Temat: Problem z grzybicą pochwy

Cześć, proszę Was o radę. Jakieś 2 tygodnie temu byłam u gina bo złapałam grzybicę (białe upławy serowate, świąd, pieczenie), dostałam 6 globulek pimafucin i maść pimafucort. Miałam wziąć 3 globulki, tydzień się smarować a resztę zostawić sobie na następny raz. No i przeszło po tych 3 globulkach. Teraz od 2 dni mam znowu upławy, są gęste i też chyba serowate troszkę, ale nic mnie nie piecze ani nie szczypie. Smaruję się pimafucortem od tych 2 dni ale nie przeszło i zastanawiam się czy wziąć te 3 globulki. Są potrzebne Waszym zdaniem? Dodam że do gina nie mogę pójść teraz a w środe wyjeżdzam na wieś na 10 dni gdzie zero kontaktu z lekarzem i na pewno nie zdobędę wtedy żadnych leków na receptę. No i dodam że w przyszłym tygodniu mam mieć okres. Co sądzicie?
Jesli Cie nie piecze to nie bierz... jedynie co tym sobie zrobisz to podraznisz sluzowke przez co nastepnym razem bedzie sie tryzmala ciebie choroba dluzej. Walczylam z drozdzami ponad 2 lata, 2 razy w miesiacu biorac leki. Lekarka ktora mnie z tego wyleczyla zrobila mi zastrzyk z kwasu mlekowego i od roku jestem czysta. Od lekow dostalam jedynie dziur w sluzowce........

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.