28 maja 2012, 18:40
Hej ;)
Problem jest taki: chciałabym brać tabletki antykoncepcyjne, ale mam po nich straszne mdłości. Brałam do tej pory Cilest i Novynette. Najgorzej było po Novynette. Lekarz stwierdził, że możemy albo dać sobie spokój z hormonami, albo metodą prób i błędów znaleźć takie, na które nie będę tak reagować.
I tutaj moje pytanie - czy któraś z Was miała taki problem? I czy znalazła w końcu takie tabletki, po których czuje się ok?
- Dołączył: 2007-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12398
28 maja 2012, 18:51
jak dlugo bralas? ja tylko na poczatku Novynette mialam mdlosci ale to doslownie w pierwszym miesiacu potem samo przeszlo, teraz biore Midiane i kompletnie nic mi nie dolega...jedynie to wyspac sie nie moge, obojetnie czy wstaje o 7, 8 czy 10 to i tak sie zmuszam ale nie wiem czy to od tego.
28 maja 2012, 19:02
Cilest brałam rok, mniej więcej po 8 miesiącach zaczęło być źle; Nowynette brałam 4 miesiące i od początku było fatalnie, z każdym miesiącem coraz gorzej...
- Dołączył: 2010-09-27
- Miasto: Brussel
- Liczba postów: 13213
28 maja 2012, 19:25
Ja tez tak mialam bralam minulet ale myslalam ze zoladek przykleil sie do plecow takie stany mialam ze juz na Sama mysl o ich polknieciu wymioty mialam ale teraz mam spirale i jest ok