Temat: Problem z odstawieniem anty

nie :) oblicz sobie ilosc kalorii  potrzebnych tobie na dobe powiedzmy ze to 2000 ( teoretycznie )  czyli 2000x7 ( dni)= 14000 i powiedzmy ze spalasz minimum 200 kalorii dziennie  czyli znowu 200 x7=1400  7000 - 1400 =5600 ( tyle pozostaje po cwiczeniach do osiagniecia bilansu 7000 w tygodniu ) czyli 14000 -5600=8400  i 8400:7 = 1200 .2000 teoretyczna liczba ! sprawdz w kalkulatorze i oblicz na podstawie tego lub napisz do mnie na prv to ci oblicze.To zaklada ze cwiczysz nie wiecej niz 200 kalorii dziennie jesli spalasz 500 dziennie lub wiecej niz 1400 w tygodniu to sa dodatkowe kalorie na dzien aby zdrowo chudnac i miec odpowiednio duzo energii i wytrwac na diecie przez dluzszy czas .
Sprawdzilam w kalkulatorze i wychodzi 2 243,40 kcal.To daje ci dodatkowe 200 kalorii na dzien .jedzac 1400 kalorii dziennie  i cwiczac przynajmniej 200 kalorii dziennie lub 1400 w tygodniu bedziesz chudla 1 kg na tydzien zakladajac ze bedziesz przestrzegac norm kalorycznych .
http://super-sylwetka.pl/jak-schudnac-menu  poczytaj tez  tutaj bardzo ciekawa stronka i niesamowicie pomocna

To może ja się wypowiem.

Biorę tabletki antykoncepcyjne CILEST już 3 miesiące, niedługo będę zaczynała 4te opakowanie. Cera mi się poprawiła, włosy również jednak przez wiele musiałam przejść w czasie przyzwyczajania się do nich organizmu. O godzinie brania tabletki i dużo po niej, nie mogłam jeść - było mi niedobrze, miałam zły humor, często płakałam choć nie miałam powodu. Z racji tego, że w tych godzinach wieczornych mało jadłam - schudłam. W czasie brania tabletek urosły mi piersi i to bardzo znacząco - tak, tak spuchły (woda i te sprawy), jednak naczytałam się, że wiele kobiet nie powraca już do swojego rozmiaru przed tabletkami. Teraz zauważyłam, że waga mi rośnie, figura mi się zmieniła - tyłek ogromny, uda tak samo, i tylko w tych miejscach przytyłam. Znam swój organizm i wiem jak to bywało gdy przybierałam na masie, przede wszystkim widać było to na twarzy, ramionach a teraz od talii w górę - chudzinka, a w dół jakaś świnia. Obecnie bardzo się ograniczam i zobaczę czy uda m isię schudnąć z tych partii ciała, jeśli nie - zmieniam tabletki. Jeśli ktoś ma wątpliwości i wspomni o tym, że od tabletek się nie tyje... oczywiście, że rośnie apetyt i naszą winą jest obżeranie się ale duża dawka estrogenu powoduje przyrost masy ciała !

Ja ci powiem czym u mnie sie skonczylo odstawienie anty i przemysl czy chcesz tak wygladac na wlasnym slubie:D:

chwila ale koleżanka napisała że bierze od kilku dni anty?

przepraszam, od paru lat , okej sorki ! Czyli niemożliwe byś teraz zaczęła tyć od nich bo organizm jest przyzwyczajony

A mi tak powiedział ginekolog a zakładam że wie o hormonach i kobiecym organiźmie więcej niż dietetyczka. Faktem jest że u niektórych babek estrogen powoduje zatrzymywanie wody ale to z klasycznym tyciem nie ma nic wspólnego.

Pierdzielenie. Mi tabletki zafundowały + 15 kg (nie żarłam jak świnia i nikt mi tego nie wmówi ) Ćwiczyłam wtedy codziennie i nie schudłam ani grama. Odkąd odstawiłam dopiero zaczęłam chudnąć. Jak czytam takie pierdoły że po tabletkach się nie tyje i że to wina zwiększonego apetytu to mam ochotę złapać z kłaki i spuścić głowę w kiblu. Hormony mają wpływ na każdego. Na jednego większy na innego mniejszy. Proste. Nie można nazwać tego czegoś "nieszkodliwym" bo KAŻDY organizm reaguje inaczej. Mi lekarz powiedział prosto z mostu żebym nigdy nie wracała do tabletek (wcześniej brałam z przyczyn zdrowotnych) Bo każde będą na mnie źle działać. Więc jak mówię To kwestia organizmu 

ja ze swojego doświadczenia wiem, że przy tabletkach "zyskałam na masie" ;) a jeśli chodzi o organizm..nie było,żadnych opóźnień z okresem, ale to już dość indywidualna sprawa, każdego organizmu.. dodatkowo przy tabletkach dorobiłam się depresji, popadałam w skrajne humory..w sumie to się przyczyniło do ich odłożenia.. (mimo, iż były to tabsy nisko-hormonalne)

jesli mi sie woda zatrzymuje to moge brac tylko preparaty moczopedne bo na co mam cos odstawiac
albo zmieniac skoro mi sluzy?