Temat: Problem z grzybicą pochwy

Cześć, proszę Was o radę. Jakieś 2 tygodnie temu byłam u gina bo złapałam grzybicę (białe upławy serowate, świąd, pieczenie), dostałam 6 globulek pimafucin i maść pimafucort. Miałam wziąć 3 globulki, tydzień się smarować a resztę zostawić sobie na następny raz. No i przeszło po tych 3 globulkach. Teraz od 2 dni mam znowu upławy, są gęste i też chyba serowate troszkę, ale nic mnie nie piecze ani nie szczypie. Smaruję się pimafucortem od tych 2 dni ale nie przeszło i zastanawiam się czy wziąć te 3 globulki. Są potrzebne Waszym zdaniem? Dodam że do gina nie mogę pójść teraz a w środe wyjeżdzam na wieś na 10 dni gdzie zero kontaktu z lekarzem i na pewno nie zdobędę wtedy żadnych leków na receptę. No i dodam że w przyszłym tygodniu mam mieć okres. Co sądzicie?
Zdaje się, że w ulotce było napisane, że 14 dni, ale głowy nie dam. Lekarz mi wtedy chyba powiedział, że "aż się maść skończy". I starczyła chyba właśnie na 2-3 tygodnie.
zapytaj w aptece sa ziolowe srodki bez recepty  nie wiadomo co masz ale moze pomoze  na pewno nie zaszkodzi
kiedys mialam taki problem,a najleprzy sposob jest na to bardzo prosty,wystarczy kapac sie codziennie,zmieniac bielizne,sprzatac w domu,prac czesto posciele,dbac o czystosc,a problem zniknie sam i nie wruci,aha i nie kozystaj z miejskich toalet,tam jest najwiecej niebezpiecznych bakteri.
Grzybica musi być leczona przez oboje partnerów. Inaczej nawroty będą co chwilę :/

Podobno nawet prezerwatywa nie daje 100 % pewności.



Hexxa1988 napisał(a):

kiedys mialam taki problem,a najleprzy sposob jest na to bardzo prosty,wystarczy kapac sie codziennie,zmieniac bielizne,sprzatac w domu,prac czesto posciele,dbac o czystosc,a problem zniknie sam i nie wruci,aha i nie kozystaj z miejskich toalet,tam jest najwiecej niebezpiecznych bakteri.


Właśnie niezupełnie - czasami wystarczy brać antybiotyki, albo wykąpać się w publicznym basenie. W pracy chyba też nikt nie ma prywatnej toalety...
Nadmierna higiena też wyjaławia naturalną florę bakteryjną pochwy, co może do tego doprowadzać.

Moja koleżanka raz poszła na basen-kilka tygodni żyła tylko swoją pochwą, że tak powiem ;)

Wisterya napisał(a):

Hexxa1988 napisał(a):

kiedys mialam taki problem,a najleprzy sposob jest na to bardzo prosty,wystarczy kapac sie codziennie,zmieniac bielizne,sprzatac w domu,prac czesto posciele,dbac o czystosc,a problem zniknie sam i nie wruci,aha i nie kozystaj z miejskich toalet,tam jest najwiecej niebezpiecznych bakteri.
Właśnie niezupełnie - czasami wystarczy brać antybiotyki, albo wykąpać się w publicznym basenie. W pracy chyba też nikt nie ma prywatnej toalety...Nadmierna higiena też wyjaławia naturalną florę bakteryjną pochwy, co może do tego doprowadzać. Moja koleżanka raz poszła na basen-kilka tygodni żyła tylko swoją pochwą, że tak powiem ;)

Dokładnie, wystarczy dawka antybiotyków i problem wraca. A dziewczyny ze szkoły sportowej też ciągle na to narzekają- chlorowane baseny robią swoje...
Przecież jak dostajesz kurację lekami, to trzeba zjeść/zaaplikować wszystkie pigułki, niezależnie od tego czy przeszło Ci w połowie kuracji, czy nie...
Pasek wagi
Każdą grzybicę nasila zła dieta. Odstaw calkowicie cukier, bierz probiotyki. Moze w aptece popytaj o globulki z kwasem mlekowym? Zastpsuj profilaktycznie po leczeniu?
Pasek wagi
Może spróbuj Multi Gyn Actogel - taki żel bez recepty, który się aplikuję dołączoną do leku strzykawką... Może profilaktycznie zawsze po kuracji antybiotykiem pomóc. DOdatkowo może tantum rosa.

No ale 3 globulki to rzeczywiście zbyt mało i nie dziwie się, że  Ci nie przeszło, kuracja nieraz trwa 2 tygodnie
po co szłaś o lekarza, jeżeli masz zamiar kombinować na własną rękę? jak lekarza zalecił coś to masz to zrobić a nie stawiać sama sobie diagnozę. chyba ze skończyłaś medycynę ze specjalizacją ginekologiczą i znasz się lepiej od lekarza. wzięłaś 3 globułki, dokończ ten tydzień smarowania się tą maścią i po tym weź te ostatnie 3 globułki. jeżeli nie przejdzie po tej CAŁEJ kuracji, a nie na jej początku, to wtedy idź o ginekologa i rób coś dalej.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.