Temat: Najdziwniejsze miejsce

Zakładam ten temat z czystej ciekawości, ale także... szukając jakiś nowych inspiracji ;)
Pytanie zasadnicze brzmi:

Jakie jest najdziwniejsze miejsce, w którym uprawiałyście seks?

Ja może przełamię lody i jako pierwsza się zdobędę na wyznanie:
Balkon, w styczniu ;)



P.S. Jeżeli komuś temat wyda się zbyt intymny, to z góry przepraszam ;)

Pasek wagi
prysznic, wanna i...piwniczka
Pasek wagi
w polu
w samochodzie przy starym cmentarzu (ale nie wiedziałam co to za miejsce)
w domu, gdzie obok był mój brat, dobrze, że do mnie nie przyszedł (ale to dawno było, bardzo...)
przy ognisku, podczas gdy obok w namiotach spali nasi znajomi, później się okazało, że nie spali
na parapecie...
na drążku do ćwiczeń, taka ławeczka dla strażaków, do utrzymania rónowagi...
koło pomnika w Grunwaldzie, ale w nocy :)

Pasek wagi
na łące, na stole w kuchni, w wannie, a tak to wole łózko;-p
Zapomniałam! Na klatce schodowej :D I na... siłowni :D O tak...

Pasek wagi
tak sobie czytam i uswiadamiam sobie ze moje zycie erotyczne bylo lepsze pare lat temu niz teraz...teraz juz nie ma takich ekscesow,jak sex w kuchni,na stole gdzie   w domu bylo pelno domownikow....w lazience na szybkiego...w lesie,oklepanym samochodzie....w parku...na zbozu,na strychu....a teraz lozko,albo kanapa ;((  A przyznam,ze zawsze rajcowal mnie ten dreszczyk emocji...teraz meiszkamy sami ,z dzicekiem,rodzina daleko...ehhhh,mozna tylko powspominac...A Wam pozazdroscic!

Mimo, że  nasz okres wzajemnej fascynacji ciałem trwa w najlepsze - nigdy nie robiliśmy tego w innym miejscu niż mój lub jego dom. 

Nie lubie dodatkowej adrenaliny, boje się przyłapania-niby wiem, że to rzecz najnormalniejsza w świecie, ale jednak ta obawa jest. 

Ja jeszcze za młoda jestem na sex. Niestety. Ale lubię o nim rozmawiać.
Co do tego gdzie bym chciała przeżyć swój pierwszy raz to marzy mi się wypłynąć pięknym, dużym jachtem w morze i zrobić to w nocy pod niebem pełnym gwiazd. Albo w domu na białym puszystym dywanie tuż obok rozpalonego kominka.

Poczytałam i przypomniało mi się,że był seks na małej oczyszczalni ścieków w okol. Rybnika w małej przepompowni-haha
Ja oparta o rury z zegarami a mój partner jakos utrzymywał równowage za mną-haha
W saunie i to całkiem niedawno-ok miesiąc temu.
W lesie obok samochodu,a niedaleko było słychać odgłosy przechodzącej zwierzyny(przynajmniej tak myślelismy)
samochod też był i to niewielki(tico)
i w mojej szatni w pracy poprzedniej(tylko szafki były metalowe i trochę dzwoniło
Pasek wagi
pralka , wanna - nie zaskoczę was niestety....
i namiot też był

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.