6 stycznia 2012, 13:48
pisalam tutaj kiedys ,ze moj sex trwa 5min itp. wszycy polecili rozmowe ,ktorej nie bylo do tej pory... nie umiem z nim pogadac niewiem od czego zaczac co powiedziec . Ciagle ta sprawa chodzi mi po glowie...wczoraj jak sie kochalismy znowu te pare minut bylam taka zla na niego nie potrafilam nawet sie odezwac....wydaje mi sie ,ze on mysli ,ze jak byl moim pierwszym to ja nie wiem na czym to wszystko polega i chce tylko,zeby on dochodzil ,a ja to juz sie nie licze .
jest on wspanialym facetem lecz nie umiemy ze soba gadac o sexie niechce go zostawiac i prosiła bym, zeby nikt tego nie proponował ;)
Edytowany przez bojacaSieZycia 6 stycznia 2012, 13:51
- Dołączył: 2006-03-18
- Miasto: Włoszczowa
- Liczba postów: 10057
6 stycznia 2012, 13:56
ojj nie dobrze. mój facet nawet ostatnio mi wczoraj powiedział że w seksie chodzi o to żeby obydwie strony czerpały z tego przyjemność. Jeśli nie tradycyjny seks to zawsze można poszaleć z oralem.
Musisz być wobec niego szczera bo inaczej będzie coraz gorzej.
6 stycznia 2012, 13:57
poprostu nie wiem co mam mu powiedziec...od czego zaczac ..przeciez nie powiem,ze nnasz sex jest nudny,ze mi sie to nie podoba itp.
6 stycznia 2012, 13:58
najdziwniejsze jest w nim to,ze on mial przedemna rozne dziewczyny jest starszy o 6 lat,a nigdy nie zapytal czego ja oczekuje itp.
- Dołączył: 2009-05-27
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 11725
6 stycznia 2012, 13:59
ja bym mu powiedziala :
moze dzisiaj zajmiemy sie mna??
6 stycznia 2012, 14:00
twoj partner moze zdaje sobie sprawe ze cos jest nie tak ze seks jest krotki, ale ty milczac dajesz do zrozumienia
ze jest wszystko ok i masz male potrzeby
chodzisz sfrustrowana. kumulacja zlych uczuc da potem wybuch agresji
- Dołączył: 2011-09-07
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 2801
6 stycznia 2012, 14:02
skoro nie potrafisz rozmawiac ze swoim facetem swobodnie o takich sprawach, to czas najwyzszy chyba sie rozstac, bo skoro szukasz porady na forum, zamiast pojsc i z nim pogadac, to problem jest takze w Tobie..
Sprobuj z nim pogadac, a jak nie..
To zmein faceta i siebie przedewszystkim.
6 stycznia 2012, 14:03
kleopatrra napisał(a):
ja bym mu powiedziala :moze dzisiaj zajmiemy sie mna??
Dokładnie! jak nic nie powiesz to nic sie nie zmieni.
- Dołączył: 2011-04-03
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1624
6 stycznia 2012, 14:03
Kochacie się ze sobą, a nie potraficie o tym porozmawiać? Powiedz mu po prostu co jest nie tak. Zaproponuj coś od siebie