Temat: Brak ochoty na seks.

Czy coś ze mną nie tak? Mam 20 lat i WOGOLE nie mam ochoty na seks.. przeważnie uprawiam seks  dla chłopaka ,kochamy się 2 razy na tydzień. Nie łykam tabletek anty. Jak to zmienić  ? Czytałam że przeważnei niektórym tydzień ciężko wytrzymać bez seksu a mi się wogóle nei chce..
Nie masz ochoty na SEX czy nie masz ochoty na sex z NIM? To jest zasadnicze pytanie :)
Może koleś Cię po prostu nie pociąga.

Jeśli nie masz ochoty na sex w ogóle - zawsze możesz spytać ginekologa lub psychologa - zależy jakiej natury to problem.;))

A Może po prostu robicie to za często i dlatego brak Ci ochoty?

Ja np. mam największa ochotę na sex jak mam okres, wtedy nawet jestem zachować się jak samica psa podczas cieczki ;-) 
Na ogół zdecydowanie wolę długie mizianko, godzinie całowanie i tulenie. 
Nienawidzę natomiast kiedy mój chłopak mnie klepie albo gryzie po pupie lub maca moje piersi... Robi to mega nachalnie. Bardzo mnei to irytuje. Często się o to kłócimy, też się zastanawiałam czy nie jestem chora psychicznie? Może dlatego tak to lubi, bo to najlepsze części mojego ciała, najbardziej mu się podobają...

Dziękuej za odpowiedzi. Nie mam ochoty na seks WOGÓLE
http://vitalia.pl/forum42,392251,0_Jak-zwiekszyc-libido.html   po co nowy temat?
kiedyś tez tak mialam z kazdym z moich poprzednich facetów... sex nuuda, oni mówili, ze jestem oziebla i takie tam...

teraz mam nowego chłopaka hmmm mężczyznę raczej ma 37 ja 33... ludzie... niebo a ziemia robimy to 2-3 razy dziennie i tak od 3 miesiecy jest booosko , uwielbiam to...

rada dla autorki tematu... oziębłość tak na prawde jest bardzo zadka po prostu to nie ten facet... czasmi wydaje sie ze kogos kochamy ale to tylko materiał na przyjaźn jest i jak ktos tak chce zyc to ok... sama zyłam w takich zwiazkach po 5 lat bylo spoko ale to nie to...  ale jak juz sie trafi ten odpowiedni to przynajmniej na poczatku musi byc pociąg seksualny potem wiadomo ze troche sie to wycisza.
Albo zyj tak jak zyjesz i sie męcz bo od sexu nie uciekniesz albo zastanów sie co tak na  prawde czujesz...



Sakti napisał(a):

kiedyś tez tak mialam z kazdym z moich poprzednich facetów... sex nuuda, oni mówili, ze jestem oziebla i takie tam...teraz mam nowego chłopaka hmmm mężczyznę raczej ma 37 ja 33... ludzie... niebo a ziemia robimy to 2-3 razy dziennie i tak od 3 miesiecy jest booosko , uwielbiam to...rada dla autorki tematu... oziębłość tak na prawde jest bardzo zadka po prostu to nie ten facet... czasmi wydaje sie ze kogos kochamy ale to tylko materiał na przyjaźn jest i jak ktos tak chce zyc to ok... sama zyłam w takich zwiazkach po 5 lat bylo spoko ale to nie to...  ale jak juz sie trafi ten odpowiedni to przynajmniej na poczatku musi byc pociąg seksualny potem wiadomo ze troche sie to wycisza.Albo zyj tak jak zyjesz i sie męcz bo od sexu nie uciekniesz albo zastanów sie co tak na  prawde czujesz...

zobaczymy ile pociągniesz cwaniaczku

na razie idzie mu nieźle... :) no i ja przeciez wiem ze tak nie bedzie zawsze... mamy teraz takie niby wakacje, nie musimy pracowac to mozemy sie zabawic :) przeciez chodziło o  pociag seksulany. Jestes z kims to ten ktos musi na ciebie działac jak nie działa to coś nie gra...
Nie musisz mieć ochoty, nie ma takiego obowiązku. Może to jeszcze nie ten czas? Ja w Twoim wieku byłam jeszcze dziewicą i wcale nie chciałam seksu. Ludzie w różnym czasie dojrzewają, jedni wcześniej, inni później.
Pasek wagi
Brak ochoty na sex jest też objawem depresji.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.