Temat: intymny problem

witam. jakos od ponad miesiaca mam problemy intymne - pieczenie, swędzenie, zaczerwienienie warg sromowych. bylam u ginekologa ktory przypisal mi globulki dopochwowe i masc clotrimazolum. przy aplikowaniu globulki jak wlozylam palec do pochwy to poczułam taki jakby guz (nie wiem jak to nazwac) mniej wiecej wielkosci pilki od ping-ponga. nie mam pojecia co to jest. globulki juz skonczylam brac, mascia codziennie smaruje a problem dalej nie znika. nadal strasznie piecze i jest zaczerwienione. zapisalam sie znowu do ginekologa ale chcialam was zapytac czy ktoras z was moze miala taki problem? chodzi mi o ten dziwny guz w pochwie. jestem juz po okresie wiec to raczej nie jest jakas powiekszona macica czy cos w tym stylu.

puckolinka napisał(a):

krolowamargot1 napisał(a):

hm, a mnie to wygląda na:  http://www.forumginekologiczne.pl/forum/vt,48,237,7826,0,ropien-gruczolu-bartholina
strasz dziewczynę jakimiś ropniakami, jeszcze szukasz po innych forach daj sobie spokój z tymi pseudo poradami

właśnie po to to robię. Zeby Autorka poszła do lekarza, nie zadawała głupie pytania na forum
Pasek wagi
szyjka macicy to nie ropniak! myślisz że jak ją postraszysz to pójdzie do gina?
ej kurde przeciez ide jutro do ginekologa! nie widze nic glupiego w moim pytaniu, zadalam je po to zeby sie dowiedziec. jesli jest to szyjka macicy to spoko. i nie widze tez potrzeby naswmiewania sie i wymadrzania ze nie znam wlasnej anatomii. wiem ze jest cos takiego jak szyjka macicy ale w zyciu jej nie dotykałam wiec nie wiedzialam co to jak po 22 latach zycia pierwszy raz ja wyczułam.

magdabunc napisał(a):

ej kurde przeciez ide jutro do ginekologa! nie widze nic glupiego w moim pytaniu, zadalam je po to zeby sie dowiedziec. jesli jest to szyjka macicy to spoko. i nie widze tez potrzeby naswmiewania sie i wymadrzania ze nie znam wlasnej anatomii. wiem ze jest cos takiego jak szyjka macicy ale w zyciu jej nie dotykałam wiec nie wiedzialam co to jak po 22 latach zycia pierwszy raz ja wyczułam.


Jestem przekonana, że połowa z kobiet wie co to jest szyjka macicy, ale większość nie potrafi jej wyczuć, ani być pewnym, że to szyjka...Bo niby z jakiej racji....Madzia skąd mogłaś wiedzieć...a pytania możesz zadawać...Ale musisz się liczyć że na każdym forum znajdą się osoby, które mają dużo do powiedzenia i musisz liczyć się z ich uszczypliwością....
Ja gdybym nie była położną, pewnie też bym nie wiedziała, jakoś nie mam ochoty wsadzać sobie do pochwy dwóch palców i w niej gmerać...

Myślę, że dostaniesz silniejszy lek, jeżeli clotrimazolum ci nie pomogło ani globulki. Sprawy kobiece trudno się leczy, ciągnie się to często długi czas.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.