15 listopada 2011, 17:33
Hej
Dziewczyny za 2 tygodnie kończy mi się 3 opakowanie tabletek Lesinelle,
są to pierwsze moje tabletki i dobrze się z nimi czuje, nic mi po nich
nie jest, lecz one kosztują 30 złoty za 1 opakowanie. W wakacje
pracowałam więc kasę miałam teraz kasa się skończyła, doszły inne
wydatki i chcę zmienić te tabletki na tańsze (max. 20 złoty). Jakie
polecacie?? Czy zmiana tabletek wpływa na zabezpieczenie?? hm...i czy
przy zmianie gdybym normalnie miała zacząć po tygodniowej przerwie
kolejne opakowanie Lesinelle, biorę nowe tabletki??
15 listopada 2011, 17:36
Microgynon21 kosztują 14zł. Tylko nie wiem czy można tak zmieniać musisz sie ginekologa zapytać. Tanie są też jeszcze Cilest w podobnej cenie co Microgynon21.
15 listopada 2011, 17:39
a masz faceta? to może niech ci dołoży... antykoncepcja to sprawa obojga, a nie tylko kobiety.
chyba nie będziesz się truć tabletkami starej generacji?
Edytowany przez takajedna.wiktoria 15 listopada 2011, 17:48
15 listopada 2011, 17:40
> a masz faceta? to może niech ci dołoży...
> antykoncepcja to sprawa obojga, a nie tylko
> kobiety.chyba nie będziesz się truć tabletkami
> starymi generacji? Ja brałam stare i świetnie na nie reagowałam. Niby czym ma sie otruć>
15 listopada 2011, 17:47
Możesz sobie poczytać na ten temat.
ok teraz czujesz się świetnie, za kilka lat możesz mieć zaburzenia hormonalne i się tak świetnie z tym nie czuć.
Zresztą każda niech bierze jakie chce. Dziwi mnie tylko, że faceci Wam się nie dokładają, a to również ich dotyczy i laska musi przez to brać coś bardziej szkodliwego ( a raczej chce).
Ja też kiedyś brałam Microgynon, potem novynette, na końcu yasminelle, więc mam jako takie porównanie. Z całej trójki polecam novynette.
15 listopada 2011, 17:51
> Możesz sobie poczytać na ten temat. ok teraz
> czujesz się świetnie, za kilka lat możesz mieć
> zaburzenia hormonalne i się tak świetnie z tym nie
> czuć. Zresztą każda niech bierze jakie chce. Dziwi
> mnie tylko, że faceci Wam się nie dokładają, a to
> również ich dotyczy i laska musi przez to brać coś
> bardziej szkodliwego ( a raczej chce). Ja też
> kiedyś brałam Microgynon, potem novynette, na
> końcu yasminelle, więc mam jako takie porównanie.
> Z całej trójki polecam novynette. Po każdych tabletkach może zachwiać się gospodarka hormonalna ja biorę już 6 rok tabletki i to nowej generacji bo Yasmin który kosztuję 50zł u mnie i jak odstawiam to okropnie się czuję więc to chyba bez różnicy czy tabletki są nowej czy starej generacji:)
- Dołączył: 2010-11-03
- Miasto: Ibiza
- Liczba postów: 15688
15 listopada 2011, 17:56
Chcesz wydać 20 zł max a Twoje tabletki kosztują 30. To tylko dycha różnicy.
Ja biorę Cilest już kilka ładnych lat i płacę za niego 9-15 zł, zależy od apteki.
Wcześniej brałam Novynette, kosztowały coś około 20 zł ale nie byłam z nich zadowolona.
- Dołączył: 2011-05-23
- Miasto: Bahamy
- Liczba postów: 5170
15 listopada 2011, 18:13
Edytowany przez anniaa88 26 maja 2014, 12:54
15 listopada 2011, 18:51
> A facet nie moze sie dolozyc? Zabezpieczenie to
> sprawa zarowno Twoja jak i jego. Skladajcie sie
> pol na pol i po problemie :) ja bym nie
> rezygnowala z tabletek po ktorych dobrze sie
> czuje.
no niby racja, mógłby się dołożyć, ale głupio mi iść do niego i prosić o kasę na tabsy
- Dołączył: 2011-01-23
- Miasto: Biały Bór
- Liczba postów: 3877
16 listopada 2011, 11:46
Masz 1 5lat, że Ci głupio?