- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
31 maja 2012, 16:35
Edytowany przez karolina112233 31 maja 2012, 16:36
31 maja 2012, 17:51
zorza1982 a Ty nie wiesz, że ludzie się zmieniają? Ty teraz jesteś inna niż 5 lat temu np. Masz inne wymagania, preferencje, upodobania itp. więc to takie gadanie dla gadania, że zna się niby kogoś. Sexem z własnym partnerem też można się znudzić. Albo kochając się przy tych samych bodźcach. Może autorce wystarcza kochać się np raz na tydzień po misjonarsku i chciałaby, żeby mężowi też to tylko wystarczało a on chce widać czegoś więcej i też mu się to należy - w sensie chcieć.
Tak zmieniają, ale co z tego? Ja sobie takiej sytacji nie wyobrażam i tyle i wcale się nie dziwie autorce, ze ją to zabolało, a w wmawianie jej, ze nic się nie stało nic nie da, bo ona ma swoje zasady i tylko ona wie jak sie z tym czuje.
31 maja 2012, 17:52
31 maja 2012, 17:53
Kotka zamaiętaj ten dzień!!! Obie się w czymś zgadzamy :)ja tam bym poszla
Widzicie Wam taka propzycja by pasowała i nie neguję tego -Wasz wybór, ale każdy ma inne spojrzenie na świat.
31 maja 2012, 17:54
31 maja 2012, 17:56
wiesz jak juz jedna z dziwczyn tu wspominiala ludzie sie zmieniaja, i fantazje i potrzeby tez. ja ze swoim mezem jestem 5 lat po slubie razem 12 lat i zdziwilabym sie gdyby ciagle go zadawalalo to co 11 lat temu. nasze potrzeby zmieniaja sie z wiekiem. czasem potrzebna jest jakas odmiana. moze on tym chcial wybadac na ile moze sobie pozwolic w sferze intymnej na ile partnerka jest otwarta.Wiadomo, że trzeba porozmawaic o tym szczerze, jednak to już jakby zostawi rysę, Mi się wydaje, ze ona poprostu się zawiodła na swoim mężu, bo się tego po nim nie spodziewała. Przez tyle lat nie okazywał takich fantazji i nagle ni z gruszki ni z pietruszki, czyli okazło się, ze tak napradę go nie zna i w tym ból.chodzi o to ze w tej sytuacji moga pomoc tylko rozmowy, dlaczego by chcial np to spelnic co takie w tym jest podniecajacego , nikt nie mowi ze nie mogla poczuc sie oburzona ale niech jakos teraz sie porozumieja zeby sie nie poobrazali na siebie.Ja nie rozumie, jak niektóre z Was piszą dziewczynie, że przesadza i robi halo z niczego, kazda z nas ma jakiś układ ze swoim partnerem i reaguje inaczej, autorka myślała, że zna swojego meża, bo w końcu spędziła z nim już szmat życia, a tu się okazało, że jest inaczej i o to w tym wszystkim chodzi, poprostu coś w niej pękło, zawiodłą się, wie że jednak jej mąż nie jest taki jak myślała. I tylko ona wie jak się teraz tak narawdę czuje. Jedne z nas chciałoby taką sytację, inne by się oburzyło a jeszcze inne doceniło by szczerość partnera, Ja osobiście sobie nie wyobrażam takiej sytacji.
Zmieniają wiadome, ale jakoś nie wyobrażam sobie że bzykam się z kimś innym a obok mnie mąż z dwoma laskami, a dzieci w domu. I z czasem na pewno nie zmienię decyzji a z moim mężem jesteśmy już 9lat i równie boleśnie dostałabym w gębę jakby mi z taką propozycją wyjechał.
31 maja 2012, 17:56
Od tej jego propozycji minął tydzień a mi dalej jest nie swojo i dziwnie. Teamat jest już zdjęty z tapety. Mąż powiedział, że jak nie to nie, że to podniecające ale skoro jak tak reaguje no to nie. Co więcej kilka razy rzucił tekstem że jeszcze do tego nie dorosłam, i za 3-4 lata sama będę chciała.
Ile masz lat? A ile mąż?
31 maja 2012, 17:58
yyy.... nie no jak dla mnie masakra, ale ja raczej nie jestem aż tak nowoczesna...jak dla mnie obrzydliwe i wulgarne.
31 maja 2012, 17:59
31 maja 2012, 18:02