9 lipca 2012, 23:38
Ja brałam yasminelle, a teraz tańszy zamiennik- lesinelle i przytyłam, ale raczej nie wiążę tego z tabletkami, a z obżarstwem. Przytyć to można tak do 3 kg myślę- jak woda się zatrzymuje w organizmie, a nie 15...
- Dołączył: 2006-06-09
- Miasto: Sosnowiec
- Liczba postów: 2796
10 lipca 2012, 08:43
a ja biorę yasminelle i schudłam ;)
10 lipca 2012, 13:46
Biorę Yasminelle od 4 miesięcy i waga stoi w miejscu, ale to raczej z mojej winy - brak ruchu.
- Dołączył: 2007-06-14
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 15666
10 lipca 2012, 19:44
california.girl napisał(a):
szcerze? nigdy nie wierzyłam że tyje sie od tabletek- tyje sie od żarcia!jeśli jest wo wzros 1-3kg- okej przez tabsy zebrała się woda, ale 15 kg??? sorry ale na pewno nieja na tabsach schudłam 25 kg wiec ten przesąd nie działa:)
też mi się tak wydaje i moja lekarka powiedziała mi tak samo - wiadomo, mogą byc jakieś tabsy niedopasowane i mogą być rożne działania uboczne, ale wtedy się je zmienia. ale tyje się od jedzenia - pacjentki się tylko usprawiedliwiaja tabsami...
Edytowany przez akitaa 10 lipca 2012, 19:45
12 lipca 2012, 17:10
ja myślę, że to są jakieś problemy hormonalne może...
zatrzymanie wody w organizmie, byłam bardzo spuchnięta, miałam huśtawkę nastrojów - czasem płakałam bez powodu...
lekarz powiedział mi, że należę do tego 1 % kobiet, które nie mogą brać tabletek.
potem brałam cilest jak karmiłam i było ok. myślę, że to kwestia leków.
przed ciążą i także przed braniem tabletek nie miałam problemów z wagą - jadłam mało.
Po odstawieniu hormonów zrzuciłam szybko nadwagę, zaszłam z ciążę i utyłam - stąd moja obecna waga.
Chcę znów zacząć brać leki antykoncepcyjne, jestem gruba i po tych doświadczeniach (ok. 2 lata) boję się antykoncepcji.
I tyle - dzięki za odpowiedzi. Pozdrawia
12 lipca 2012, 17:12
naraya -schudłam ładnie jak je brałam...
- Dołączył: 2010-11-29
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 47
28 października 2013, 14:16
jak ja nie znosze,jak ktos nie ma pojecia w temacie i sie madruje grrr...widzisz i nie grzmisz.
Ku twemu zdziwieniu mam 12kg wody w organizmie i jest to woda w czystej postaci,a nie tluszcz ,wiec jak g***o wiesz to sie nie wypowiadaj i nie wprowadzaj innych w blad.
Woda bardzo czesto zatrzymywana jest przy antykoncepcji i akurat Twoja wiara nie ma tu znaczenia.Jest to normalna kolej rzeczy .Inna sprawa kiedy ktos ma nadmiar tluszczu,a wmawia sobie,ze jest to woda...
Amen :P
- Dołączył: 2010-11-29
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 47
28 października 2013, 14:26
Bralam Yazz.W sumie wczoraj skonczylam opakowanie i zmuszona jestem odstawic z powodu nadmiaru wody.
Wszystko zalezy od organizmu-moja siostra antysport i chudzina nie odczula zadnych negatywnych skutkow brania Yazzu,wrecz mowila,ze wydaje jej sie,ze zmiejszyl jej sie apetyt.Brala chyba z 7lat-ja 6.
Natomiast ja mam straszne samopoczucie,12kg zatrzymanej wody-choc jak zaczelam brac tabletki to nie utylam i apetytu nie mialam zwiekszonego.Jest to tylko/az woda,wiec mysle,ze moge polecic Yazz,choc sama musze go odstawic.Codziennie uprawiam sport,jem zdrowo ,rzucilam palenie i efektow nie widac.Mam z tym duzy problem,ale mam nadzieje,ze cos w koncu pomoze.
Nie jest to tluszcz,a woda,wiec proponuje wypowiadac sie osobom,ktore cos wiedza,a nie madruja sie,ze tyle wody miec nie mozna i jest to tluszcz :>.
