2 lutego 2012, 22:32
Witajcie,
chciałam Was zapytań czy któraś miała podobny problem. Jestem na 9tym opakowaniu tabletek YAZ i w połowie opakowania pojawiły się plamienia oraz ból brzucha jak na okres (dodam, że nie łączyłam opakowań więc to nie jest kwestia braku przerwy). Natknęłam się w internecie na wypowiedź dziewczyny, której ginekolog powiedział, że tabletki przestały działać bo była za mała dawka hormonów i nie była chroniona. Miałyście podobną sytuację? Niestety mój gin jest na urlopie za granicą i nie ma z nim kontaktu, a do czasu wizyty chciałabym mieć pewność, że jestem zabezpieczona. Co o tym sądzicie? Mogę się czuć bezpiecznie czy lepiej dodatkowo się zabezpieczać?
- Dołączył: 2009-03-27
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 658
2 lutego 2012, 22:37
Ja radzę Ci się zabezpieczyć dodatkowo. Wątpię żeby znalazł się tu ktoś, kto w 100% rozwieje Twoje wąpliwości.
- Dołączył: 2011-10-31
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 107
2 lutego 2012, 23:14
brałam YAZ na wyrównanie hormonalnej gospodarki, miałam plamienia i to prawie ciągłe, lekarz zmienił mi tabletki na wyższe dawki wtedy, więc faktycznie coś w tym może być. nigdy nie zaszkodzi do czasu kontaktu z gine się dodatkowo zabezpieczyć. ;)