Temat: głębokie gardło

Postanowiłam zapytać, skoro już jest ten dział, czy potraficie robić głębokie gardło? Ja chciałabym się nauczyć, ale gdy tylko mój migdałek zostanie podrażniony, mam łzy w oczach i odruch wymiotny. Mój facet twierdzi, że nawet jak zwymiotuję, nie odrzuca go to i warto próbować, ale nieprzyjemnie jest mieć odruch wymiotny i bać się, że zaraz wszystko będzie wiadomo w czym (rzygowinach). Macie jakieś metody na to, jak się nauczyć deep throat'a i nie myśleć o odruchu wymiotnym?
hhahah prawda  większość tu to takie cipki- nieruchajki hihihi
Ja ci mówię ćwicz i ćwicz - Chociaż ja się chyba z tym też urodziłam 
Ach, ta moralnosc...

Autorko - praktyka czyni mistrza, jak wiele dziewczyn juz napisalo, rozluznienie to podstawa no i nic na sile. Rozsmieszyl mnie Twoj partner i jego podejscie 'jak musisz, to wymiotuj', podejrzewam ze nie byloby mu wesolo gdyby naprawde cos polecialo ;)
Fajnie ze oboje macie normalne podejscie do seksu.

Do dziewczyn ktore pisza ze mamy przestac ogladac pornole i sluzyc swoim partnerom - wiecie ze seks tak naprawde nie wyglada jak w romansidlach, nie ma przycmionego swiatla i wszystko nie dzieje sie w zwolnionym tempie, a para nie zawsze razem szczytuje?

Swiat bylby nudny, gdyby kazdy uprawial seks tak samo. I jak obie strony dobrze sie przy tym bawia, to wszystko jest dozwolone.
Wiem, że to "jak musisz, to wymiotuj" brzmi dla was szowinistycznie, ale nie o to chodziło:P Chodzi raczej o to, że on traktuje mnie jak człowieka, a nie jak laleczkę, która nie robi kupi i nie puszcza bąków i rozumie, że w sprawach typu seks analny lub głębokie gardło różne rzeczy się dzieją, nawet profesjonalistkom, o czym świadczą filmiki z wpadkami podczas kręcenia filmów porno:P Wiem, że w razie ewentualnych wymiotów, nie czułby do mnie wstrętu, a ja nie musiałabym czuć się megazawstydzona (chociaż pewnie bym się czuła, bo to średnio kobiece, tak sobie wymiotować podczas seksu oralnego:P) W każdym razie nie chodziło o to, że no uważa, że ja się mogę zarzygać na śmierć, ale on chce w gardło, bo przyjemniej niż normalnie:P

iLoveZombies napisał(a):

Ach, ta moralnosc... Autorko - praktyka czyni mistrza,
wiele dziewczyn juz napisalo, rozluznienie to podstawa
i nic na sile. Rozsmieszyl mnie Twoj partner i jego
'jak musisz, to wymiotuj', podejrzewam ze nie byloby mu
gdyby naprawde cos polecialo ;) Fajnie ze oboje macie
podejscie do seksu.Do dziewczyn ktore pisza ze mamy
ogladac pornole i sluzyc swoim partnerom - wiecie ze
tak naprawde nie wyglada jak w romansidlach, nie ma
swiatla i wszystko nie dzieje sie w zwolnionym tempie,
para nie zawsze razem szczytuje? Swiat bylby nudny,
kazdy uprawial seks tak samo. I jak obie strony dobrze
przy tym bawia, to wszystko jest dozwolone.


 
ja od zawsze to potrafię :D i nigdy się nie krztuszę, chyba kwestia umiejętności, ale ćwicz :D
Rety!!! Cnotki a potem zakładają forum bo mąż zdradził, bo nie chce się kochać.... mnie tam to sprawia przyjemność, jesli Wam nie to po jakiego grzyba sie tu wypowiadacie?!

Kochamy sie oboej i jedno drugiemu chce sprawiać przyjemność to takie dziwne? Ja sie mega podniecam przy robieniu loda, oral, anal nic mnie nie jest straszne bo sprawia mi przyjemność. Oki leżcie jak kłoda i czekajcie na orgazm. Ciekawe po jakim czasie te wielce oburzone będą płakać po zdradach albo obojętności partnerów. Sex w związku jest bardzo ważnym elementem, nie chcecie wierzyć ? - to zapytajcie waszych partnerów. A po lekturze artykułu z linka padłam i biorę sie za naukę, podczas gdy Wy będziecie uprawiać 15 min sex ja będe sie nieźle bawiła pół nocy a mojemu facetowi Wasi będą zazdrościć hehe

autorko tematu

justyna43219 napisał(a):

Rety!!! Cnotki a potem zakładają forum bo mąż zdradził,
nie chce się kochać.... mnie tam to sprawia
jesli Wam nie to po jakiego grzyba sie tu
Kochamy sie oboej i jedno drugiemu chce sprawiać
to takie dziwne? Ja sie mega podniecam przy robieniu
oral, anal nic mnie nie jest straszne bo sprawia mi
Oki leżcie jak kłoda i czekajcie na orgazm. Ciekawe po
czasie te wielce oburzone będą płakać po zdradach albo
partnerów. Sex w związku jest bardzo ważnym elementem,
chcecie wierzyć ? - to zapytajcie waszych partnerów. A
lekturze artykułu z linka padłam i biorę sie za naukę,
gdy Wy będziecie uprawiać 15 min sex ja będe sie nieźle
pół nocy a mojemu facetowi Wasi będą zazdrościć
tematu
I to jest kobieta, do której mężczyźni się ślinią nawet, jeśli stoi w powyciąganym polarze i śniegowcach:P Radość z życia, z seksu, traktowanie mężczyzny jak człowieka, a nie jak pantofla, który własne zdanie mówi tylko sobie do lustra lub kochance, a przed grubą, cnotliwą żoną udaje, że jest kimś innym- to widać. Takie kobiety mają prawdziwe związki, szczre życie i mogą być naprawdę szczęśliwe. Cnotek obrażać nie chcę, ale skoro one mnie obrażają tak paskudnie i wulgarnie, mogę powiedzieć, co myślę o tych, które nigdy nie zrobią niczego dla faceta, a żeby jeszcze przy tym czerpały przyjemność- to byłby cud:P

Dzięki, jak mojemu wysłałam linka do tej instrukcji to od razu stwierdził, ze chce być moim manekinem do ćwiczeń

Jak panie wolą TV i 15 minut numerka żeby się facet tylko spuścił to nic dziwnego ze chodzą sfrustrowane, że się potem od nich odwraca dupą. Chcecie, czy nie sex jest ważna sferą życia a już zwłaszcza dla faceta. Wiem, że jeśli Ty zadbasz o niego on zadba o Ciebie.Dzięki za zaproszenie z przyjemnością przyjmuję ;-)
w takim razie trochę o diecie:
oops tyle kalorii przed snem hehe

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.