dołączył: 2009-12-17
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 164
1 lutego 2010, 10:04
ja biorę w tej chwili euthyrox n 125, nie przyczynia sie on napewno do schudnięcia bo nie taki jego cel. Ja z niedoczynnościa tarczycy walcze juz 3 latka, zaczelo sie od nadczynnosci i spadkiem wagi 10 kg, pozniej dostalam jod i powoli odbilam 10 a nawet 15 kg, pozniej ciaza ( dawka 125 ) po ciazy waga 78 kg, dieta kopenhaska -7 kg, teraz waga 69, walcze dalej, ale latwo nie jest z nadczynnoscia. Powodzenia
- Dołączył: 2009-06-08
- Miasto: Cocos Islands
- Liczba postów: 2975
1 lutego 2010, 10:15
Ja też mam niedoczynność ale biorę Letrox. Na razie ładnie chudnę (odpukać "puk puk"). Tak naprawdę nie ma co myśleć, że ma się taką i taką chorobę, że przez nią się nie chudnie. Brać leki, pilnować żeby wszystko było w normie i robić swoje, i cieszyć się z każdego straconego kg nawet jakby miał być jeden na miesiąc:)
- Dołączył: 2009-12-17
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 164
1 lutego 2010, 10:23
masz rację, wiem ze moje problemy z wahaniem wagi byly zwiazane z chorobą bo zanim ustabilizowano mi dawke bylo kilka prob a teraz jest ok i dlatego zawzielam sie. NIe mozna calej winy zwalac na chorobę, i liczyc na to ze lek ktory ma leczyc tarczyce, pozwoli nam schudnąc. Znam dziewczynę, która brała lek od cukrzycy ( mimo ze jej nie miala ) i chudla i byla z tego dumna, dopoki nie podupadla na zdrowiu i boryka sie do dnia dzisiejszego. Liczmy na siebie, ograniczmy jedzenie wiecej ruchu i bedzie ok
1 lutego 2010, 10:44
Ja przez 3 miesiace brałam 25, teraz od miesiaca biorę 50.
Waga spada...bardzo powoli ale spada.
Ale tak jak piszą dziewczyny...nie można liczyć tylko na tabletki. Sport i odpowiednia dieta to jedyne co może pomóc
![]()
Dziewczyny a czy Wam też zmienił się smak po rozpoczęciu brania tych tabletek?
Bo ja aż nie mogę w to uwierzyc...nie mam żadnej ochoty na słodycze, to co kiedys uwielbiałam teraz kompletnie mi nie smakuje.
- Dołączył: 2009-04-02
- Miasto: Karmelkowo
- Liczba postów: 10500
1 lutego 2010, 10:48
Biorę od lat. Obecnie 75. Na pewno mnie nie odchudził, może sprawił, że kwestia odchudzania stała się bardziej normalna. Schudłam, ale nie dzięki tym tabletkom.
- Dołączył: 2009-06-08
- Miasto: Cocos Islands
- Liczba postów: 2975
1 lutego 2010, 10:51
Ja biorę tabletki odkąd pamiętam. Zaczęłam chyba jak miałam 10 lat. więc o zmianie smaku się nie wypowiem bo nie wiem:D Ale na słodkie nie mam ochoty. Czasami najdzie ale naprawdę rzadko. Mi lekarka kiedyś wręcz kazała schudnąć i powiedziała że mam hormony w normie i żebym nie zwalała winy na tarczycę bo jak są w normie to za dużo nam nie przeszkadza w chudnięciu.
1 lutego 2010, 11:17
moja przyjaciolka jest pielegniarka i opowiadala ze niektore kobiety biora tabletki na tarczyce mimo iz wyniki maja w normie. Potrafia w bardzo krotkim czasie wiele,wiele schudnac. Ale nie chcialabym znac skutkow ubocznych!