- Dołączył: 2011-06-11
- Miasto: Radzyń Chełmiński
- Liczba postów: 799
13 lutego 2012, 14:14
Pytanie jak w temacie. Myślę nad plastrami ale nie tylko. Wpisujcie co stosujecie i jakie są według Was zalety i wady danej metody. Dzięki za pomoc.
- Dołączył: 2008-03-30
- Miasto: panama
- Liczba postów: 2423
13 lutego 2012, 18:31
tabletki-wszystko chyba ok,jak na moje oko:) biore silvie 30,mocniejsza dawka,bo jeszcze sa 20.wczesniej bralam kurcze inne,ale teraz nie pamietam nazwy,to mialam krwawienia w trakcie tez czy cos,byly za slabe,za slaba dawka ,wiec mi pani zmienila.
plastry brala siostra-wszytsko ok,w ciazy nie jest,ale to vraczej dla ludzi mniej aktywnych,bo moga sie odklejac.ona miala na pupie,ale np.malo mozliwe to,bo trenuje triathlon..ciagle woda,bieganie czy rower...ryzyko bym miala spore:P i generaklnie ciezko mi w to uwierzyc;p
- Dołączył: 2010-04-21
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 425
13 lutego 2012, 18:33
Krążek Nuvaring. Hormony aplikowane przez śluzowke pochwy za pomocą silikonowego krążka noszonego wewnątrz przez 3 tyg. Nie wypada, nie czuć go, choć jestem b. wrażliwa i nawet nie moge uzywać tasmponów. Przeszłam przez szereg tabs,ów i plastry. Nuva jest jak dla mnei najlepszy. koszt ok 50 zł, ale za to total komfort
13 lutego 2012, 19:39
malina7898 napisał(a):
Polecam wstrzymać się do ślubu to cementuje związek i jest gwarantem waszej wielkiej miłości. Nie stajesz się produktem dla swojego chłopaka, który może Ciebie "używać". Biorąc pigułki jednocześnie nie akceptujesz swojej płodności. Ciało kobiety bardziej jest nastawione na niepłodność, wystarczy głębsza obserwacja swojego ciała, aby wiedzieć kiedy się w ciąże nie zajdzie.Obserwuj swój śluz, mierz temperaturę, badaj szyjkę. Żyjemy w XXI wieku możemy czerpać wiedzę, mamy tyle źródeł nie żyjcie w jaskini trując się jakimiś hormonami. Przed zawarciem małżeństwa trzeba przejść przez nauki przedślubne, gdzie dowiadujcie się z partnerem o naturalnych metodach planowania rodziny. Jesteś kobietą wartościową, inteligentną? Nie chcesz się truć? Zapoznaj się z książką pt: "Naturalne planowanie rodziny" Elżbiety Wójcik, albo innymi źródłami dotyczącymi NPR. Pozdrawiam:*
To trucie wyleczyło u mnie 10 dniowe miesiączki i bóle brzucha takie, ze nie mogłam chodzić.Nawet jakbym nie współżyła to bym brała ze względu na poprawę samopoczucia.A z płodności nie mam zamiaru na razie korzystać więc po co mi ona.Mogę ją spokojnie wyłączyć.A co do bycia przedmiotem dla chłopaka to uważasz, że tylko facet ma z tego przyjemność?Kobieta to już nie?
- Dołączył: 2011-06-11
- Miasto: Radzyń Chełmiński
- Liczba postów: 799
13 lutego 2012, 20:19
malina7898 napisał(a):
Polecam wstrzymać się do ślubu to cementuje związek i jest gwarantem waszej wielkiej miłości. Nie stajesz się produktem dla swojego chłopaka, który może Ciebie "używać". Biorąc pigułki jednocześnie nie akceptujesz swojej płodności. Ciało kobiety bardziej jest nastawione na niepłodność, wystarczy głębsza obserwacja swojego ciała, aby wiedzieć kiedy się w ciąże nie zajdzie.Obserwuj swój śluz, mierz temperaturę, badaj szyjkę. Żyjemy w XXI wieku możemy czerpać wiedzę, mamy tyle źródeł nie żyjcie w jaskini trując się jakimiś hormonami. Przed zawarciem małżeństwa trzeba przejść przez nauki przedślubne, gdzie dowiadujcie się z partnerem o naturalnych metodach planowania rodziny. Jesteś kobietą wartościową, inteligentną? Nie chcesz się truć? Zapoznaj się z książką pt: "Naturalne planowanie rodziny" Elżbiety Wójcik, albo innymi źródłami dotyczącymi NPR. Pozdrawiam:*
Kochana, jestem mężatka od 7 lat z dorobkiem w postaci dwóch córek. Więcej dzieci nie planuje dlatego pytam o antykoncepcję :)
- Dołączył: 2010-12-28
- Miasto: Kalisz
- Liczba postów: 573
17 lutego 2012, 16:24
Ja stosuję metodę termiczną - używam do tego celu cyclotestu czyli monitora cyklu.
Wad póki co nie zauważyłam, jeśli chodzi o zalety to jestem wolna od hormonów i czuję się zdrowo. No i dowiedziałam się dużo więcej o mojej płodności :)
- Dołączył: 2011-11-08
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 532
17 lutego 2012, 18:02
odradzam plastry..stosowalam evra i fatalnie sie czulam. Bylam wczesniej u ginekologa ktory mi te plastry zalecil, okazalo sie ze gorzej nie mogl wybrac..stosowalam je przez dwa miesiace gwaltownie wsrosla mi waga bylam jakas napuchnieta..przerwalam stosowanie, ale najgorsze ze od tamtego czasu, teraz juz rzadziej wczesniej co miesiac przechodzilam katorge podczas okresu, wymioty biegunka przez dwie godziny wydawalo mi sie ze zaraz umre..wybieram sie wlasnei niedlugo do innego ginekologa. Srodkow antykonc. nie stosuje od tamtego momentu zadnych, moj ukochany jest teraz poza zasiegiem wiec to i nawet lepiej, natomiast z nim zawsze bez gumki czasem sie zdarzy..ale on i tak zawsze wyciaga zanim wybuchnie ;p chcielibysmy jednak zeby to wygladalo inaczej, dlatego zamierzam porozmawiac o tym z lekarzem
- Dołączył: 2011-11-08
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 532
20 lutego 2012, 19:57
medicine napisał(a):
Ja stosuję metodę termiczną - używam do tego celu cyclotestu czyli monitora cyklu. Wad póki co nie zauważyłam, jeśli chodzi o zalety to jestem wolna od hormonów i czuję się zdrowo. No i dowiedziałam się dużo więcej o mojej płodności :)
bardzo jestem ciekawa tej metody..innymi słowy chodzi o metodę kalendarzykową tak?
21 lutego 2012, 13:11
żadnej :) i jestem z tego powodu szczęśliwa he :P