Temat: Facet z internetu a seks.

Mam takie pytanie głównie do kobiet, który poznały kiedyś przez Internet mężczyznę. Niekoniecznie chodzi mi o portale randkowe. Ale też o jakieś fora, komunikatory...
Jak szybko, gdy zaiskrzyło, zdarzyła Wam się chwila intymna z tą osobą? Bo z moich obserwacji wynika, że z takim mężczyzną idzie jakoś szybciej, gdy się zna siebie przez neta przez pewien czas. Czy uznajecie intymność na pierwszym spotkaniu?
Poznałam rok temu przez Internet chłopaka. Spotkaliśmy się niedawno. Prawiczkiem był i prawiczkiem pozostał. A mimo to poczułam się trochę winna, gdy doszło między nami do pocałunków i dotykania. 

nie ma kobiety latwej.kazdy idzie swoja sciezka. mozna uprawiac seks na 1 rande i byc 10 lat w malzenstwie, a mozna wogole nie zaliczyc i nie byc nawet para 


kobieta oprocz dziury ma tez charakter, poczucie humoru, hobby, uczucia, urode itp itd. jesli sie ktos wzoruje tylko na kolorze majtek i szparce to jaka on wartosc wnosi do naszego zycia? mam bycz facetem tylko dlatego bo nie dal mi na pierwszej, a na 10 randce?

jesli charakter, zachowanie, brak zauroczenia nie przytrzymaja osobnika to nawet ta cnota bedzie g*wno warta w zwiazku i zwiazek sie sypnie jak domek z kart.

wrednababa54 napisał(a):

nie ma kobiety latwej.kazdy idzie swoja sciezka. mozna uprawiac seks na 1 rande i byc 10 lat w malzenstwie, a mozna wogole nie zaliczyc i nie byc nawet para kobieta oprocz dziury ma tez charakter, poczucie humoru, hobby, uczucia, urode itp itd. jesli sie ktos wzoruje tylko na kolorze majtek i szparce to jaka on wartosc wnosi do naszego zycia? mam bycz facetem tylko dlatego bo nie dal mi na pierwszej, a na 10 randce?jesli charakter, zachowanie, brak zauroczenia nie przytrzymaja osobnika to nawet ta cnota bedzie g*wno warta w zwiazku i zwiazek sie sypnie jak domek z kart.


no okey, Twoje życie, Twoje wybory;)
ja osobiście nie potrafiłabym się z kimś przespać bez miłości, a co dopiero z kimś kogo widzę pierwszy raz na oczy :O
i sama bym nie chciała faceta, który chcialby mnie koniecznie przelecieć na pierwszej randce, mimo że by później przykładowo zgodził się na związek i by zaiskrzyło... wydaje mi się, że jeśli chodzi o związek to przed seksem są troszkę ważniejsze sprawy niż te łóżkowe - nie dasz mu się tak naprawdę poznać, a on oceni Cię po jednym szybkim numerku trochę to przykre... zwłaszcza jeśli np. masz bogatą osobowość, ciekawe zainteresowania, bogate wnętrze i wiele, wiele innych cech, które są odkrywane z każdym dniem, tygodniem, miesiącem spotkań. tzn takie jest moje zdanie. ja wiem, że ja bym nie potrafiła;)

FabriFibra napisał(a):

czytam i nie mogę się nadziwić jak łatwo przychodzi wam to spotkanie w realu. Od około 2 lat, a od roku praktycznie codziennie, piszę z pewnym mężczyzną, poznanym w jakiejś grupie na FB. On ciągle zabiega o spotkanie, mimo iż wie, że mam faceta, a tą znajomość traktuje tylko i wyłącznie koleżeńsko. Nie potrafię się przemóc, boję się,że może okazać się jakimś psycholem 


weź swojego faceta na to spotkanie hehe
a tak swoją drogą - Twój facet wie o tym nieznajomym? a co by powiedział na ewentualne spotkanie z nim? nie miałby nic przeciwko? :>
Wie o nim i o tym, że codziennie piszemy i że on nalega na spotkanie. Raz nawet powiedział coś w stylu: - tak? To umów się z nim, pójdę z Tobą i chętnie z nim porozmawiam! 
A tak naprawdę mój facet jest strasznym narcyzem i uważa, że jego pozycja nigdy nie będzie przez nikogo zagrożona. I ma w tym trochę racji  
Idea spotkania mu się nie podoba, ale nie zabrania mi.
Pasek wagi

raspberrylips napisał(a):

Mam takie pytanie głównie do kobiet, który poznały kiedyś przez Internet mężczyznę. Niekoniecznie chodzi mi o portale randkowe. Ale też o jakieś fora, komunikatory... Jak szybko, gdy zaiskrzyło, zdarzyła Wam się chwila intymna z tą osobą? Bo z moich obserwacji wynika, że z takim mężczyzną idzie jakoś szybciej, gdy się zna siebie przez neta przez pewien czas. Czy uznajecie intymność na pierwszym spotkaniu? Poznałam rok temu przez Internet chłopaka. Spotkaliśmy się niedawno. Prawiczkiem był i prawiczkiem pozostał. A mimo to poczułam się trochę winna, gdy doszło między nami do pocałunków i dotykania. 

no w moim przypadku jesli chodzi o faceta z netu to wlasnie dluzej idzie, co to za znanie sie przez neta? żadno

mi zanim wskocze do łózka mu troche czasu musi minac, tym bardziej ze jest z neta musze go jakby na nowo w realu poznac, zweryfikowac informacje o tych pisal z rzeczywistoscią i ogolnie lepiej go poznac niz tylko kontakt wirtualny, no ale rozumiem ze innym wystarczy chwila do chwili intymnosci;D

Milutka21 napisał(a):

raspberrylips napisał(a):

Mam takie pytanie głównie do kobiet, który poznały kiedyś przez Internet mężczyznę. Niekoniecznie chodzi mi o portale randkowe. Ale też o jakieś fora, komunikatory... Jak szybko, gdy zaiskrzyło, zdarzyła Wam się chwila intymna z tą osobą? Bo z moich obserwacji wynika, że z takim mężczyzną idzie jakoś szybciej, gdy się zna siebie przez neta przez pewien czas. Czy uznajecie intymność na pierwszym spotkaniu? Poznałam rok temu przez Internet chłopaka. Spotkaliśmy się niedawno. Prawiczkiem był i prawiczkiem pozostał. A mimo to poczułam się trochę winna, gdy doszło między nami do pocałunków i dotykania. 
no w moim przypadku jesli chodzi o faceta z netu to wlasnie dluzej idzie, co to za znanie sie przez neta? żadno mi zanim wskocze do łózka mu troche czasu musi minac, tym bardziej ze jest z neta musze go jakby na nowo w realu poznac, zweryfikowac informacje o tych pisal z rzeczywistoscią i ogolnie lepiej go poznac niz tylko kontakt wirtualny, no ale rozumiem ze innym wystarczy chwila do chwili intymnosci;D

Bo to jest takie... Wiesz, że ta osoba zna Twoje myśli, że pisała od tak dawna, że to prawdopodobnie jedna z niewielu okazji, by się spotkać (bo akurat tamten chłopak z drugiego końca Polski był i przyjechał dla mnie ; )) i aż trudno było się powstrzymać. Ale jakoś się udało... 

wrednababa54 napisał(a):

poznalam faceta na fotce, spotkalismy sie jeden raz, drugi raz, trzeci raz w kinie i poszlismy do lozka. dodam ze te randki byly w ciagu kilku dni, potem zostalam jego dziewczyna, z poczatku myslal ze jestem latwa ale sie przeliczyl jak sam przyznal po latachz niektorymi tez sypialam zaraz na I spotkaniu, ale debile nie chcieli miec ze mna doczynienia. tak... bo akurat seks to wyznacznik jaka sie jest osoba. bo nie istnieje cos takiego jak charakter czy poczucie humoru. majtki o mowia wszystko o czlowieku.


Dziwisz się? Większość facetów nie chce życ z "łatwą". Możesz mieć cudowny charakter- choć tutaj to paradoksalnie niemozliwe (biorąc pod uwagę Twoje wypowiedzi na forach), co z tego jak "dasz dup." na pierwszym spotkaniu. Twoje życie, ale dla mnie to brak szacunku do samej siebie.

nouvelleje napisał(a):

wrednababa54 napisał(a):

poznalam faceta na fotce, spotkalismy sie jeden raz, drugi raz, trzeci raz w kinie i poszlismy do lozka. dodam ze te randki byly w ciagu kilku dni, potem zostalam jego dziewczyna, z poczatku myslal ze jestem latwa ale sie przeliczyl jak sam przyznal po latachz niektorymi tez sypialam zaraz na I spotkaniu, ale debile nie chcieli miec ze mna doczynienia. tak... bo akurat seks to wyznacznik jaka sie jest osoba. bo nie istnieje cos takiego jak charakter czy poczucie humoru. majtki o mowia wszystko o czlowieku.
Dziwisz się? Większość facetów nie chce życ z "łatwą". Możesz mieć cudowny charakter- choć tutaj to paradoksalnie niemozliwe (biorąc pod uwagę Twoje wypowiedzi na forach), co z tego jak "dasz dup." na pierwszym spotkaniu. Twoje życie, ale dla mnie to brak szacunku do samej siebie.

mówi to osoba, która pyta na forum w jakich pozycjach ma uprawiać seks i przechwala sie tym gdzie ona tego nie robi. kon by sie usmial jaka hipokrytka.sama jestes latwa- nie znasz nie oceniaj.
Ja poznałam swojego narzeczonego na Badoo. Po tygodniu pisania spotkaliśmy się. Po miesiącu spotykania się doszło do seksu.
Koleżanka ze swoim mężem przespała się na pierwszej randce. Nie ma wyznacznika kiedy można a kiedy nie. Chociaż każda z nas unika pospiechu i niech tak zostanie.
Pasek wagi

nouvelleje napisał(a):

wrednababa54 napisał(a):

poznalam faceta na fotce, spotkalismy sie jeden raz, drugi raz, trzeci raz w kinie i poszlismy do lozka. dodam ze te randki byly w ciagu kilku dni, potem zostalam jego dziewczyna, z poczatku myslal ze jestem latwa ale sie przeliczyl jak sam przyznal po latachz niektorymi tez sypialam zaraz na I spotkaniu, ale debile nie chcieli miec ze mna doczynienia. tak... bo akurat seks to wyznacznik jaka sie jest osoba. bo nie istnieje cos takiego jak charakter czy poczucie humoru. majtki o mowia wszystko o czlowieku.
Dziwisz się? Większość facetów nie chce życ z "łatwą". Możesz mieć cudowny charakter- choć tutaj to paradoksalnie niemozliwe (biorąc pod uwagę Twoje wypowiedzi na forach), co z tego jak "dasz dup." na pierwszym spotkaniu. Twoje życie, ale dla mnie to brak szacunku do samej siebie.



© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.