- Dołączył: 2011-11-03
- Miasto: Goleniów
- Liczba postów: 1724
3 listopada 2011, 11:28
hej , współżyłam 4.10 natomiast tak 11.10 mialam owulacje .
27.10 robiłam test ciazowy , ktory wyszedl negatywnie.
w prawdzie dostałam okres(25.10) lecz był on bardzo skąpy w ostatnim czasie
bardzo sie stresowalam , przed okresem mialam przeziebiony pecherz i
zaparcia bralam tez tabletki przeczyszczajace czy te wszystkie czynniki
moga miec wplyw na przebieg okresu? (przede wszystkim stres)
dodam
jeszcze ze jestem juz 5dni po okresie a jeszcze bola mnie piersi sa
lekko nabrzmiale ale przy dotyku nie bola. czy po 3tyg od stosunku test
jest juz wiarygodny?
prosze o odpowiedz
- Dołączył: 2011-04-12
- Miasto: Moze Kiedyś W Przyjemniejszym Klimacie
- Liczba postów: 2227
3 listopada 2011, 11:35
skoro jak twierdzisz, 11 miałaś owulację, to w dzień testu był już 16 dzień po owulacji, więc teoretycznie test powinien wykazać ewentualną ciążę, ale czasami trzeba czekać i tydzień po @ by pokazały się dwie kreseczki
stresy i infekcje mają odbicie w gospodarce hormonalnej i mogą oczywiscie jak najbardziej wpłynąć na przebieg @
nie mniej jednak objawy ze stroby piersi mogą świadczyć o utzrymującym się wysokim poziomie progesteronu (jak w 2 fazie cyklu lub ciąży)
dlatego dobrze byłoby dla pewnosci powtórzyc test- z porannego moczu
3 listopada 2011, 11:39
radzę powtórzyć test za kilka dni,najlepiej rano,swoją drogą stres,dieta ma duży wpływ na okres
- Dołączył: 2011-09-08
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 27068
3 listopada 2011, 11:40
mi test pokazal ciaze dopiero w 5 tygodniu,a robilam ich chyba ze 100 . takze polecam lekarza .
3 listopada 2011, 11:43
Powtórz test. To raczej nie ciąża, ale nie ma pewności.
- Dołączył: 2011-11-03
- Miasto: Goleniów
- Liczba postów: 1724
3 listopada 2011, 11:46
byłam u lekarza nic nie wykrył powiedzial ze to moze byc skapa miesiaczka . teraz zrobie test tak za 4dni . wtedy juz chyba powinien byc wiarygodny. a jesli chodzi o te piersi to nie bola mnie tylko sa naprawde lekko nabrzmiale . nie wiem moze to minie :/
- Dołączył: 2011-11-02
- Miasto:
- Liczba postów: 111
3 listopada 2011, 11:48
Od 4 do 11 to troche czasu jest i nei wiem czy jakie splemniki tyle zyja. Ale to zalezy jak pewna jestes tej owulacji bo moze jednak byla wczesniej?
Mysle ze ryzyko ciazy zawsze jest nawet w potencjalnei nieplodnych dniach. Pisze potencjalnie bo czesto kobiety albo nei znaja swoich dni plodnych i nieplodnych dokladnie tak jak ja na przyklad albo cos sie zawsze moze pomieszac(leki, stres, emocje ble bla).
A test jak czytam na forach roznychnei zawsze wychodzi. Czasem dziewczyny robia po kilka i to nawet w dlugim czasie po @ a tst i tak jest negatywny mimo ze sa w ciazy.
- Dołączył: 2011-11-03
- Miasto: Goleniów
- Liczba postów: 1724
3 listopada 2011, 11:52
no jakos tak w tamtym dniu mialam sluz taki gesty ciagnacy sie . a skoro ten niby ''okres'' dostalam 25-14dni = 11 .
moja mama mowi ze jak sie kiedys stresowala albo przejmowala czyms to okres miala 1dzien.
a ja mialam 2dni normalne jak zawsze i 4dni takiego przerywanego krwawienia.
od 2tyg nie moge nic jesc , spac ciagle o tym mysle a zaparcia jak byly tak sa . choc byly dlugo przed okresem.
