Temat: Przejęzyczenie, mineta analna.

Przeszukałem forum nie znalazłem, nie wiem czy to się tak fachowo nazywa, mineta analna.
Co kobitki o tym myślicie, czy lubicie jak ktoś wam coś takiego robi, czy raczycie czymś takim swoją drugą połówkę.

jembry

Po prostu, niektórzy krępują się pewnych rzeczy a inni nie. Dla niektórych kobiet zrobienie przyjemności swoim Partnerom jest ponad ich siły,nie mogą się przemóc a co dopiero zabawy w minetki analne.  :-) Każdy jest inny,     Zresztą, najważniejsze jest , czy obie strony są zadowolone, jedni są usatysfakcjonowani fajnymi eksperymentami, innym wystarcza  .. pozycja na pieska. ;-)  


jakby nikt jeszcze nie zauważył było to stwierdzenie w formie żartu.... chociaż uważam że to i tak nie jest miejsce na tego typu pytania...

tytuł był na głównej stronie..... i sugerował mi że ktoś się przejęzyczył....i że będzie jakaś śmieszna anegdota czy coś... na głównej stronie nie wyświetla w jakim dziale został założony ten temat stąd moja wizyta tutaj....

i tak w ogóle po co takie pytania?? każdy jest inny i jednym się podoba jedno innym drugie.... i najważniejsze co na to odpowiada mój partner a nie ktoś z forum... i to z nim powinnam "omawiać" takie tematy....
może mam czuć się przymuszona do takich pieszczot skoro np 90% forumowiczów uważa to za super zabawe a tylko 10% nie i to by było argumentem mojego m....  no próbuję sobie wytłumaczyć sens takich pytań... i to na forum o odchudzaniu!! co z tego że jest taki dział... może pierwotnie miał słuzyć do "lżejszych kwestii"...typu np... mój partner mnie nie pociaga, ja nie pociagam jego, nie kochaliśmy sie od roku czy coś w tym stylu.... no ale to tylko mój tok myslenia-naiwność!!


Pasek wagi
mineta analna polega na lizaniu itp.czyjegos odbytu <?> Tak samo jak obrzydliwie to brzmi ,tak samo wyglada. Nie wiem jak bardzo trzeba byc pos***nym aby preferowac takie cos  

Moj partner uwielbia mi lizac tylek, kazdy jego zakamarek - a ja nie protestuje, to przyjemne

 Nie jestem jednak fanka odwrotnej sytuacji 

Mnie to nie kręci po prostu ale ogólnie nie mam nic do tego;)
"Jak rozumiem, wszyscy którzy są na nie, nie robią loda, tudzież nie robią minetki, bo to fujjjj, przecież tym się sika" Nie, dla mnie jest spora różnica między normalnym seksem oralnym a tego typu zabawami. Nie mam nic przeciwko, ale nie chcę tego w swojej sypialny - powiem tutaj, że jestem dosyć otwarta jeśli chodzi o seks ale zawsze powtarzam, że od mojego tyłka należy trzymać się z daleka bo tak.
o fuck , chyba jestem jakimś zbokiem bo dla mnie to nie jest nic ''obrzydliwego i fuj ''   część zabawy w seksie 
jestem ZA ! ;)
ffffffffffffuuuuuuuuuuuuj ;d
Powiem tak mój facet to lubi a ja się krępuję....
"Kościelny lubi ogórki a ksiądz jego córki''... Kazdy lubi co innego.Mnie osobiscie to nie krepuje.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.