29 listopada 2011, 10:54
Przeszukałem forum nie znalazłem, nie wiem czy to się tak fachowo nazywa, mineta analna.Co kobitki o tym myślicie, czy lubicie jak ktoś wam coś takiego robi, czy raczycie czymś takim swoją drugą połówkę.
- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6671
29 listopada 2011, 12:19
misiunia33 napisał(a):
Ja nie mam nic przeciwko :) Dziwia mnie odpowiedzi
na forum. widocznie u polek musi w lozkach wiac nuda :/
ja bym to zrobila swojemu mezczyznie?, mysle ze tak,
musialabym miec pewnosc ze wyraza na to zgode. No i
kluczowa role odgrywa tutaj kwestia higieny. Ogolnie
miejsce jest bardzo unerwione zarowno u kobiet jak i u
To bardzo ogólnikowe podejście. To, że ktoś nie lubi posmaku przetrawionego spaghetti, nie musi go czynić generalnie nudnym w łóżku, bo jest wiele innych, ciekawych łóżkowych rzeczy, niekoniecznie lizanie tej oto śmierdzącej dziury. Edytowany przez G.R.u. 29 listopada 2011, 12:20
- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6671
29 listopada 2011, 12:21
Ekskjuzmi? Nie rozumiem co ma piernik do wiatraka w tym przypadku. Przecież nikomu nie kazałam lizać swoich nieumytych kłów, wmawiając, że to jest seksi.
29 listopada 2011, 12:36
to chyba jakis zart .....lizac sobie odbyt ? ochydaaa nie wiem czemu faceci tylko mowia i mysla o analu to jest obrzydliwe i niehigieniczne!!!!!!!
- Dołączył: 2008-02-15
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 10726
29 listopada 2011, 12:37
nie ze mną te numery bruner
29 listopada 2011, 12:39
jembry, jest spora różnica między tym, że budzisz się obok kogoś kto ma rozmazany makijaż a tym, że wylizujesz komuś du.pę (nie jest to smaczne określenie jak przynajmniej prawdziwe). Seks oralny jest OK. Właściwie uważam to za najlepszą rzecz na świecie. Ale już takie atrakcje nie dla mnie i gdyby mój partner miałby jakieś dziwne skłonności tego typu to zwyczajnie kazałabym mu spadać.
Edytowany przez f7720c4496fe51a6a98f7b4cf8e7b71c 29 listopada 2011, 12:38
29 listopada 2011, 13:00
Są ludzie którzy lubią takie rzeczy, ale my Polacy jesteśmy jacyś zamknięci na te sprawy. Moja mama zawsze kochała się po Bożemu, nigdy nie miała minetki ani 69. Uważam że straciła z seksu to co najlepsze. Ja lizania nie nie preferuje ale za to seks analny tak. Zwłaszcza jak używamy do tego żelu nawilżającego, uważam że odczucia są świetne a i satysfakcja też jest. Polecam tylko,że z właściwym partnerem takim delikatnym/
- Dołączył: 2011-09-18
- Miasto: Portsmouth
- Liczba postów: 3347
29 listopada 2011, 13:01
Jestem dość wyzwolona, ale... niestety to mnie najzwyczajniej w świecie obrzydza. Zarówno bycie stroną bierną, jak i czynną. "Czoko" (czy tam jak ktoś woli Grota Nestle) kojarzy mi się tylko z kupą. Nie lubię kupy. Kupa śmierdzi.
Lubię za to inne "dziwne" rzeczy ;)
29 listopada 2011, 13:10
mój partner nie ma nic przeciwko, ja również, zresztą, w stanie wysokiego podniecenia nie zastanawiam się nie myślę tylko działam, nie widzę w tym nic gorszącego, jestem pewna higieny mojego faceta, swojej też, i nie widzę żeby czasem otworzyć się na inne doznania, zresztą jak zauważuła to jedna z was, że przecież co miesiąc macie okres, ale mineta bardzo chętnie, a i jedno i drugie, nie dzieje się w trakcie czynności fizjologicznych, czy oczyszczania się organizmu. Myślę, że każd musi być gotowy po podjęcia pewnych kroków, i przede wszystkim mieć odpowiedniego partnera, a powiedziała to ta która z facetem jest już 12 lat i dalej jest szalenie zakochana, pozdrawiam
29 listopada 2011, 13:16
nie nie nie :) moje tyly prosze zostawić w spokoju :)uważam, że służą one do czegos innego
- Dołączył: 2011-05-25
- Miasto: Alderaan
- Liczba postów: 12868
29 listopada 2011, 13:18
dimitra napisał(a):
to chyba jakis zart .....lizac sobie odbyt ? ochydaaa
wiem czemu faceci tylko mowia i mysla o analu to jest
i niehigieniczne!!!!!!!
Nie tylko faceci, ja lubię seks analny. Wszystko z zachowaniem higieny i pewnej ostrożności, lizanie też jest przyjemne, zwłaszcza dla strony biernej, bo to miejsce jest dość unerwione ;) Ale ja to odważna jestem jeśli chodzi o seks i lubię perwersję oraz eksperymenty, może oprócz tych zagrażających życiu, jak duszenie czy podobne ;)