1 stycznia 2012, 21:31
jestem troche czasu z moim chloapkiem ...
jestesmy mlodzi...
jest to moj pierwszy chlopak z ktorym spalam...
na poczatku bylo fajnie...wiadomo..
teraz jest strasznie monotonnie ...
ciagle ta sama pozycja...
nie wiem co mam powiedziec,albo co zrobic. . .
dodam, ze nasz sex trwa zaledwie 5 min ;/.
A najdziwniejsze jest to,ze nie czerpie z tego zadnej przyjemnosci jakbym nic nie czula ...
tylko prosze nie pisac o zmianie partnera.; d
Edytowany przez bojacaSieZycia 1 stycznia 2012, 21:42
- Dołączył: 2011-11-03
- Miasto:
- Liczba postów: 132
1 stycznia 2012, 23:43
Zawsze zostaje też seks oralny jako gra wstępna, lub (jeśli za szybko skończy) na koniec. Są też zabawki erotyczne, zawsze możesz dolac mu coś do drinka by mógł trochę dłużej (choc te specyfiki to chyba jakaś ściema)
- Dołączył: 2012-01-01
- Miasto: Gorzów Wielkopolski
- Liczba postów: 63
2 stycznia 2012, 00:10
piszesz, że dopiero 6 miesięcy, a na początku powinno być dużo ognia... później oczywiście też. porozmawiaj z nim po prostu, że oczekujesz czegoś innego, że chcesz wypróbować nowych rzeczy
2 stycznia 2012, 04:12
sama sprowadzasz swoją pozycję do miski na spermę. niech facet też się wykaże.
- Dołączył: 2010-02-18
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 2478
2 stycznia 2012, 06:37
Ja ze swoim (pierwszym) chłopakiem również uprawiam seks od troche ponad 6 miesiecy, ale praktycznie nigdy nie jest to monotonne! Wiadomo, że każdemu zdarzają się słabsze momenty, ale to Ty musisz wykazać się inwencją. Skoro kochasz swojego faceta i jak piszesz TROCHE z nim juz jestes to nie wstydź się, błagam Cię! Pozycje w ktorych to Ty jestes na gorze na pewno beda dla Ciebie ok, skoro denerwuje Cię, ze on kończy za szybko. Próbowaliście zrobić to na krześle? Ty dominujesz i kontrolujesz tempo, a on jest wniebowzięty:) Strasznie dużo jest ciekawych i na pewno BARDZO PODNIECAJĄCYCH, dla Ciebie, pozycji. Troche inwencji, Dziewczyno:) Zadbaj o swoją przyjemność! Pozdrawiam:)
- Dołączył: 2011-11-07
- Miasto: Gorzów Wielkopolski
- Liczba postów: 133
2 stycznia 2012, 08:27
bojacaSieZycia napisał(a):
ja oczywiscie nie chce sie z nim rozstawac,bo bardzo
kocham,ale to,ze chlopak moze w tak krotkim czasie
mnie przeraża...czasem az nawet mi sie tego "sexu"
ja chce wiecej ,a tu koniec..
wiesz, znałam faceta którego nie zdążyłam rozebrać a on już był po :) wszystko zostało w jego majtkach
![]()
a tak ode mnie, to powiedz mu że chciałabyś spróbować innej pozycji.. najważniejsza jest rozmowa, która niestety jest krępująca dla wielu ludzi.. mój mąż nadal trochę się wstydzi o tym rozmawiać, ale wstydzi się tylko rozmawiać :))
możesz poprosić faceta żeby raz on był na górze, a pod tyłek wsadź poduszkę :)
zresztą tak jak koleżanki doradzały- poszukaj w necie fajnych pozycji :) albo kup mu "poradnik dla mężczyzn" na walentynki :)))
- Dołączył: 2009-04-24
- Miasto: Góra
- Liczba postów: 7960
2 stycznia 2012, 09:39
uuuu egoista albo leń!!! ??? nie zależy mu na tym, zeby Ci było dobrze? powinien się Tobą zająć a sex to zaczynać jak Ty prawie, że będziesz o to prosić z porządania ;)
- Dołączył: 2009-06-08
- Miasto: Cocos Islands
- Liczba postów: 2975
2 stycznia 2012, 09:47
Możesz też spróbować go "upić". Po alkoholu trwa to trochę dłużej ;) I oczywiście musisz go namówić na zmianę pozycji.
- Dołączył: 2011-11-22
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2574
2 stycznia 2012, 09:59
schichi napisał(a):
sama sprowadzasz swoją pozycję do miski na spermę.
![]()
Byłam z takim facetem i nie wytrzymałam z nim. Identyczna sytuacja. No, raz się zajął wyłącznie mną, ale robił mi tak wielką łaskę i był tak strasznie zmęczony i nieszczęśliwy, że mu powiedziałam żeby już sobie odpuścił. Ten związek już się na szczęście zakończył...
Może to brutalne, ale jedyną receptą jest zmiana faceta... Jeśli nie szanuje Cię w łóżku, to podejrzewam, że w innych dziedzinach życia też nie.
Aha - kiedy facet twierdzi, że należysz do dziewczyn, które nigdy nie mają orgazmów (a wszystkie poprzednie miały), to mu nie wierz. To tylko znaczy, że to jego nie obchodzi Twój orgazm.
- Dołączył: 2011-11-22
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2574
2 stycznia 2012, 09:59
schichi napisał(a):
sama sprowadzasz swoją pozycję do miski na spermę.
![]()
Byłam z takim facetem i nie wytrzymałam z nim. Identyczna sytuacja. No, raz się zajął wyłącznie mną, ale robił mi tak wielką łaskę i był tak strasznie zmęczony i nieszczęśliwy, że mu powiedziałam żeby już sobie odpuścił. Ten związek już się na szczęście zakończył...
Może to brutalne, ale jedyną receptą jest zmiana faceta... Jeśli nie szanuje Cię w łóżku, to podejrzewam, że w innych dziedzinach życia też nie.
Aha - kiedy facet twierdzi, że należysz do dziewczyn, które nigdy nie mają orgazmów (a wszystkie poprzednie miały), to mu nie wierz. To tylko znaczy, że to jego nie obchodzi Twój orgazm.