Temat: seks

och Niutusiu dla mnie po 17 latach małżeństwa sex się nie znudził ale jest jedno założenie nie 2-3 godziny gry wstępnej jak któraś napisała ale caly czas jest grą wstępną.

a ja tez polecam kupic pare wydan cosmo... i to wcale nie jest gazeta ala bravo... chyba ten ktos jej nie czytał... w tym numerze jest książeczka odnosnie sexu z tego co widziałam w sklepach  ja mam gdzies przewodnik po grach wstępnych... pare wykorzystanych fajna zabawa była  chcetnie bym wam cos przepisała niestety schowałam przed mamą i chyba przed sobą bo go wcieło  a moze ktoś z domowników sie do ksiązeczki przykolegował

natomiast swoja drogą mysle ze jak ktos sie dopasuje to nie moze byc nudno   nawet po 20 latach... ostatnio widziałam dwójke ludzi grubo po 40 a zachowywali sie jak nastolatkowie... to było takie piękne... prawdziwa miłosć... az im pozazdrosciłam...

boisko szkolne po zamknieciu tez jest dobre

zastanow sie sama czego pragniesz

jak dla mnie samochod  jazda po calosci a adrenalina na poziomie max !!

inne miejsca.. kuchnia , a co do prysznicu tylko na gre wstepna - bardzo miloo

a co do Cosmo to to jest gazeta albo dla tych ktorzy nie bawia sie w cos takiego jak Sex, albo poprostu nie wiedza o co w nim do konca chodzi, jak dla mnie w kolko w niej jest o tym samym a fakt artykuly sa bardzo zabawne

dla mnie podstawą jest oddzielenie seksu od innych spraw i skupienie na dawaniu sobie i partnerowi przyjemności,wymyślanie przedziwnych pozycji tez nie jest rozwiazaniem bo sprowadzamy sie tylko do techniki a seks to przede wszystkim psychika,wprowadzanie urozmaiceń - jak najbardziej i mogą być np. sprosne opowiastki, wspólne oglądanie "ciekawych stron" w internecie lub jakiegos filmiku z figlami, pomysłów jest mnóstwo a droga do sukcesu jest chęć zmian i czerpanie i dawanie przyjemnosci a nie robienie tego z obowiązku lub za karę.

mądrze i rzeczowo

Polecam program "sex inspektorzy" na TVN Style.

w sumie tak do końca nie chodzi mi o to że jest nudno tylko ja własnnie nie moge się przełamac  na cos innego ale wiecie co postanowiłam i troche nad tym "popracuje" mam nadziej ze bedzie  fajnie .....

a co powiecie              na to jestem z mężem a już od półtora roku nie było nic,jego tłumaczenie że boli go kręgosłup.I co wy na to  co mam robić.