Temat: wibrator?

Bardzo proszę o potraktowanie tego tematu poważnie. Nigdy jeszcze nie uprawialam seksu, mam  20 lat i pomyślałam o kupnie wibratora. Czy któraś z was używa? mogłaby coś polecic i czy on naprawde daje jakoś przyjemność?
z  góry dziękuję za pomoc
dla dziewicy absolutnie nie.
Co za głupie gadanie - dziewczyna od dawna może nie mieć błony i nawet o tym nie wiedzieć. Pierwszy raz to zawsze jest z facetem, żadne zabawki się nie liczą. Naprawdę głupoty piszecie. 

Co do wibratora - ja mam jeden i prawdę mówiąc jestem z niego średnio zadowolona. Nie wiem, czy mogę tu wklejać linka do sklepu, jakbyś chciała zobaczyć jaki dokładnie sobie sprawiłam to pisz na priva ;) Wibracje robią na mnie małe wrażenie, doszłam do wniosku, że lepiej sprawdziłoby się bardziej giętkie dildo, ale jakoś nie zebrałam się do kupienia. Mój facet zdecydowanie mi w tej materii wystarcza :P

Elviska napisał(a):

Aloomka napisał(a):

chcesz swój pierwszy  raz przeżyć z wibratorem? hmmm w sumie może być romantycznie....zapalisz świeczki, wypijesz lampkę wina....będzie co wspominać :)
To samo pomyślałam.... Daj sobie dziewczyno spokój, później będziesz wspominać że swój pierwszy raz przeżyłaś z wibratorem??? To chyba już bym wolała być dziewicą do końca życia....

Pasek wagi

Elviska napisał(a):

Aloomka napisał(a):

chcesz swój pierwszy  raz przeżyć z wibratorem? hmmm w sumie może być romantycznie....zapalisz świeczki, wypijesz lampkę wina....będzie co wspominać :)
To samo pomyślałam.... Daj sobie dziewczyno spokój, później będziesz wspominać że swój pierwszy raz przeżyłaś z wibratorem??? To chyba już bym wolała być dziewicą do końca życia....
 
jest duzo fajnych nieinwazyjnych zabawek, szkoda marnować tego 'razu' dla kawałka plastiku
Mam wibrator. Ale praktycznie go nie używam. Jak dla mnie nie jest to zbyt przyjemne uczucie.

Alacortia napisał(a):

Co za głupie gadanie - dziewczyna od dawna może nie mieć błony i nawet o tym nie wiedzieć. Pierwszy raz to zawsze jest z facetem, żadne zabawki się nie liczą. Naprawdę głupoty piszecie. Co do wibratora - ja mam jeden i prawdę mówiąc jestem z niego średnio zadowolona. Nie wiem, czy mogę tu wklejać linka do sklepu, jakbyś chciała zobaczyć jaki dokładnie sobie sprawiłam to pisz na priva ;) Wibracje robią na mnie małe wrażenie, doszłam do wniosku, że lepiej sprawdziłoby się bardziej giętkie dildo, ale jakoś nie zebrałam się do kupienia. Mój facet zdecydowanie mi w tej materii wystarcza :P

Tu nie chodzi o błonę, przynajmniej nie mi. Tylko o doznanie po raz pierwszy kogoś w sobie. A jeśli sprawi sobie wibrator.... no cóż wtedy ten pierwszy raz już nie będzie taki sam. A co jeśli jej się spodobają wibrację, a za jakiś czas będzie się kochać z kimś kto jest tego wart i kogo kocha i co? I wielkie rozczarowanie, bo nie wibruje...Gdzieś kiedyś czytałam jakiś artykuł seksuologa właśnie o takim przypadku... dziewczyna nigdy już nie była zadowolona z seksu z facetem.
Dla dziewicy to odradzam zdecydowanie
Ja mam 4. Najlepszy jest ten przzypominający naturalnego penisa. Ale tobie radze poczekać. Zresztą dłońmi też można się "pobawić"
Pasek wagi
Dziewuszka, wibrator bardzo fajna rzecz ;p
ale jeśli ma to być "Twój pierwszy facet", no to daj spokój. Masz dwie ręce, z nich sobie korzystaj dla zabawy, na wibrator czas później przyjdzie ;P
Pasek wagi
oj daje daje ;D

ale jak jesteś dziewicą to nie kupuj!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.