Temat: nie za młoda na tabletki?

hej. hmm.. mam chłopaka od roku, nasz związek kwitnie. jest super ekstra. ja mam 18lat, on 21. znamy już swoje ciało i wiemy, że seks to nie przelewki. nie chcemy na razie się kochać, chcemy czekać na 'dogodny moment'. jednakże moja mama boi się o mnie i o to, że z wakacji wrócimy w trójkę, dlatego też poszłam z nią do ginekologa porozmawiać o antykoncepcji hormonalnej. czytałam dużo w Internecie na temat antykoncepcji, by się orientować w temacie i wiedzieć to i owo. poszłyśmy do ginekologa, rozmowa była zabawna, bo i lekarz-murzynek był zabawny. trochę się zdziwiłam tym, że zamiast mi gadać o skutkach ubocznych, o kosztach, przeciwwskazaniach tabletek to gadał o tym, że mama się martwi o ciąże i o tym, że należy się zabezpieczać, bo to normalne a on mi da tabletki 'na próbę' a przyjdę za jakiś czas [2 miesiące] i powiem mu jak to się sprawuje. mówił też, że chce, bym nie przytyła, bo pewnie sama tego nie chcę i po tych tabletkach mogą mi urosnąć piersi. to tyle. myślałam, że zrobi mi badanie, skieruje na morfologię, zbada czy ze mną wszystko ok, usg , te sprawy.. coś więcej. swoją drogą. nie uważacie, że jestem za młoda na tabletki? mam 18 lat.. wątroba obciążona.. a jak przeczytałam na ulotce ' możliwe skutki uboczne' to aż mi się w głowie zakręciło. przeraziłam się. mam dziękować mamie za troskę, czy być przerażona tym postępem? co myślicie o tej wizycie u ginekologa i o mojej antykoncepcji?

dzięki za odpowiedź. liczę na wyrozumiałość
Ja brałam jakiś czas z przerwami. Zaczęłam jak miałam 18 lat, kiedy planowałam rozpocząć współżycie. Musiałam odstawić, bo niestety ze względu na moją depresyjność nie mogę ich brać.

Nie badano mi krwi. Miałam jedynie USG, pomiar ciśnienia i badanie piersi - to ostatnie na moją prośbę.

Ginekolog zrobił ze mną dokładny wywiad. To wystarczyło.

karotka.20 napisał(a):

ja nigdy niebralam tabletek i niebede brala. to jest chemia,hormony i nie bede sie truc

eh... jeśli byś się tym truła to nikt by ci tego nie przepisał. A tak poza tym muszę cię rozczarować, ale jak będziesz przechodzić menopauzę to niestety ale będziesz MUSIAŁA brać ;)

Elviska napisał(a):

karotka.20 napisał(a):

ja nigdy niebralam tabletek i niebede brala. to jest chemia,hormony i nie bede sie truc
eh... jeśli byś się tym truła to nikt by ci tego nie przepisał. A tak poza tym muszę cię rozczarować, ale jak będziesz przechodzić menopauzę to niestety ale będziesz MUSIAŁA brać ;)


Skąd masz takie informacje??


Elviska napisał(a):

karotka.20 napisał(a):

ja nigdy niebralam tabletek i niebede brala. to jest chemia,hormony i nie bede sie truc
eh... jeśli byś się tym truła to nikt by ci tego nie przepisał. A tak poza tym muszę cię rozczarować, ale jak będziesz przechodzić menopauzę to niestety ale będziesz MUSIAŁA brać ;)


nie każda kobieta przechodząca menopauzę ma takie nasilone objawy, że musi brać HTZ
wszystko zależy od danego organizmu tak samo jak jedna dziewczyna ma bolesne miesiączki, a druga nie

co do badań krwi przed przepisaniem hormonów - nie wszyscy lekarze je zlecają, ale powinno się je zrobić

co do skutków ubocznych - każdy lek je ma i u jednego nie wystąpią żadne, a u drugiego kilka

jeśli chodzi o Twój wiek - nie, nie jesteś za młoda. jeśli tylko chcesz je brać i nie masz przeciwwskazań do ich zażywania, to czemu nie. musisz tylko pamiętać o tym by łykać pigułki zawsze o tej samej porze i by żadnej nie pominąć


sama zaczęłam brać anty w wieku 16-17 lat, ale dlatego, że mam zaburzenia hormonalne i tymi tabletkami też się niektóre choroby leczy

Salemka napisał(a):

Elviska napisał(a):

karotka.20 napisał(a):

ja nigdy niebralam tabletek i niebede brala. to jest chemia,hormony i nie bede sie truc
eh... jeśli byś się tym truła to nikt by ci tego nie przepisał. A tak poza tym muszę cię rozczarować, ale jak będziesz przechodzić menopauzę to niestety ale będziesz MUSIAŁA brać ;)
Skąd masz takie informacje??

Mój tato jest ginekologiem i 3/4 Pań które do niego przychodzą w czasie klimakterium kończą na HTZ ;)
dzięki za informację. czuję się od razu lepiej, uspokojona. boję się tylko teraz, że przytyję, bo to oznaczałoby cały trud na marne i gorszą samoocenę niż w tej chwili.. ale może piersi mi urosną, tak jak mówi lekarz

swoją drogą, to też wyczytałam, że piersi nie rosną, tylko po prostu 'puchną' i dlatego taki efekt.. ale jeszcze nie znam się o tym.

tak, już wiem, że o jednej porze, najlepiej godzinie. ustawiłam już sobie budzić 'na zaś' by się przyzwyczaić.
Nie polecam brania tabletek antykoncepcyjnych. Brałam 3 rodzaje przez ponad 3 lata EFEKT- Nie mogę zajść w ciążę! Rozregulowują całą gospodarkę hormonalną w organizmie.

bedejedrna napisał(a):

dzięki za informację. czuję się od razu lepiej, uspokojona. boję się tylko teraz, że przytyję, bo to oznaczałoby cały trud na marne i gorszą samoocenę niż w tej chwili.. ale może piersi mi urosną, tak jak mówi lekarz swoją drogą, to też wyczytałam, że piersi nie rosną, tylko po prostu 'puchną' i dlatego taki efekt.. ale jeszcze nie znam się o tym.tak, już wiem, że o jednej porze, najlepiej godzinie. ustawiłam już sobie budzić 'na zaś' by się przyzwyczaić.


Puchniesz w oczach bo woda się zatrzymuje w organizmie.
nie wiem już co o tym myśleć. na każdego podobno inaczej działają tabletki. wystarczy wpisać w google.. jednej te same tabletki służą, jest piękna, schudnie i ma nadal spoko libido, a druga będzie ciągle wymiotowała, miała migrenę i brak chęci na seks. zobaczymy..
Swego czasu bralam pigulki przez 5 lat (i zrobilam przed tym badania) bez przerwy i wtedy byla to dla mnie najrozsadniejsza i najpewniejsza opcja antykoncepcji (nie moglismy sobie wtedy pozwolic na dziecko).
Na poczatku bylo ok, ale po paru latach doczekalam sie skutkow ubocznych (zatrzymywanie wody, tycie, hustawka nastrojow, czeste bole glowy, spadek libido) i postanowilam je odstawic (organizm odetchnal).
A w planowana ciaze zaszlam bez problemu, za pierwszym podejsciem.
Osobiscie do pigulek nie wroce - nie chce sie juz faszerowac takim syfem. Czyli z perspektywy czasu patrze na ten rodzaj antykoncepcji zupelnie inaczej :P

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.