Temat: seks bez jakiegokolwiek zabezpieczenia

hej, nurtuje mnie pytanie.. a  mianowicie,  uprawiając seks bez zabezpieczenia codziennie, gdzie partner wychodzi kilka sekund przed wytryskiem jakie prawdopodobieństwo jest zajścia w ciążę??

Proszę o w miarę szybką odpowiedź, pozdrawiam e.

wlaśnie tą metodą w połączeniu z nieregularnym cyklem zaszlam w ciąże;p ale jakos zadne z nas nie rozpacza;p wiadomo- liczylismy sie w kazdym miesiacu ze tak moze byc. gdyby mi zalezalo naprawde na antykoncepcji dalej uzywalabym nuvaring

kiedys uważano, że jest duże. jednak po badaniach dowiedziono, ze w preejakulacie mogą byc plamniki zdolne do zapłodnienia tylko jesli po ostatnim wytrysku facet nie oddawał moczu. 

A z wikipedi: studies have found actual failure rates of 15–28% per year.

Pasek wagi
oj ile ja znam dzieci ze stosunku przerywanego:D conajmniej 3 :D
jak się nurtujesz to dlaczego się nie zabezpieczasz . żal Ci wydać parę zł na gumki ? nie rozumiem .

Agaszek napisał(a):

krolowamargot1 napisał(a):

czytam Was i oczom nie wierzę. Jakbyście wszystkie były sprzed dobrych 40 lat. Względnie wszystkie po katolickich szkółkach. Hormony szkodzą, gumka zabiera przyjemność, tabletki trzeba łykać, plastry naklejać, a zastrzyki wykupić w aptece. Spirale rozumiem, że objęte są ekskomuniką? To się, moje drogie, nazywa nieodpowiedzialność.Naprawdę ktoś w XXI wieku uważa, że stosunek przerywany to jest metoda antykoncepcyjna? To jest metoda na cokolwiek- poza stresem? Matkobosko.Słabo mi, jestem stara, idę pooddychać do torebki. Nie, przepraszam, do gumki. I zakąsić tabletką.
Tak z innej beczki, są jakieś niezależne badania, że tabsy nie maja znaczącego wpływu na zdrowie ?
wszystko ma. Kawa, ulepszacze w jedzeniu, ołów w powietrzu. Życie jako takie- pełne stresów, wyrzeczeń. 
Pasek wagi

oyenka napisał(a):

a poza ciążą można złapać różne inne "cuda"...

niestety, też prawda 

paulina1250 napisał(a):

Agaszek napisał(a):

krolowamargot1 napisał(a):

czytam Was i oczom nie wierzę. Jakbyście wszystkie były sprzed dobrych 40 lat. Względnie wszystkie po katolickich szkółkach. Hormony szkodzą, gumka zabiera przyjemność, tabletki trzeba łykać, plastry naklejać, a zastrzyki wykupić w aptece. Spirale rozumiem, że objęte są ekskomuniką? To się, moje drogie, nazywa nieodpowiedzialność.Naprawdę ktoś w XXI wieku uważa, że stosunek przerywany to jest metoda antykoncepcyjna? To jest metoda na cokolwiek- poza stresem? Matkobosko.Słabo mi, jestem stara, idę pooddychać do torebki. Nie, przepraszam, do gumki. I zakąsić tabletką.
Tak z innej beczki, są jakieś niezależne badania, że tabsy nie maja znaczącego wpływu na zdrowie ?
 wystarczy poczytac ulotke o tym jak szkodza i juz wiadomo ze nie moze byc zadnej znaczacej infrmacji ze nie szkodza. zaraz zostane zjechana ale moja mama kiedys jak pracowala na oddziale wewnetrznym to co druga kobieta lezala z powodu tabletek (mikrowylewy najczesciej) sa tez slabsze skutki nieporzadane jak np plamy watrobowe, uczulenie na slonce, zwiekszenie mozliwosci wystepowania nastrojow depresyjnych, suchosc pochwy, migreny, rozkojarzenie. tabletka tabletce nie rowna, ja biore hormony z przyczyn zdrowotnych-mam hirsutyzm i guzy na jajniku-bralam cilest po ktorym czulam sie koszmarnie, teraz biore naraye i niby jest dobrze ale jak sie przyjzec to nastroje depresyjne mi sie poglebily, uczulenie na slonce coraz mocniejsze(od kilku lat juz sie nie opalam), migreny. chce brac je do konca studiow bo nie wiem co sie stanie po odstawieniu. najglosniej o tym ze hormony nie szkodza krzycza kobiety co je biora i nie maja skutkow ubocznych, ale jeszcze nigdy ich nie odstawialy. tego momentu boje sie najbardziej. ale z drugiej strony zachamowaly mi porost wlosow na ciele i zatrzymay jajniki przez co guzy znikaja

osobiście stosuję zastrzyki od (liczy) 8 lat. Jedyne, co mi dokuczało na początku, to plamienia. A jestem mocno obciążona. Ale nie wyobrażam sobie, że uprawiając seks miałabym się bać, stresować, cokolwiek. Po to latami prowadzi się badania, byśmy mogły ten seks uprawiać bezkarnie. So do I.
Pasek wagi
duze...jesli nie planujesz ciazy to igrasz z ogniem ...
No ryzyko jest spore. To chyba najgorszy sposób zabezpieczenia jeżeli nie chcesz zajść w ciążę...
Moja koleżanka tak wpadła... ale dopiero po 5 latach ;) 
Aczkolwiek nie sugeruj się tym - Ty możesz wpaść chociażby za miesiąc... Lepiej się zabezpieczać bo stosunek przerywany to żadne zabezpieczenie...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.